Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gem
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Wroclove Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 08 Kwi 2007 19:53 Temat postu: co to może być?? |
|
|
Jeździsz codzienie wszędzie i nie zauważasz żadych oznak tego co ma sie stać. Nadchodzą święta, wiec po całej gonitwie beztrosko zajerzdżasz wieczorem w Wielką Sobotę na myjnie automatyczną i wyjerzdzasz lsniącym autkiem. Przed południem dnia następnego wsiadasz do samochodu i zamierzasz udać się do teściów na obiat świąteczny. Auto nie odpala, rozrusznik parę razy zakręci z ledwością i pada. jedyne wyjście do na pych. Po przejechani 30 km parkujesz. Za pięć minut wsiadasz i odpalasz odrazu i jedziesz podładowac aku. po dwu godzinach montujesz go z powotem... autko nie pali.... Przy okazji sprawdzasz wszystkie faki od świec i stwierdzasz, ze ta najbliżej wlewu oleju do silnika jest na końcu mokra, niby od ciemnej substancji. Pchasz auto, odpala i wracasz do domu...
Jakieś pomysły?? Od sprawdzenia czego zacząc, zeby powykluczać co moze byc przyczyną. Jutro rano spróbuję odpalić go na kablach od starego, ciekawe czy zakręci...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Prex
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 08 Kwi 2007 23:21 Temat postu: |
|
|
Jestem pod wielkim zdziwieniem???? Niejednokrotnie kozystalem z myjni automatycznej/recznej i nigdy nie zaobserwowalem podobnych problemow. Swego czasu ( nie tak dawno) wymienialem kopolke, palec, swiece i kable. Btw, akumulator jest tam zalozony calkiem niezly, bywalo, ze przez okolo 3h sluchalem dosc glosno muzyki na wylaczonym silniku i odpalal bez najmniejszego problemu. Nie mam pojecia co by to moglo byc??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gem
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Wroclove Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 09 Kwi 2007 11:11 Temat postu: |
|
|
O.K. po podłączeniu kabli do samochodu starego, odpalił. Aku się ładuje, ale chyba jest jakis walniety, bo wskazania na zegarze są takie jakby nie był rozładowany.
Największy problem to jak mi się zdaje zalana pierwsza komora świecy (ta zaraz koło wlewu oleju do silnika) olejem. Jakie mogą byc przyczyny i co na to zaradzić???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iro
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 09 Kwi 2007 11:50 Temat postu: |
|
|
moze swieca nie byla dokrecona i gdzies tam wywalilo olejem podczas pracy silnika co do akumlatora moze cele robia zwarcie i sie sam rozladowuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gem
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Wroclove Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 10 Kwi 2007 21:15 Temat postu: |
|
|
aku wymieniony na nowy - pomogło Tak tylko sie zastanawiam, bo nie wiem, czy dobrze kombinuję.... jakby świeca była nie dokręcona, to skąd by się olej wziął, to raczej mieszanka paliwowa by sie wydostawała. Z kolei jak słusznie zauważył kolega RZ na samej górze otworu jest szczelina i teraz po dokładniejszym przyjrzeniu się obstawiam, że to fajka źle cos uszczelnia i tamtędy sie olej wydostaje... Tylko , ze nie wiem czy dobrze kombinuję... Co myslicie drodzy koledzy?? Może to być powodem (dodam, ze tylko w pierwszej komorze ten olej wycieka)??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AndyP
stary wyjadacz
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: swarzędz
|
Wysłany: 10 Kwi 2007 22:08 Temat postu: |
|
|
gem napisał: | [...]
Największy problem to jak mi się zdaje zalana pierwsza komora świecy (ta zaraz koło wlewu oleju do silnika) olejem. Jakie mogą byc przyczyny i co na to zaradzić??? |
uszczelka moim zdaniem puszcza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gem
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Wroclove Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 10 Kwi 2007 22:15 Temat postu: |
|
|
AndyP napisał: | gem napisał: | [...]
Największy problem to jak mi się zdaje zalana pierwsza komora świecy (ta zaraz koło wlewu oleju do silnika) olejem. Jakie mogą byc przyczyny i co na to zaradzić??? |
uszczelka moim zdaniem puszcza. |
mówisz o tej założonej na całą tą fajkę od kabla co uszczelnie na górze komory od świecy tą szczelinę?? BTW można kupic sztuke, czy trzeba komplecik cały, bo na allegro to widzę tylko komplety...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prex
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 11 Kwi 2007 6:40 Temat postu: |
|
|
gem napisał: | BTW można kupic sztuke, czy trzeba komplecik cały, bo na allegro to widzę tylko komplety... |
Tylko komplety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gem
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Wroclove Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 13 Kwi 2007 16:49 Temat postu: |
|
|
no i po sprawie. jak wspomniałem wcześniej zakup nowego aku załatwił sprawę niemozności odpalenia, a wyciek... no cóż, wyczysciłem, osuszyłem komorę świecy, bardzo dokładnie (tak jak tylko mozna) załozyłem fajke, starając się aby na pewno usczelniła tąszczeline i ... załatwione. Nysska pali i ma sucho
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mloody82
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jedlicze B Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 20 Cze 2007 23:36 Temat postu: |
|
|
Prex napisał: | gem napisał: | BTW można kupic sztuke, czy trzeba komplecik cały, bo na allegro to widzę tylko komplety... |
Tylko komplety. |
Odnawiam bo mam podobny problem tylko zalewa mi świecę po drugiej stronie zaraz obok modułu zapłonowego.
Czy chodzi tutaj o te okrągłe gumki które utrzymują fajkę w pokrywie, czy o jakieś inne uszczelki.
I które to są komplety na allegro, ja nie mogę znaleźć, nie wiem o co chodzi
Może ktoś podać link - bardzo proszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prex
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 21 Cze 2007 10:44 Temat postu: |
|
|
mloody82 napisał: | Odnawiam bo mam podobny problem tylko zalewa mi świecę po drugiej stronie zaraz obok modułu zapłonowego.
Czy chodzi tutaj o te okrągłe gumki które utrzymują fajkę w pokrywie, czy o jakieś inne uszczelki.
I które to są komplety na allegro, ja nie mogę znaleźć, nie wiem o co chodzi
Może ktoś podać link - bardzo proszę |
Np. [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mloody82
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jedlicze B Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 21 Cze 2007 11:32 Temat postu: |
|
|
Czyli muszę kupić całe przewody a szkoda bo już kupiłem przewody z allegro, dość niedawno i okazałe się właśnie że te gumki nie trzymają.Teraz wracam od samochodu i w tej komorze gdzie jest świeca było do połowy oleju, nie było widać świecy.Po wyczyszczeniu wykręciłem świece i nie wiem dlaczego ale tam gdzie idzie iskra też było bardzo czarne i mokre od oleju.Ktoś wie ?? dodam że na pozostałych po wykręceniu też był olej ale już nie tyle.Teraz założyłem stare przewody i zobaczymy co będzie.
Te które kupiłem nie są do 100NX koleś pisał że będą pasować ale niestety mają inne gumki i przepuszczają olej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 22 Cze 2007 0:19 Temat postu: |
|
|
gem napisał: | O.K. po podłączeniu kabli do samochodu starego, odpalił. Aku się ładuje, ale chyba jest jakis walniety, bo wskazania na zegarze są takie jakby nie był rozładowany.
Największy problem to jak mi się zdaje zalana pierwsza komora świecy (ta zaraz koło wlewu oleju do silnika) olejem. Jakie mogą byc przyczyny i co na to zaradzić??? |
Jesli chodzi o olej w zagłebieniu świec to powiem jak miałem z TIPO GT.
Pierwsza świeca (prawie pod wlewem oleju) była ciągle zalana na maksa. reszta też ale mniej. W końcu stwierdziłem, że puszcza korek wlewu oleju. Kupiłem nowy i ... dalej to samo, może trochę mniej. Po jakimś czasie postanowilismy sprzedać samochód. Umyłem autko, wyczyściłem wnętrze i na koniec, coś mnie naszło żeby umyć silnik. Był taki ładny, że postanowiłem zrobić coś z tym olejem. Korek wlewu oleju miał metalowe skrzydełka, dogiąłem je obcęgami i ledwo zakręciłem na pokrywie zaworów. Po dwóch dniach, ani kropli oleju na świecach. Nowy korek miał źle ustawione skrzydełka, stary korek, miał starą uszczelkę.
I jeszcze jedno, mimo oleju obok świecy, TIPO odpalało. Szukaj przyczyn w elektryce. Końcówki przewodów, same świece, palec rozdzielacza itd. Wszystko powinno być suche, ładne i mieć pewny kontakt. Oczywiście akumulator do sprawdzenia. Jeden wymieniłem , bo potrafił tracić napięcie i pojemność a po 30 sekundach było Ok. Typowy objaw, resetowanie się stacji w radioodbiorniku.
P.S. tylko nie piszcie, że już było na forum
|
|
Powrót do góry |
|
|
|