 |
Forum użytkowników Nissana 100NX 100NX squad
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 26 Maj 2008 10:49 Temat postu: strojenie zestawu,wymagania użytkownika itd... |
|
|
wzmacniacz... no tak większość z nas chyba kiedyś marzyła o zakupie tej skrzyneczki,lub nawet takową posiada,lecz nie jest z niej do końca zadowolona...co do wyboru nie będę się rozpisywał o cenach, markach itp, ponieważ możliwości jest cała masa (tańszy ale nowy, lepsza używka w tej samej cenie,2 kanały, 4, czy więcej.... ) wszystko zależy od naszych wymagań co do jakości, skali rozbudowy systemu,własnych upodobań, możliwości finansowych ,przestrzeni w samochodzie itd.. ale może od początku...jeżeli macie już za sobą długą drogę i wybraliście już swój system (dla was oczywiście najlepszy, nie koniecznie na pokaz i dla kolegów) warto wiedzieć co się ma i jak to zestroić, aby naprawdę grało.(nie chodzi o jak największą głośność, czy wytwarzanie ciśnienia wypychającego szyby...
- czułość wejścia tak zwany GAIN :
nie należy tego magicznego pokrętełka traktować jako dodatkowej regulacji głośności. (często podkecane do maksimum) to prowadzi tylko do wyrzucenia słabych głośników na śmietnik. pokrętło GAIN służy do strojenia wzmacniacza z radiem tak, by uzyskać najlepszą jakość dźwięku (najwyższy poziom parametru stosunku sygnału do szumu ) przy jak najniższych zniekształceniach. inaczej głośne granie bez szczególnych szumów, pisków, "efektów zapiaszczenia" głośników wysoko tonowych itd... jak to zrobić? to proste. ustawiamy poziom we wzmacniaczu na minimum.w radiu włączyć dobrze nagraną płytkę i podkręcamy poziom głośności do momentu w którym usłyszymy pierwsze zniekształcenia.teraz przyszedł czas na delikatne przyciszenie radia i zwiększanie poziomu czułości we wzmacniaczu aż do usłyszenia zniekształceń lub takiej głośności z której w ogóle nie korzystamy.wówczas delikatnie można przyciszyć w naszym piecyku by procedurę strojenia mieć z głowy.
- filtr LP (Low Pass)
filtr dolnoprzepustowy.odcinamy nim całe górne pasmo (sopranów,część pasma średniego, a nawet pewien zakres tonów niskich) wszystko zależy od częstotliwości granicznej którą się ustawia. jeżeli chodzi o subwoofery to zwróćcie uwagę na to,że im wyższa wartość (np powyżej 100Hz) tym gra on głośniej, ale najniższy bas coraz trudniej usłyszeć i co równie ważne poczuć i odwrotnie : im niższa wartość tym ciszej, ale głębiej, niżej i mocniej. trudno zatem wskazać optymalne ustawienie. to już nalezy do nas samych, jak nam się podoba i co lubimy, ale najpewniej i bez zbytecznych eksperymentów można polecić zakres 80 - 100Hz i w zależności czego chcemy kręcimy w górę lub dół.
- filtr HP (High Pass)
jest to nic innego jak filtr górnoprzepustowy za pomocą którego odcinamy te częstotliwości,których nie chcemy usłyszeć z danych głośników (w zależności od podłączenia do wzmacniacza).przydatny do strojenia głośników wysokotonowych lub średiotonowych lub obu na raz (w zależności od typu (dwudrożne, trójdrożne, separowane (osobne) z lub bez zwrotnicy, a nawet kick basu (jeżeli umożliwia to zwrotnica - odcinanie pasma z góry lub dołu) jednak z tego filtra korzysta się rzadziej w przypadku wykorzystania systemu z własną zwrotnicą (warto do niej puścić całe pasmo i wysterować na radiu lub na niej zestaw)
- No bass no fun
niektóre z szeroko dostępnych modeli na naszym rynku wyposażone są jeszcze w dodatkowe wzmocnienie basu, które funkcjonuje bardzo podobnie do wykorzystywanego w odtwarzaczach systemu loudness.to nic innego jak wzmocnienie o 10dB lub nawet więcej określonej częstotliwości np 45 Hz, typowej dla głośnika niskotonowego. z tym jednak nie nalezy przesadzać, bo zwykły , najczęściej tani głośnik basowy zanim wyfrunie nam z obudowy to po prostu się... spali (nie jest przyjemna jazda w zadymionym samochodzie uwierzcie - sprawdzone ) najlepiej jednak jeżeli jednak zamiast siedzieć wygodnie w fotelu sprawdzimy co dzieje się w bagażniku. (w kabinie nie koniecznie będzie słychać "pierdzenie, charczenie" głośnika .
- metoda "high in"
chyba najlepsze rozwiązanie dla tych, co chcieli , a nie mogą chodzi o radia fabryczne lub takie, które nie są wyposażone w dodatkowe wyjścia dla wzmacniacza (szczególnie starsze, tańsze, podstawowe modele)
o co w tym chodzi? ano o to,że zamiast "czinczy" używamy do podłączenia wzmacniacza ..... kabli głośnikowych. wystarczą w tym celu przewody wyprowadzone z radia do podłączenia głośników.
zrobić "duuuże buum".ale czym?
do sprawnego, efektownego grania wcale nie jest potrzebna zabudowa bagażnika demo cara... wystarczy skrzynia basowa (najczęściej wykonana w technice bass refleks.niestety jak wszystko ma też swoje wady np nieco gorszą jakość dźwięku w porównaniu ze sprzętem dla bardziej wymagających - skrzynią BEZ otworu bass refleks ( do jej napędzenia służą zwykle bardzo mocne wzmacniacze, a , co za tym idzie drogie)co do zalet skrzyni z bass refleksem to można tu wymienić to,że gra głośno, a nie potrzebuje całej elektrowni i porządnych wzmacniaczy (ekonomiczniejsze rozwiązanie) najmniej wymagający zwykle wybierają najczęściej tuby basowe.tuby to sprzęt przede wszystkim do produkcji hałasu, wykonane są z materiałów kiepskiej jakośc), ale dla użytkownika nie zamierzającego startować w zawodach car audio w zupełności wystarczą.są tanie, po porządnym wysterowaniu wcale źle nie grają i są wyraźnie lżejsze od skrzyń.
P.S. nie wiem, czy komuś się to przyda, ale chyba czasem warto poczytać o regulacji sprzętu, choćby tylko dla tego, żeby po zakupie, podłączeniu i podkręcenia wszystkiego na maksa nie mówić,że gra źle,że ta marka lub ten model jest gorszy i , że szkoda było kasy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|