Forum użytkowników Nissana 100NX

nomad999

Niestety stało się, kolizja (nadpobudliwa blondynka:/)
Do wymiany zderzak+nakładka, lampa, błotnik, maska, halogen, belka do wyprostowania.

Miał ktoś podobną sytuację? Bo płacę 1800zł OC w PZU . Jest to dużo , bo rzadkie auto.Na ilę mogą ocenić szkody.

z góry dzieki

Misiek_NKP · Wysłany: 25 Mar 2009 22:30 Temat postu:

Twoje OC nie ma tu nic do rzeczy. JEstem prawie pewien ze bedzie to szkoda całkowita- rynkowa wartośc setki z ok 1993r to jakieś 5 tyszł, powiedzmy że Twoj "wrak" jest wart 2000-2500, odliczając stan techniczny i zużycie to dostaniesz koło 2-3tys pewnie

nomad999 · Wysłany: 25 Mar 2009 22:41 Temat postu:

rocznik 94'

Misiek_NKP · Wysłany: 25 Mar 2009 22:44 Temat postu:

wiele to nie zmienia

gdzie sprawca miał OC?

nomad999 · Wysłany: 25 Mar 2009 22:45 Temat postu:

W Allianze

Misiek_NKP · Wysłany: 25 Mar 2009 22:50 Temat postu:

to nie będzie źle z kasą raczej. Skoro poszła Ci belka to rzeczoznawca pewnie uzna że będzie konieczne "formowanie przodu"- liczy się to koło 2-4tys zł więc samo to spowoduje szkodę całkowitą. A gdzie pozostałe części... 2-3tys, sądze że to max.
Kiedy masz oględziny?

nomad999 · Wysłany: 25 Mar 2009 22:53 Temat postu:

jeszcze nie zgłoszone, stłuczka miała miejsce dzisiaj. Jutro bede załatwiał.

Misiek_NKP · Wysłany: 25 Mar 2009 22:56 Temat postu:

napiszesz mi pw ile CI wycenili? A jak nie to chociaż rynkową wartość jaką dali? Strasznie mnie to ciekawi bo to moja branża Razz

nomad999 · Wysłany: 25 Mar 2009 23:00 Temat postu:

nie ma sprawy.

A jak będzie z nakładką na zderzak? Raczej ciężko dostać sam przód, Trzeba kupić komplet razem z progami czyli dochodzą 2 elementy + ich malowanie. Pójdą na to, czy będą kombinować?

baszek · Wysłany: 26 Mar 2009 23:51 Temat postu:

To ja dodam coś od siebie - latem dałem mamie auto i jakiś dziadek zahaczył przyczepą = pęknięty zderzak i porysowane nadkole. Też założyłem posta na forum i wiele osób mi pisało że dostane parę złotych, a teraz jakbym wam tu napisał ile dostałem to by wam szczena opadła (no ale mój egzemplarz jest całkiem fajny). Laughing

W każdym razie ważne żeby dobrze pogadać z rzeczoznawcą.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w walce z ubezpieczalnią

rz · Wysłany: 26 Mar 2009 23:55 Temat postu:

na swiatlach stary dziadzio cofal duzym fiatem i przytarl mi delikatnie zderzak pod prawym reflektorem. lekko zluszczyl sie lakier... rzeczoznawca z pzu przyznal 650zl

pzdr
rz

Misiek_NKP · Wysłany: 27 Mar 2009 22:57 Temat postu:

szkoda szkodzie nierówna, za lakier dobrze dostałeś ale PZU akurat ma najmniejsze potrącenie amortyzacji... W warcie byśdostał dla przykładu ze 400

nomad Allianz sie reklamuje ze w 7 dni likwiduje szkody, jak tam? ruszylo sie cos?

ziulek75 · Wysłany: 28 Mar 2009 21:03 Temat postu:

jeśli nie twoja wina to sie nie szczyp (nie ma sensu) wal jak w dym do dobrego warsztatu i niech robią ci fure na ubezpieczalnie sprawcy (lepiej na tym wyjdziesz).

Misiek_NKP · Wysłany: 28 Mar 2009 22:50 Temat postu:

ziulek75 odradzałbym taką opcję- serwisy ubezpieczalni specjalizują się w nowych furach gdzie wszystko latwo idzie a setke zrobią po łebkach na sztuke, a szczypanie sie z fakturami od swojego blacharza moze tez byc klopotliwe- w przypadku starszych aut najlpeiej brac kase do reki, kupujes z rozbitka zderzak, blotnik, lampe i malujesz i jeszcze troche kasy moze zostanie

s900 · Wysłany: 29 Mar 2009 8:14 Temat postu: jw

Powiem tak dostac powiniennes od 3-4 tys.
Co do czesci to powiniennes sie zmiescic w 7-8 stowach lakiernik - jezeli nie warsztat profesionalny wezmie ok 100-150 pln za element czyli 3-4 elementy max 600 plus material jakies 200-250 pln
RAZEM 1650 pln
Roznicve wylicz sam i czy oplaca sie oddawac do warsztatu na bezgotowkowa.
Nakladki nie pokleisz probowalem oddac swoja do klejenia ale to gie jest nietopliwe i sie nie da spawac - wiec polaczylem w 2 miejscach blachami na nity i poszpachlowalem i jest ok

Ze zdjecia nie wynika jak bardzo jest rozwalona ale moze warto sprobowac.