|
Forum użytkowników Nissana 100NX 100NX squad
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 16 Cze 2007 20:03 Temat postu: Jakiś !@#$% przetarł mi Setke.... :( |
|
|
Wstaję sobie jak co dzień rano i jadę na uczelnię. Wychodzę na ulicę, [mieszkam w kamienicy], rozglądam się, moje Nismo dumnie stoi. Nagle mój wzrok pada na prawą stronę tylnego zderzaka. Fotki poniżej:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Na jednym ze zdjęć zaznaczyłem uszkodzenia, gdyż auto jest białe a w chwili robienia zdjęcia nie należało do najczystszych
Najprawdopodobniej jakiemuś !@#$% właścicielowi auta zaparkowanego za mną [równolegle przy chodniku], nie chciało się cofnąć 30cm aby bez problemu wyjechać, więc postanowił otrzeć nam obu samochody...
Po powrocie wieczorem postanowiłem obejść całą ulicę i wszystkie sąsiednie w poszukiwaniu auta z otartym lewym przodem. Efekt był taki, że co 10 auto jest obtarte, podobno kierowcy w Szczecinie są uważani za jednych z lepszych a tu proszę... Znalazłem srebrnego Fiata Uno, który posiadał otartą lewą stronę zderzaka i niechlujnie [otarcie zamalowane sprejem, tak, że pozostały zacieki]...
Odnalazłem właściciela, którym okazał się ~60 letni Pan, który oczywiście wszystkiemu zaprzeczył. Świadków brak, pewności, że to w/w odsoba również...
Jak naprawić auto? Kredki, lakiernik, bo jak widać na zdjęciu jest również uszkodzony lakier pod światłem i jeśli tego nie zrobię wejdzie rdza....
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 17 Cze 2007 0:05 , w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
red_shogun
stary wyjadacz
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 2360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 16 Cze 2007 21:21 Temat postu: Re: Jakiś !@#$% przetarł mi Setke.... :( |
|
|
warriorspray napisał: | ...
Odnalazłem właściciela, którym okazał się ~60 letni Pan, który oczywiście wszystkiemu zaprzeczył. Świadków brak, pewności, że to w/w odsoba również...
Jak naprawić auto? Kredki, lakiernik, bo jak widać na zdjęciu jest również uszkodzony lakier pod światłem i jeśli tego nie zrobię wejdzie rdza.... |
Że tez Ci się chciało w detektywa bawić Ja już tak przywykłem do tego że mam ryske tu ryskę tam obtarcie siam że nie zwracam nawet na to uwagi - niestety to norma gdy się jeździ po dużym mieście, do tego parkuje w wąskich uliczkach np. takich jakie są w Krakowie.
Makarony po swoich miestach jeżdzą jak szaleni i rozbijają się głównie starymi fiatami uno, cienkimi, czy tipkami, podczas gdy w domku w garażu pod miastem trzymają swoje limuzynki i wyścigówki
p.s.
Nie kupuj kredki tylko lakier (z pędzelkiem) w małej tubce - dobrany wg oznaczenia lakieru - wygląda jak lakier do paznokci tylko w węższej tubce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gem
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Wroclove Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 16 Cze 2007 21:39 Temat postu: |
|
|
dla mnie ta cała akcja jest bez sensu, całe to szukanie i rozmowa ze starszym panem... Żenada... Proponuje Ci iść w ślady dziadka, kupić spray i prysnąć autko, z tą różnicą, że możesz do tego się przyłożyć.... Mam tez nadzieję, ze jeżeli Tobie sie przydaży tak "zniszczyc" komuś auto, to zostawisz namiar na siebie, co by jakis dziadek nie musiał latać po ulicach i szukac samochodu z otarciem....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CzarnaWanilka
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 16 Cze 2007 22:35 Temat postu: |
|
|
no ale z tego co widac to masz otarty glownie zderzak, wiec rdza Ci nie wejdzie
jak chcesz sobie sam prysnac to sprawdz oznakowanie koloru (tabliczka pod maska), idz do sklepu z lakierami i kup w sprayu albo w pedzelku (ja bym brala spray, bo widac, ze jednak troche powierzchni do psikniecia jest...), pozniej jeszcze pasta polerska + szmatka i bedzie jak nowy
a przede wszystkim - nie martw sie - bedzie dobrze trzymam kciuki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 17 Cze 2007 0:04 Temat postu: |
|
|
gem napisał: | dla mnie ta cała akcja jest bez sensu, całe to szukanie i rozmowa ze starszym panem... Żenada... |
Żenada? buehehe... dobre sobie... Bez komentarza... Twierdzisz, że moja reakcja jest żenująca a sam napisałeś {!} żebym w razie podobnego incydentu zostawił swoje dane [czytaj: przyznał się do winy], podczas gdy jeśli ja próbowałem odnaleźć winnego określiłeś moje zachowanie mianem 'żenujące'... And justice for all...
Nie życzę, żeby kiedyś ktoś zniszczył Ci coś, na co ciężko pracowałeś wiele miesięcy. Poza tym żenujący jest fakt uszkodzenia przez kogoś nie swojego auta z powodu braku logicznego myślenia [czytaj: wbicia wstecznego i odjechanie 20-30cm].
CzarnaWanilka, na zdjęciu może nie widać, lecz pod tylnym światłem jest otarcie i lakier jest zerwany wraz z farbą do gołej blachy, tak więc rdza nieunikniona jeśli nic się z tym nie zrobi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seba
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 17 Cze 2007 9:29 Temat postu: |
|
|
Warrior rozumiem twoje zdenerwowanie, sam już mam porysowaną i powgniataną nyskę przez innych [uroki parkingów hipermarkjetowych ]. gościu urwał mi koparką lusterko i też rzecz jasna się nie przyznał, a nie złapałem go na gorącym uczynku więc wiesz.. policja oczywiście nic nie zrobiła. swoją droga to policja jest taka wspaniała, że jak mojej siostrze ciotecznej jakis facet rozwalił zderzak w seiczento i jeszcze uszkodził jakis inny samochód na parkingu [koleś musiał być pijany albo cos], mając świadka, który zapisał numery rejestracyjne nie pofatygowali się i nie odwiedzili sprawcy tych uszkodzeń.
rozumiem że pod wpływem emocji chciałeś znaleźć winnego, ale jeśli przy uszkodzeniu nie zostawił ci karteczki ze swoimi namiarami, to nie licz na to że później jak go odnajdziesz to ci się przyzna do winy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gem
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Wroclove Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 17 Cze 2007 10:22 Temat postu: |
|
|
warriorspray napisał: | gem napisał: | dla mnie ta cała akcja jest bez sensu, całe to szukanie i rozmowa ze starszym panem... Żenada... |
Żenada? buehehe... dobre sobie... Bez komentarza... Twierdzisz, że moja reakcja jest żenująca a sam napisałeś {!} żebym w razie podobnego incydentu zostawił swoje dane [czytaj: przyznał się do winy], podczas gdy jeśli ja próbowałem odnaleźć winnego określiłeś moje zachowanie mianem 'żenujące'... And justice for all...
Nie życzę, żeby kiedyś ktoś zniszczył Ci coś, na co ciężko pracowałeś wiele miesięcy. Poza tym żenujący jest fakt uszkodzenia przez kogoś nie swojego auta z powodu braku logicznego myślenia [czytaj: wbicia wstecznego i odjechanie 20-30cm]. |
bije dzwon, ale nie wiesz... tak, napisałem żebyś zostawił karteczke, bo skoro sam ścigasz za otarcie zderzaka to musisz byc fair i jeżeli Tobie to się zdarzy to nie powinieneś dopuścic, aby ktoś Ciebie musiał ścigać. O jakim zniszczeniu Ty mówisz, na które pracowałes wiele miesięcy?? Ktoś Ci furę skasował...proszę Cię... uszkodzone auto... góra 30 pln za spray i tak jak Czarna Ci radzi. Jakbyś kiedyś wybierał sie np do Francji, to nie jedź autem... Powiem inaczej... jak za kazdym razem bedziesz robił takie nerwo-akcje z powodu otarcia samochodu to w ciągu kilku miesiecy możesz osiwieć, albo jak trafisz na innego nerwusa, któremu zarzucisz ten czyn - w zęby dostać, czego Ci nie życzę
pozdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cieszyn
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec / Kraków
|
Wysłany: 17 Cze 2007 19:53 Temat postu: |
|
|
Weź młota i rozwal zderzak temu dziadkowi. Tylko wiesz jak będzie ciemno. i też się nie przyznaj. Bo co, koleś powie, ze to odwet? jak podobno Ci nyski nie stuknął
<joke> offcourse , ale to nie znaczy, ze na niektórych wariatow taki młot to by było dobre otrzeźwienie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NadiR
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: 17 Cze 2007 20:07 Temat postu: Re: Jakiś !@#$% przetarł mi Setke.... :( |
|
|
warriorspray napisał: | ... |
Polecam Tobie firmę Paint Fix Pro, (niemiecka firma) która profesjonalnie zajmuje się usuwaniem rys ze zderzaków, karoserii. Przy czym chodzi gł. o to, że nie trzeba malować całego elementu a efekt jak nówka
[link widoczny dla zalogowanych]
tel. 600-156-412
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bea & paweł
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 18 Cze 2007 8:22 Temat postu: |
|
|
[bea]
Warriorspray- rozumiem, że się "wściekłeś"...
NadiR- dzięki za namiar na PaintfixPro!
Rysy na naszym nismo zostały narazie zapastowane i cały czas się głowimy, co robić. Zrobić naklejki czy lakierować oba boki... O tym wyżej nie słyszałam, a widzę, że siedziba w Gdyni jest blisko mojej pracy! I cały system wygląda ciekawe, nie trzeba malować całości... Dzięki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 18 Cze 2007 16:07 Temat postu: |
|
|
'Wściekłeś' czy nie... Może nerwus jestem, ale powiedzcie sami jak wiele znaczy same magiczne słowo na P... Zwłaszcza w dzisiejszych czasach [wiadomo jakich].
Moje kolejne pytanie brzmi, ok zamalować więc w końcu czym sprejem czy kredką? Lakier dobierać komputerowo, a nie z oznaczenia na belce. Pod światłem na skutek otarcia powstało wgniecenie,czym wyrównać? Szpachel?
|
|
Powrót do góry |
|
|
CzarnaWanilka
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 18 Cze 2007 16:33 Temat postu: |
|
|
warrio - moze w takim razie podjedz do blacharza? ze stowke z Ciebie wyciagnie ale bedziesz mial professional looking job, bo jak nie masz doswiadczenia w psikaniu to mozesz byc grubo niezadowolony z efektow swojej amatorskiej pracy. Jasne, ze mozesz sie bawic ze szpachla, ladnie ja zetrzec papierem, zrobic podklad pozniej psiknac... ale duzo czasu Ci na tym zejdzie i kasy na materialy tez niemalo - niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 18 Cze 2007 17:42 Temat postu: |
|
|
CzarnaWanilko mając teraz w lato trochę czasu wolnego chętnie bym się sam zajął swoim autem, sprawia to dużą frajdę i satysfakcję...
Fakt, blacharzem ani lakiernikiem nie jestem, ale 2 lewych rąk nie mam, choć leworęczny jestem
Pytam się o szpachel, ponieważ przy okazji naprawiłbym sobie/podreperował ogniska rdzy, które wyrosły przez zimę, a tam wiadomo bąble trzeba zetrzeć, wszystko wyrównać i łanie zamalować.
PS. W skanie na temat usuwania odprysków, który od Ciebie otrzymałem nie było nic o wyrównywani 'głębszych ran' szpachla
Więc skoro będę wyrównywał nadkole to od razu tamto lekkie wgniecenie
A co do 'stówki' to albo ja znam złych mechaników albo w Szczecinie stawki są większe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
CzarnaWanilka
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 18 Cze 2007 18:57 Temat postu: |
|
|
ja rzucilam stowke, bo ode mnie blacharz chcial 3 stowki za zrobienie calych drzwi + nadkola (wieeelka, gleboka rysa, po calej dlugosci - ot efekt zbyt waskiej bramy ) no ale w koncu postanowilam ze zalatwie to sama... kupilam szpachle, podklad, lakier w sprayu (ba.. nawet stroj blacharza za 5 zl i maseczke sobie kupilam ) i sie wzielam do roboty. Jestem zadowolona z efektu choc nie jest on super idealny, jednak mam duza satysfakcje, ze zrobilam cos sama i to calkiem niezle
Takze jesli lubisz robotki reczne i masz czas to pewnie - dzialaj. Sama tak robie i wiem jakie to fajne
tylko ja na Twoim miejscu przy takich malych rysach nie bralabym sie za szpachle... moze wyjsc gorzej niz jest - takie jest moje zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gem
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Wroclove Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 18 Cze 2007 19:26 Temat postu: |
|
|
CzarnaWanilka napisał: |
tylko ja na Twoim miejscu przy takich malych rysach nie bralabym sie za szpachle... moze wyjsc gorzej niz jest - takie jest moje zdanie. |
można, tylko na ostro trzeba zaciągnąć i delikatnie na klocku zeszlifować ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|