Forum użytkowników Nissana 100NX

Necro · Gość

Vitam.
Mam pewien problem z lewym swiatlem. Otoz: gdy zapalam postojowe - działa, przy wlaczeniu swiatel mijania - dziala tylko prawe. Lewe jest dalej na postojowym. Zarowka jest dobra, gdyz ja sprawdzalem. Bezpieczniki takze. W czym moze byc problem?

arkady

kostka? a dlugie swiatla tez nie swieca?

stoo

ostatnio spaliła mi sie kostka z prawego światła ... i czasem świeciło a czasem nie

musiałem puknąć w nią zeby zaskoczyła, teraz mam bez kostki i jest ok.
Skąd dorwac kostke

?

arkady

Necro · Gość

arkady

zobacz kostki czy ci sie nie stopily
a jakie zarokow miales ?

Challenger

zobacz jak masz masy do radia podlaczone. Mi sie to stalo przez to ze mialem zle. Elektryk zrobil mi to za dyszke

. Z tego co wiem to podlacza sie jedna mase albo na obudowe albo ta co jest w kostce.

pzdr.

Ged

Też miałem problem z tą masą radia i nie działającym lewym światłem.
Naprawiłem na trasie, bo mnie policja capnęła. Twisted Evil

Znaczy pod "naprawiłem" mam na myśli urwanie kabla, który powinien być masą, a było na nim napięcie.
Chyba z 6 bezpieczników wtedy zjarałem. Na szczęście miałem spory zapas.

Necro · Gość

komorokoro · Wysłany: 16 Mar 2009 20:12 Temat postu:

no właśnie odkopałem temat

wymieniłem kostkę bo się nadjarała i rozsypał jeden konektorek.
W sumie jak się gmerało w starej to światło zaskakiwało a teraz zupełna cisza. Lewe świeci normalnie a to niby zrobione nawet nie błyśnie tylko postojowe.

Co może być przyczyną bo mnie juz cholera wzieła i ciemność na dworze dopadła więc ciąg dalszy jutro.

AMONe · Wysłany: 16 Mar 2009 23:03 Temat postu:

I ja się podłącze

mianowicie po zapaleniu auta zapala mi się prawe światło mijania, po przekręceniu włącznika świateł zapalają się postojowe a dalej kręcąc obydwa mijania (czyli tak jak być powinno, tylko na pozycji wyłączenia zapala się to prawe mijania). Problem z zespolonym czy coś innego?

Necro · Gość

U mnie rozwiazniem problemu bylo wymienienie bezpiecznika pod maska kolo aku.
Moze cos pomoze;)

komorokoro · Wysłany: 17 Mar 2009 8:53 Temat postu:

Z tego miejsca pragnę podziękować bo faktycznie jeszcze tam mały japończyk napchał bezpieczników od swiateł i znalazłem gada. ale jak to się stało ze strzelił cholera wie.

dzięki Partyman

Misiek_NKP · Wysłany: 01 Mar 2010 21:57 Temat postu:

a co może być przyczyną tego że pozycyjne raz mi działają raz nie? Potrafią zgasnąć/zapalić się w czasie jazdy nawet. Jak nie mogę ich włączyć i przekręcę włącznik do polowy to działają. Jak całkowicie to gasną i pstrykam dalej. TO ewidentnie przełącznik czy coś innego?

janas89 · Wysłany: 01 Mar 2010 22:08 Temat postu:

Walnięty przełącznik zespolony? Ja tak miałem ale tylko z jednym tj lewym światłem mijania. Prawe działało dobrze. Dorzuciłem 2 przekaźniki przez które teraz idą światła i jest dobrze. Albo może poluzowana kostka przy przełączniku.