| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
KOGAN
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: GA16DS / GA16DE
|
 Wysłany: 14 Sie 2007 9:56 Temat postu: co ile km powinny być zmieniane łańcuszki rozrządu |
|
|
Witam,
ktoś wie co ile km powinny być zmieniane łańcuszki rozrządu? 1.6 gaźnik
pozdrawiam,
KOGAN
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
marthen
junior admin
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy
|
| Wysłany: 14 Sie 2007 10:02 Temat postu: Re: co ile km powinny być zmieniane łańcuszki rozrządu |
|
|
| KOGAN napisał: | ktoś wie co ile km powinny być zmieniane łańcuszki rozrządu? 1.6 gaźnik
|
Jak zacznie być je słychać. Czyli zwykle ok. 300-350kkm (zakładając, że auto nie było przez cały swój żywot brutalnie pałowane).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marthen dnia 14 Sie 2007 10:03 , w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
red_shogun
stary wyjadacz
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 2360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: SR20DE
|
| Wysłany: 14 Sie 2007 10:02 Temat postu: Re: co ile km powinny być zmieniane łańcuszki rozrządu |
|
|
| KOGAN napisał: | Witam,
ktoś wie co ile km powinny być zmieniane łańcuszki rozrządu? 1.6 gaźnik
pozdrawiam,
KOGAN |
Co.... głośne chrobotanie, a że w każdym czy to 1.6 czy 2.0 wg przebiegu może być to różnie (bo jedni mają mniej, inny bardziej kręcone liczniki  ) to pozostaje Ci tylko dobry słuch i jeszcze raz dobry słuch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jasmin
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3City
|
| Wysłany: 14 Sie 2007 12:00 Temat postu: |
|
|
Zapytam tutaj, by nie śmiecić wątkiem.
Wolne toczenie się na 2 biegu, półsprzęgło, dodanie gazu i odpuszczenie sprzęgła całkowicie - pojawia się odgłos jakby przeciągać metalowy łańcuch dookoła słupa - czy to jest właśnie dźwięk łańcuszka ?? Dzieje się niestety niezależnie od temp. silnika.
Pozdrawiam,
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: 14 Sie 2007 16:23 Temat postu: |
|
|
| Jasmin napisał: |
Wolne toczenie się na 2 biegu, półsprzęgło, dodanie gazu i odpuszczenie sprzęgła całkowicie - pojawia się odgłos jakby przeciągać metalowy łańcuch dookoła słupa - czy to jest właśnie dźwięk łańcuszka ?? Dzieje się niestety niezależnie od temp. silnika.
Pozdrawiam,
G. |
Dźwięk potem zanika czy nie? Sprawdzałeś może czy jakaś śrubka nie odpuściła, albo czy osłona wydechu nie brzęczy. Może to nic poważnego.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
elektronik19
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opole
|
| Wysłany: 21 Sie 2007 22:17 Temat postu: |
|
|
weź pod uwage napinacze bo tez sie niszcza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jasmin
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3City
|
| Wysłany: 22 Sie 2007 21:22 Temat postu: |
|
|
| x-ray napisał: | | Jasmin napisał: |
Wolne toczenie się na 2 biegu, półsprzęgło, dodanie gazu i odpuszczenie sprzęgła całkowicie - pojawia się odgłos jakby przeciągać metalowy łańcuch dookoła słupa - czy to jest właśnie dźwięk łańcuszka ?? Dzieje się niestety niezależnie od temp. silnika.
Pozdrawiam,
G. |
Dźwięk potem zanika czy nie? Sprawdzałeś może czy jakaś śrubka nie odpuściła, albo czy osłona wydechu nie brzęczy. Może to nic poważnego. |
Jadę w przyszłym tygodniu u tłumikarza. Dziś jechałem równo ze starym Poldkiem i już wiem jak nazwać ten dźwięk - Poldkowanie ...  Też stawiam na wydech, ale zobaczymy ...
Pozdrawiam,
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Coobcio
stary wyjadacz
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa - Grochów
Płeć: SR20DE
|
| Wysłany: 28 Sie 2007 23:23 Temat postu: |
|
|
Co ok 80-100tyś km zalecam wymianę górnego napinacza rozrządu - mowa o silnikach rodziny GA, bowiem stosunkowo szybko się ona wyciera a to ciągnie za sobą nadmierne złużywanie łańcucha górnego natomiast dolna część rozrządu jest praktycznie wieczna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
foster
Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnów
Płeć: SR20DE
|
| Wysłany: 29 Sie 2007 10:04 Temat postu: |
|
|
Coobcio, a jak ma się sprawa z 2.0? Ostatnio martwi mnie (i chyba nie tylko mnie...) coraz częstsze zapalanie z "grzechotnikiem" pod maską ... Czy sama zmiana napinacza jest wystarczająca, oraz jakiej ew. firmy napinacza, łyżwy i łańcucha szukać (jakość/rozsądna cena)?
Wiem tyle, że póki nie słychać go cały czas to ponoć nie ma czego szukać przy rozrządzie, jednakże ostatnio przestraszył mnie ten łańcuch na maksa, to było raczej stado wściekłych grzechotników!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Coobcio
stary wyjadacz
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa - Grochów
Płeć: SR20DE
|
| Wysłany: 29 Sie 2007 22:56 Temat postu: |
|
|
1,6 ma napinacz z krótką prowadnicą natomiast 2.0 ma długą łyżwę która nawet po 300 tyś km czuje się bardzo dobrze i nie wymaga wymiany...
Co do napinacza to z czasem się on rozszczelnia i nie trzyma ciśnienia - efekt jest taki że jak odpalamy rano silnik to grzechocze on jak traktor...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mloody82
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jedlicze B
Płeć: GA16DS / GA16DE
|
| Wysłany: 29 Sie 2007 23:10 Temat postu: |
|
|
| Coobcio napisał: | | Co do napinacza to z czasem się on rozszczelnia i nie trzyma ciśnienia - efekt jest taki że jak odpalamy rano silnik to grzechocze on jak traktor... |
Wiesz co ja mam 1,6 i mam taki sam problem: co rano gdy odpalam autko słyszę grzechotanie spod maski, kiedyś ktoś mi powiedział że silniki z łańcuszkami tak mają że za czym łańcuszek się ułoży to musi troszkę po grzechotać. Z tego co piszesz należy jednak wymienić jakiś napinacz - tak ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
