Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kaczorw
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kaczory/k. Piły Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 13 Lis 2007 11:02 Temat postu: Mam już setkę pół roku i takie objawy...zobaczcie |
|
|
Silnik na wtrysku (koniec 1993roku), pali na dotyk, po odpaleniu normalnie wkręca się na obroty -ok 1100-1200, potem jak już jest cieplejszy to spada na 900. Z autka jak na razie jestem bardzo zadowolony - mam nadzieję, że będzie tak nadal.Nie ma problemu z przyspieszaniem, jeżdze przepisowo ale prędkości rzędu 150-160km/h osiaga bez żadnych dławień itp...trwa to chwilę.
Problem polega na tym, że podczas jazdy gdy go wezmę na luz...np. jadę 100 i wezmę go na luz to obroty spadają na 900 i autko się kula...natomiast gdy chcę np zredukować z 3 biegu na 2, wciskam więc sprzegło i przłączam bieg...a obroty wtedy spadają do ok 500 i zaraz po chwili unoszą się do 900 i wszystko jest cacy.Nigdy mi nie zgasł ale nie wiem czy tak może byc i czym to jest spowodowane. Pali mi 6,5l średnio - głównie trasa i normalne prędkości - więc tu jestem pozytywnie zaskoczony bo spodziewałem się więcej. Filtr powietrza mam nowy, świece ngk też od kilku dni - a z tymi obrotami się nie zmieniło. Kupiłem jeszcze wczoraj filtr paliwa - bo mam jeszcze niemiecki - może mieć ok 80tys przebiegu na tym filtrze.
Czy też ktoś miał taki problem??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ged
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 13 Lis 2007 12:41 Temat postu: |
|
|
Myślę, że jest to normalne zachowanie.
To wygląda trochę tak, jakby się rozpędził za bardzo w zmniejszaniu obrotów, by po chwili wrócić do normalnych ok. 900obr/m.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bozaaa
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 13 Lis 2007 13:23 Temat postu: |
|
|
Ja miałem podobne zachowanie (ale nie wiem czy to chodzi o to samo). Samochód w miejscu na luzie trzymał obroty, szybkie dodanie i odpuszczenie gazu na jakieś 3tys obrotów powodował spadek na ok. 500 obrotów a za chwile wyrównanie do normalnego poziomu ok. 800. U mnie pomogła wymiana wężyków podcisnienia (ale ja mam jeszcze gaźnik)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jjj
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LOOOBLYN
|
Wysłany: 14 Lis 2007 9:48 Temat postu: |
|
|
Witam, przyczyn może byc kilka, weżyki chyba nie bo silnik chodzil by nierówno. Na początek rozbierz dolot i wyczyść przepustnicę, przeplywomierz specjalnym preparatem do gażników( kupisz w każdym supermarkecie) Powinno pomóc i nie wpędzi cię w koszta. Opis jest na stronie nissanklub.pl
pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaczorw
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kaczory/k. Piły Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 14 Lis 2007 10:55 Temat postu: ok |
|
|
zrobię tak jak napisałeś.najdziwniejsze jest to, że na silniku zimnym nie ma takich zachowań - dopiero na ciepłym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mati1411
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz (WLKP)
|
Wysłany: 15 Lis 2007 16:20 Temat postu: |
|
|
Dopisze sie do tematu. Ja mam podobnie tylko ze w GTI. I na zimnym, trzyma te 1300 obrotów no ale jak dolatuje do świateł to obroty spadają z powiecmy 4tyś. To najpierw spadają do jakiś 400-500 obrotów a dopiero po chwili wraca te 1300 jak to powinno być na ssaniu. NA ciepłym problem znika. Tak jak by mu sie ssanie zawieszało na chwile. Co to moze być? Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ged
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 15 Lis 2007 23:20 Temat postu: |
|
|
Ostrzeżenie: Poniższa wypowiedź, to moje przypuszczenia na ten temat.
Wszystko zależy od czasu, w którym te 400-500 obrotów się utrzymuje.
Jeśli jakąś sekundę, bądź mniej to myślę, że to normalne.
Bo silnik "schodząc" gwałtownie z obrotów może się pogubić i ma tą sekundę na przywrócenie normalnej pracy.
Jeśli na dłużej, to faktycznie może być coś nie tak. I myślę, że trzeba by sprawdzić filtry, olej, kable i oczywiście owe ssanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaczorw
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kaczory/k. Piły Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 15 Lis 2007 23:23 Temat postu: u mnie |
|
|
u mnie schodzą dosłownie na sekundę, nie dłużej...więc powinno być ok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mati1411
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz (WLKP)
|
Wysłany: 16 Lis 2007 18:38 Temat postu: |
|
|
Wymieniłem wszystkie filtry (poza paliwa) świece oraz kable. Jedyne co zostało to lambda ale cholera wie czy ona ma na to wpływ.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rz
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 16 Lis 2007 20:11 Temat postu: |
|
|
u mnie tez kiedys tak bylo, tzn jak dojezdzalem do skrzyzowania to obroty potrafily spasc do 500, auto czasem lekko przygasalo a po chwili wskakiwaly normalne obroty.
przyczyna? pewnie nie uwiezycie ale wezyki podcisnienia ;] kilka z nich pospasalo i zaczely dziac sie takie dziwne rzeczy
pzdr
rz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaczorw
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kaczory/k. Piły Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 16 Lis 2007 21:12 Temat postu: podciśnienie |
|
|
ale to w gaźnikowcu...a jak tak jest na wielopunkcie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AndyP
stary wyjadacz
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: swarzędz
|
Wysłany: 16 Lis 2007 23:46 Temat postu: |
|
|
może przepływka się psuje? nie wiem, gdybam se.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|