Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radek100nx
Dołączył: 12 Paź 2005
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piskórka (W-wa)
|
Wysłany: 04 Lis 2005 14:58 Temat postu: |
|
|
W końcu tworzymy wspólnotę i musimy sie trzymać razem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
marthen
junior admin
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 04 Lis 2005 15:00 Temat postu: Re: tuning |
|
|
dancar napisał: | Darujmy sobie te wywody i niech kazdy wierzy w swoje przekonania i bedzie git i nie bedzie klótni |
Dyskusji, a nie kłótni. Dopóki to jest rozmowa z argumentami, to ma to sens
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 04 Lis 2005 15:31 Temat postu: |
|
|
marthen ja Cie uwielbiam ale fakt dla mnie wazniejsze sa wlasciwosci jezdne a nie nakladka na wlew paliwa (proszę sie nie czepiac tego malego neonka pod nogami)...
Ale po co te nerwy i podnoszenie cisnienia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
marthen
junior admin
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 04 Lis 2005 15:37 Temat postu: |
|
|
Fiodor napisał: | marthen ja Cie uwielbiam |
Hehehe.. Tylko się nie zakochaj
Fiodor napisał: | Ale po co te nerwy i podnoszenie cisnienia... |
Nie przesadzaj, to forum cierpi na brak rzeczowych dyskusji a mała różnica zdań jeszcze nikomu nie zaszkodziła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 04 Lis 2005 15:40 Temat postu: |
|
|
apropos moja milosc do 100NX urosla na tyle ze chce sie pobawic zawieszeniem mojego cudenka - bedzie twardo i szybko a jak dostane zgode wlascicielki to z silnikiem zaszaleje
PS szukam nakladek od GTI najchetniej czerwonego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 05 Lis 2005 14:41 Temat postu: |
|
|
chrosta napisał: | eee to nie chodzi o to nie po to kupowałem nx-a zeby go zaraz sprzedawac itd. Chcce go troche przerobic itd... Dzis przymiezałem felgi kumpla bd je miał na 99%, jak sprzeda swoje auto a do tego czasu nic nie kupiue to kupie je od niego na 17-nastkach wyglada naprawde super i nie są za durze!(przeswit dokoła jest naprawde duzy az moim zdaniem przydało by sie obnizyc) nizej zamieszczam zdjecia na tych własnie felgach ALLESIO
[link widoczny dla zalogowanych] |
no stary nie jestem pewien ale ten naleśnik na tej pięknej feldze to chyba ponad 205 na 35
to nie na nasze drogi będies jeździł jak wozem drabiniastym
a z mojego doświadczenia to pewnie chaczy opona o macpersona z tyłu
ja mam 16'' i miałem oponki 205/45 i było na styk a teraz mam 205/55 i stary z tyłu obcierało opone jak cholera
założyłem dystans 10mm to zaczeło obcierać o nadkole
jak nie urok to sraczka
dystanse ściągnołem ale zanim opona się dotarła to masakra mój tłumik ciszej burczy a warczy nieziemsko
no i dochodzi do tego koszt puźniejszego zakupu opon od 15'' w góre to są katastrofalne wydatki musiałem zmienić 4 i szt oczywiście nowa 205/45/16'' plasuje się od ok 400 zł dlatego ma 205/55 były tańsze a 17'' wole nie wiedzieć ile kosztują a uwież, że będziesz musiał mieś takie same cieniutkie naleśniki a one zaj... kosztują
dobra nie będę was zanudzał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radek100nx
Dołączył: 12 Paź 2005
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piskórka (W-wa)
|
Wysłany: 07 Lis 2005 9:56 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedna sprawa z ogumieniem, zmieniłem lato 195 na zimę 175 i spalanie spadło o 1,5 l nie mówiąc już o przyśpieszeniu. Więc trzeba rozważyć lans czy ekonomia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AndyP
stary wyjadacz
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: swarzędz
|
Wysłany: 08 Lis 2005 11:08 Temat postu: |
|
|
wracając do wydechu:
Wczora cofając wjechałem w pryzmę ziemi, taką niziutką, ale wredną, że poleciała
złączka przed ostatnim tłumikiem.
No i burcy.
Chociaż ładnie gra na niskich obrotach, to ryczy jak sie podgazuje.
Ale miałem stracha, co by niebiescy nie stali...
No i skończyło się na wizycie u tłumikarza. 20 min i złączka nówka.
PS. Rewelacyjnego wzrostu mocy i momentu organoleptycznie nie stwierdziłem.
(łocywiście jak burcał).
pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marthen
junior admin
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 08 Lis 2005 11:43 Temat postu: |
|
|
AndyP napisał: | PS. Rewelacyjnego wzrostu mocy i momentu organoleptycznie nie stwierdziłem.
(łocywiście jak burcał). |
Bo przyrost się pojawia dopiero jak zamontujesz tłumik o przekroju średniej wielkości rury kanalizacyjnej. Mniejsze nic nie dają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radek100nx
Dołączył: 12 Paź 2005
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piskórka (W-wa)
|
Wysłany: 08 Lis 2005 12:35 Temat postu: |
|
|
Jaa wczoraj wieczorem wyjeżdzając od teściowej zachaczyłem tłumikiem o hak od bramy i wyrwałem cały wydech przy kolektorze. Dźwię jaki się wydobywał z silnika bez wydechu jest wspaniały. Rano pojechałem do mojego mechanika sezpawać to szystko i przy okazji za 80,00 pln wstawiłem strumienicę zamiast katalizatora. GORĄCO POLECAM. Nie ma żadnego spadku mocy a wręcaz odwrotnie, łatwiej wchodzi na obroty i rozwija większą prędkość. A ten dźwięk wydobywający się z tłumika końcowego - nie wiem czego słuchać 400W Audio czy wydechu. JESZCZE RAZ GORĄCO POLECAM STRUMIENICĄ (w obudowie katalizatora oczywiście)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marthen
junior admin
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 08 Lis 2005 13:12 Temat postu: |
|
|
Radek100nx napisał: | Jaa wczoraj wieczorem wyjeżdzając od teściowej zachaczyłem tłumikiem o hak od bramy i wyrwałem cały wydech przy kolektorze. Dźwię jaki się wydobywał z silnika bez wydechu jest wspaniały. Rano pojechałem do mojego mechanika sezpawać to szystko i przy okazji za 80,00 pln wstawiłem strumienicę zamiast katalizatora. GORĄCO POLECAM. Nie ma żadnego spadku mocy a wręcaz odwrotnie, łatwiej wchodzi na obroty i rozwija większą prędkość. A ten dźwięk wydobywający się z tłumika końcowego - nie wiem czego słuchać 400W Audio czy wydechu. JESZCZE RAZ GORĄCO POLECAM STRUMIENICĄ (w obudowie katalizatora oczywiście) |
Słyszałeś o 'efekcie placebo'? To jest właśnie to o czym piszesz Złudzenie, że skoro się zamontowało/zrobiło coś to teraz na 100% jest lepiej/ładniej/szybciej itp.
Kiedyś, dawno temu, długo przed "wielkim wybuchem" była dyskusja dotycząca strumienic. W skrócie - strumienica w samochodzie przyrostu mocy nie da, działa tylko w małym zakresie obrotów (strumienice pochodzą z lotnictwa, gdzie silnik cały czas działa pod w miarę stałym obciążeniem i wahania obrotów nie występują).
Prawdopodobnie miałeś po prostu przytkany katalizator i stąd wrażenie poprawy osiągów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AndyP
stary wyjadacz
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: swarzędz
|
Wysłany: 08 Lis 2005 13:24 Temat postu: |
|
|
marthen napisał: | Prawdopodobnie miałeś po prostu przytkany katalizator i stąd wrażenie poprawy osiągów. |
Dokładnie, kat jest obliczony na 150 tyś.
Ma prawo się zapchać.
Ja bym raczej zamiast strumienicy wstawił zwykłą rurkę w obudowę kata.
Słyszałem gdzieś, albo czytałem - znaczy się daleka plota - że strumienica może wypchać uszczelkę na głowicy - niby przez zwrotną falę czy jakoś tak...
pozdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AndyP
stary wyjadacz
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: swarzędz
|
Wysłany: 08 Lis 2005 13:28 Temat postu: |
|
|
Radek100nx napisał: | Dźwię jaki się wydobywał z silnika bez wydechu jest wspaniały. |
Jeśli wywaliło za kolektorem, to przy mocnym przygazowaniu możesz mieć płomień w komorze silnika :!:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rav
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa - Bielany
|
Wysłany: 08 Lis 2005 13:35 Temat postu: |
|
|
AndyP napisał: | marthen napisał: | Prawdopodobnie miałeś po prostu przytkany katalizator i stąd wrażenie poprawy osiągów. |
Dokładnie, kat jest obliczony na 150 tyś.
Ma prawo się zapchać.
Ja bym raczej zamiast strumienicy wstawił zwykłą rurkę w obudowę kata.
Słyszałem gdzieś, albo czytałem - znaczy się daleka plota - że strumienica może wypchać uszczelkę na głowicy - niby przez zwrotną falę czy jakoś tak...
pozdr. |
Też to słyszałem a podobno jak do tego dojdzie lpg to hoho ale chyba dobrze powiedziane - daleka plota
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radek100nx
Dołączył: 12 Paź 2005
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piskórka (W-wa)
|
Wysłany: 08 Lis 2005 14:41 Temat postu: |
|
|
Wywaliło z kołnierza który jest skręcony na 2 śruby ze sprężynami, tak że płomień nie grozi. Po prostu majster przyspawał kołnież na swoje miejsce i jest jak fabrycznie. Jeśli chodzi o strumienice to dobrze zrobiona strumienica działa na zasadzie zwężki Wenturiego czyli przyśpieszenia strumienia gazu (w dużym uproszczeniu). Szkody w silniku i cofające się spaliny może wywołać samo wybicie środka katalizatora i zostawienie jago obudowy w układzie. Powstają wtedy zawirowania a puszka od katalizatora wpada w rezonans i przy niektórych po prostu daje duży opór na wydechu. Dlatego niektórzy żeby przyoszczędzić wspawują w puszkę po katalizatoże kawałek rury i już. Nie daje to żadnrgo efektu ujemnego zmniejsza tylko opór wydechu. Natomiast strumienica oprócz zmniejszenia oporu wydechu dodatkowo przyśpiesza spaliny i daje efekt wysysania ich z cylindrów. Poza tym obejżałem kata po wyciągnięciu i faktycznie był przypchany (240 000 km) a nawet stopiony w niektórych miejscach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|