Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diablo20
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 31 Lip 2007 12:23 Temat postu: Problem z wzmacniaczem |
|
|
Witam mam taki problem mam w aucie zamontowane radio sony do tego głośniki w drzwiach i tubę w bagażniku do tuby podłączyłem wzmacniacz wszystko było podłączone jak należy przewód zasilający z bezpiecznikiem bezpośrednio pod akumulator masa była podłączona do karoserii a ten trzeci remote do radia wszystko grało jak należy ale do czasu aż zaczął dobiegać dziwny dźwięk z alternatora aż w końcu padł on całkowicie musiałem wymienić cały alternator na nowy i teraz troche boje się podłączyć znowu wzmacniacz żeby nic sie nie stało miał już ktoś może taki problem albo orientuje sie czym to może być spowodowane ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Rav
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa - Bielany
|
Wysłany: 31 Lip 2007 12:28 Temat postu: |
|
|
Jeżeli miałeś wszystko podłączone tak jak to opisałeś to przyczyną awarii alternatora nie było podłączenie wzmacniacza...Tak na boku przewód (-) powinien być podłączony nie do karoserii tylko do klemy (-) akumulatora. Aczkolwiek nie jest to przyczyna awarii alternatora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seba
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 31 Lip 2007 18:53 Temat postu: |
|
|
dodam tylko od siebie że jak podłącza się wzmaka pod blachę, to należałoby poprawić też styk akumulatora i blachy. i tak jak Rav mówi- najlepiej jak + i - bierzemy z akumulatora.
być może padnięcie alternatora było niezależne od założenia ca. nie znam się na tym, ale podłączyłeś dobrze, więc nie powinno to mieć wpływu na alternator. takie jest moje zdanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Diablo20
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 02 Sie 2007 8:46 Temat postu: |
|
|
aha czyli awaria alternatora i podłączenia wzmacniacza to był czysty przypadek i nie powinno to miec ze soba nic wspólnego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NISSIO100
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MILTON KEYNES UK
|
Wysłany: 16 Wrz 2007 13:16 Temat postu: |
|
|
Tak jak mówią koledzy wzmach nie ma wspólnego z alternatorem. a tak w nawiasie to jak masz już zestawik to może uzupełnij go o kondesator polecam alpharda niedrogi 280pln a robi to co do niego należy.aku oszczedzisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|