Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
0l0
Dołączył: 12 Paź 2005
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SG\Gliwice Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 26 Sty 2006 12:13 Temat postu: kartony... |
|
|
Witam
Mam takie pytanko:
Ostatnio kolega mocno zachecal mnie do zatkanai sobie chlodnicy kartonem. Coprawda nasze nyski maja mocno ograniczony dolot powietrza do chlodnicy (brak typowego grilla w stylu niemieckim ) ale z dolu powietrze wpada pod maskę jak szalone.
Czy ktos mógłby mi przedstawić racjonalność takiego rozwiązania?
On argumentował tym, się silnik szybciej nagrzewa bo nie jest tak mocno nastawiona na działanie zimnego powietrza chłodnica a tym samym szybciej sie nagrzewają płyny, powietrze w aucie oraz mniej spala samochód.
Zastanawiam sie jednak po co w takim razie montuje się termostat? myślałem ze to właśnie on jest odpowiedzialny za ograniczanie wymiany płynów między silnikiem a chłodnicą?
Pozdrawiam
i czekam na odpowiedz bo nie wiem czy w te mrozy to mam spac na kartonie czy grzać nim chłodnice w mojej nysce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
SEBOL_MKS
stary wyjadacz
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Police
|
Wysłany: 26 Sty 2006 12:25 Temat postu: |
|
|
Ja stosowałem takie rozwiązanie w moim poprzednim samochodzie - Fordzie Escorcie dlatego, że szybciej ciepłe powietrze leciało do kabiny.
W Nissanie wydaje mi się zbędne ... Ale na pewno silnik szybciej się będzie nagrzewał.
Czy będzie palił mniej? hmm musisz sprawdzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AndyP
stary wyjadacz
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: swarzędz
|
Wysłany: 26 Sty 2006 13:18 Temat postu: |
|
|
jak masz sprawny termostat, to ja bym na twoim miejscu olał temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
EnDrIu
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26 Sty 2006 16:12 Temat postu: |
|
|
tak kiedys gdy wiekszosc brykala polonezami i fiatami to faktycznie cos takiego bylo potrzebne ale w naszych japoncach to jest zbedne, u mnie rozgrzewa sie do 90C po 2 km, wiec nie widze sensu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
HUBERT
Dołączył: 26 Paź 2005
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sleyerówek k. Wawy Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 27 Sty 2006 20:41 Temat postu: |
|
|
ja mam cos zjeb...termostat ok a jade do roboty 30 kilosow i cala droge na ssaniu i zimno z nawiewow.postoje na swiatlach nagrzewa sie rusze znowu zimno termostat 100% ok otwiera sie przy 84 stopniach.
zatkalem chlodnice kartonem i jest ok w korkach jak sie trafi to musze go wyjac ,
kolega mowi ,ze tak jest w usportowionych autkach poprostu wydajniejszy uklad chlodzenia i do tego jeszcze wieksza chlodnica bo z klimatyzacja.
a jak slyszalem od was wy macie ok .
ktos ma jeszcze klime ,moze to wlasnie to...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rav
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa - Bielany
|
Wysłany: 29 Sty 2006 21:31 Temat postu: |
|
|
HUBERT napisał: | ja mam cos zjeb...termostat ok a jade do roboty 30 kilosow i cala droge na ssaniu i zimno z nawiewow.postoje na swiatlach nagrzewa sie rusze znowu zimno termostat 100% ok otwiera sie przy 84 stopniach.
zatkalem chlodnice kartonem i jest ok w korkach jak sie trafi to musze go wyjac ,
kolega mowi ,ze tak jest w usportowionych autkach poprostu wydajniejszy uklad chlodzenia i do tego jeszcze wieksza chlodnica bo z klimatyzacja.
a jak slyszalem od was wy macie ok .
ktos ma jeszcze klime ,moze to wlasnie to... |
Miałem identyczne objawy rok temu, wymieniałem termostat i nic to nie dało a w tym roku...jest ok. Musisz się rok przemęczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miskowski
Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 02 Lut 2006 1:28 Temat postu: |
|
|
Ja kombinowałem z zasłanianiem chłodnicy plandeką. Hm, może i paręset metrów szybciej samochód się nagrzewał, za to na dłuższych odcinkach było mu za ciepło. Wg mnie przekombinowałem i dałem sobie spokój z poprawianiem fabryki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 06 Lut 2006 9:50 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem pomysł z kartonem jest bardzo dobry, sam korzystam z takiego patentu, bo po co mojemu silniczkowi chlodzenie zimą na odcinku 10 km. Napewno z kartonem szybciej się rozgrzewa, w mieście nawet w korkacha nie ma problemu i nie grzeje się (wydajne chłodzenie japończyków), trzeba natomiast pamiętać o zerkaniu na temp. w trasie, bo potrafi się przygrzać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 11 Lut 2006 12:47 Temat postu: |
|
|
przy większych mrozach rzędu 20 30 stopni jakie niedawno nawiedziły nasz piękny nadwiślański kraj używanie kartonów jest jak najbardziej na miejscu silnik nawet na długiej trasie jest niedogrzany trudno złapać odpowiednią temperaturkę po zainstalowaniu tych specjalistycznych urządzeń od razu widać a przedewszystkim czuć różnicę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 11 Lut 2006 14:44 Temat postu: |
|
|
nie wiem jak w 1.6 ale w 2.0 nie potrzebny jest żaden karton, nawet przy -30 wystarczy 10 minut żeby było ciepło. Po 5 minutach od uruchomienia silnik jest w 100% rozgżany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 11 Lut 2006 15:40 Temat postu: |
|
|
Po 5 min jest 100% rozgrzany? Hmmmm nie wydaje mi się, a nawet jestem pewny że tak nie jest. Co innego wskazania temperatury płynu który się nagrzewa a co innego temp. oleju, bloku silnika itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 11 Lut 2006 18:01 Temat postu: |
|
|
kubolx69 napisał: | Po 5 min jest 100% rozgrzany? Hmmmm nie wydaje mi się, a nawet jestem pewny że tak nie jest. Co innego wskazania temperatury płynu który się nagrzewa a co innego temp. oleju, bloku silnika itp. |
popieram kolege ja wykombinowałem inaczej zasłoniłem chłodnice w 2/3 i to nie kartonem tylko steropianem wolny został środek o szer ok 40 cm pozwala to (przynajmniej mi) na szybkie odparowanie szyb każdy nanosi do samochodu śnieg który przy nocnym postoju paruje i osiada na szyby 1 min i już go niema a jeśli komuś zaciepło to przynajmniej szybciej wyschną dywaniki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 11 Lut 2006 22:42 Temat postu: |
|
|
kubolx69 napisał: | Po 5 min jest 100% rozgrzany? Hmmmm nie wydaje mi się, a nawet jestem pewny że tak nie jest. Co innego wskazania temperatury płynu który się nagrzewa a co innego temp. oleju, bloku silnika itp. |
noooo dobra wybacz przesadziłem że po 5, tak naprawdę po 7 min, czasem trochę przesadzam, sory, poza tym mówiłem o 2.0 a nie o 1.6, a to jednak spora różnica w tempie rozgrzewania, szybciej jeździ i szybciej się nagrzewa no i szybciej odwiedzam stacje benzynowe. pozdro
|
|
Powrót do góry |
|
|
marthen
junior admin
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 12 Lut 2006 10:17 Temat postu: |
|
|
ceremony napisał: | kubolx69 napisał: | Po 5 min jest 100% rozgrzany? Hmmmm nie wydaje mi się, a nawet jestem pewny że tak nie jest. Co innego wskazania temperatury płynu który się nagrzewa a co innego temp. oleju, bloku silnika itp. |
noooo dobra wybacz przesadziłem że po 5, tak naprawdę po 7 min, |
U mnie temperatura płynu chłodzącego dochodzi do środka skali po ok. 3,5km (przy temperaturze zewnętrznej ok. -5oC). Czyli po ok. 5 minutach Silnik 1.6.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
EnDrIu
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 12 Lut 2006 13:40 Temat postu: |
|
|
marthen napisał: | ceremony napisał: | kubolx69 napisał: | Po 5 min jest 100% rozgrzany? Hmmmm nie wydaje mi się, a nawet jestem pewny że tak nie jest. Co innego wskazania temperatury płynu który się nagrzewa a co innego temp. oleju, bloku silnika itp. |
noooo dobra wybacz przesadziłem że po 5, tak naprawdę po 7 min, |
U mnie temperatura płynu chłodzącego dochodzi do środka skali po ok. 3,5km (przy temperaturze zewnętrznej ok. -5oC). Czyli po ok. 5 minutach Silnik 1.6. | u mnie po 2 km osiaga temp. srodka skali jak jest temp.w zakresie od -10C do 10C.Jak jest cieplej to juz po 1.5km, a jak bylo -30C po 3km osiagnal taka temp.Jeszcze nie widzialem, aby autko tak szybko sie nagrzewalo i uwielbiam to w nim:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|