| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
red_shogun
stary wyjadacz
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 2360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: SR20DE
|
 Wysłany: 03 Maj 2009 11:35 Temat postu: Pompa paliwa i przekaźnik <SR20DE> |
|
|
Witam.
Wczoraj odmówiła mi posłuszeństwa pompa paliwa. Jednak życzliwy głos doradczy w postaci kolegi ze Skawiny poinformował mnie że wina może leżeć w samym przekaźniku pompy paliwa, niekoniecznie w pompie.
Cóż pompę swoja drogą i tak juz zamówiłem tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
ale pytam się znawców tematu skąd dorwać owy przekaźnik? (podobno to plastikowa malutka skrzyneczka ze stykami znajdująca się pod maska w rejonie filtra powietrza).
Spotkał się już ktoś w SR20DE (lub 1.6 na wtrysku) że nie padła pompa paliwa, a właśnie tylko ten przekaźnik?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
foster
Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnów
Płeć: SR20DE
|
| Wysłany: 05 Maj 2009 16:22 Temat postu: |
|
|
Koło aku masz taką skrzyneczkę, pokrywka opisuje który przekaźnik jest od pompy.
Sprawdź działanie przekaźnika na sucho (podpinając go pod aku) możesz też się pokusić o rozebranie go i przeczyszczenie syków i generalnie zobaczyć czy cewka nie jest spalona/przegrzana, jak działa - sprawdź czy w gniazdach masz to co powinno być, czyli masa i +12V. Jak to nie przekaźnik i w gniazdach siedzi co ma siedzieć to trzeba będzie szukać po nitce do kłębka gdzie znikają prądy. Dodatkowo sprawę może utrudnić LPG, bo domyślam się że masz zrobione obejście pompy. Generalnie, jak nie czujesz za bardzo tematu, to może lepiej udaj się do jakiegoś machera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
red_shogun
stary wyjadacz
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 2360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: SR20DE
|
| Wysłany: 05 Maj 2009 22:14 Temat postu: |
|
|
| foster napisał: | | Koło aku masz taką skrzyneczkę, pokrywka opisuje który przekaźnik jest od pompy.....Generalnie, jak nie czujesz za bardzo tematu, to może lepiej udaj się do jakiegoś machera. |
Wielkie dzięki foster za odp. O tej skrzyneczce wiedziałem, bardziej chodzilo mi o to jak wymienić sam ten przekaźnik i czy w ogóle jest wymienialny. Co do sprawdzenia prądu itp. to tak właśnie zamierzam zrobić, tylko jak będzie tam problem z prądem to co dalej...., no a jak się okaże że nie w przekaźniku tkwi problem a gdzie indziej na "kablach" to tak jak piszesz robią się jeszcze większe schody, bo dla mnie hasło "po nitce do kłębka" brzmi bardzo niebezpiecznie 
Wiec faktycznie chyba bez pomocy machera się nie obejdzie, baa oby zwykły macher sobie z tym poradził, bo coś czuję że sprawa może się raczej zamknąć na niezwykłym elektryku
Przy okazji nadmienię, że dziś dotarła do mnie pompa paliwa, poszedłem do auta (pierwszy raz od niedzieli), przekręciłem kluczyk w stacyjce i co słyszę.... słyszę syczenie pompy, myślę no nie cud pompa działa, problem zniknał, trudno w plecy 160zł za nową pompę, i faktycznie autko odpaliło na benie pochodzilo troszkę, rozgrzało się, pokręciłem silnikiem mocniej, zgasilem i..... odpalam znowu. Po przekręceniu kluczyka cisza (pompa nie pracuje), przekrecam drugi raz (jak by ledwo slyszalny szum pompy), odpalam auto - auto dostaje drgawek gaśnie.
Jakaś diagnoza?
Niestety moja diagnoza po tym wydarzeniu zmierza w kierunku przekaźnika i niestety elektryki, a nie samej pompy, a może się myle?
No nic jutro mam nadzieję się wszystko wyjaśni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
foster
Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnów
Płeć: SR20DE
|
| Wysłany: 05 Maj 2009 23:09 Temat postu: |
|
|
Przekaźnik jest P&P, wyciągasz stary i wkładasz nowy używany (taki z ASO to okolice 100pln  ). Sądząc z tego co piszesz, to raczej jego wina, lub braku styku gdzieś na wtyczkach, a po drodze masz ich około 4szt... w tym krowiasty multicord haha.
A tu masz moją gimnastykę z pompą w 1.6...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
red_shogun
stary wyjadacz
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 2360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: SR20DE
|
| Wysłany: 07 Maj 2009 9:22 Temat postu: |
|
|
No i jest "fajnie" 
Stara pompa wyjęta i wpięta na krótko - działa. Przekaźnik wyjęty-włożony - pompa działa. Powkładane fanty na swoje miejsce, po przekręceniu stacyjki wszystko gra, bucy i syczy, a auto na benie odpala
i powiedzcie mi jak tu nie kochać naszych setek
p.s.
nowa pompa paliwa może się jeszcze kiedyś przyda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
red_shogun
stary wyjadacz
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 2360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: SR20DE
|
| Wysłany: 09 Maj 2009 14:23 Temat postu: |
|
|
Zbyt wczesna radosc grozi zawsze nieszczesciem 
Problem powrocil, coz czeka mnie wizyta u elektryka, szkoda ze dopiero w srode
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
red_shogun
stary wyjadacz
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 2360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: SR20DE
|
| Wysłany: 11 Maj 2009 22:01 Temat postu: |
|
|
No i problem rozwiązany, okazało się nim być zwarcie na kostce na przewodach idących do pompy - kostka znajduje się pod siedziskiem tylnej kanapy, więc musiał ją ktoś widocznie pupcią zmusić do nieposłuszeństwa
Temacik można zamknąć.
Dzięki za pomoc foster.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez red_shogun dnia 11 Maj 2009 22:02 , w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
