Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janas89
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 19 Mar 2009 11:56 Temat postu: Walka z rdzą |
|
|
Witam
Jak radzicie sobie z małymi wykwitami rdzy? Kiedyś była farba minia taka koloru ceglanego i dobrze zabezpieczała skorodowane miejsca. Ale ją wycofali ponieważ zawierała ołów. Wystarczy jakiś środek typu cortanin, podkład, szpachla w spray'u i lakier?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janas89 dnia 19 Mar 2009 11:57 , w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kaczorw
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kaczory/k. Piły Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 19 Mar 2009 15:21 Temat postu: |
|
|
Ostatnio przerabiałem ten temat - pogoda się poprawiła. Na szczęście mam model po liftingu, blachy są lepsze. Miałem dosłownie purchelki w 2 miejscach - jeden przy tylnym świetle stop (trzecim) a drugi na rancie tylnego botnika. Uzyem papieru ściernego oczyszczajac te miejsca tak dobrze jak się dało, potem nałożyłem cortanin a po nim farbę zaprawkową MOTIP - (tubka z pędzelkiem).Za kilka dni przyjdzie czas na pastę lekkościerną w tych miejscach, potem woskowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzeznik
Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 19 Mar 2009 15:49 Temat postu: |
|
|
wyciąć, wstawić nową blachę, przeszlifować i porządnie polakierować... chyba skuteczniejszej metody nie ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cinkowzone
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 19 Mar 2009 18:35 Temat postu: |
|
|
no chyba, ze w koło jestes złoty :> Pozniej to nie zbyt ladnie wyglada jak co raz kawalek innej blachy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
antman
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 15 Kwi 2009 5:57 Temat postu: |
|
|
Panowie to ja mam problem z podwoziem w nx , kupilem autko bez sprawdzania ( wiem głupek ze mnie ) no i pojechałem do znajomego wymienić klocki hamulcowe, gdy po wymianie i dolaniu płynu zwiększyło się ciśnienie w układzie , zerwał się przewód. No i wzieli mi autko na podnośnik i podobno jest tak zardzewiałe od spodu, że nawet nie ma gdzie spawać :/ . Ma ktoś jakiś pomysł ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Quattro
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 15 Kwi 2009 7:32 Temat postu: |
|
|
kaczorw napisał: | Na szczęście mam model po liftingu, blachy są lepsze. |
Urban Legend...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzeznik
Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 15 Kwi 2009 9:20 Temat postu: |
|
|
też mam model po liftingu, blachy są pordzewiałe nie ma prawdy w micie o "cudownej poliftowej jakości blachy "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
red_shogun
stary wyjadacz
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 2360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 15 Kwi 2009 9:53 Temat postu: |
|
|
antman napisał: | Panowie to ja mam problem z podwoziem w nx , kupilem autko bez sprawdzania ( wiem głupek ze mnie ) no i pojechałem do znajomego wymienić klocki hamulcowe, gdy po wymianie i dolaniu płynu zwiększyło się ciśnienie w układzie , zerwał się przewód. No i wzieli mi autko na podnośnik i podobno jest tak zardzewiałe od spodu, że nawet nie ma gdzie spawać :/ . Ma ktoś jakiś pomysł ? |
Jak nie ma gdzie i do czego wspawać to jaki tu może być pomysł, kupuj nowe auto
A tak poważniej to bez przesady nawet całą nową podłogę dobry rzeźnik jest w stanie wspawać w furę, pytanie tylko czy gra warta świeczki
ups bez insynuacji przepraszam kolegę Rzeznika
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez red_shogun dnia 15 Kwi 2009 9:54 , w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzeznik
Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 15 Kwi 2009 9:59 Temat postu: |
|
|
red_shogun napisał: |
ups bez insynuacji przepraszam kolegę Rzeznika |
Ależ nie ma za co czuję się zaszczycony hehe pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
antman
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 15 Kwi 2009 15:48 Temat postu: |
|
|
ehh... dzięki panowie widziałem w Gdyni ładnie odpicowaną 100 , i tak przez chwile pomyślałem ,że swoją też tak zrobię , ale cóż pierwsze autko to trzeba dojechać. to będę jeździł do puki nie wyląduję na asfalcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 15 Kwi 2009 16:22 Temat postu: |
|
|
ja będę sobie dopiero radził z rdzą i zrobię to przy użyciu.... blacharza.On zrobi to na pewno lepiej niż ja i najlepsze preparaty
antman - jeżeli,mówisz ,że pierwsze swoje auto trzeba koniecznie "dojechać" to proponuję spuść olej, do baku nasyp opiłków jakiejś twardej stali, cukru, a najlepiej dolej ropy
szkoda,że Twój wybór padł akurat na setkę.z jakimś niemieckim powinno Ci się udać szybciej i miał byś satysfakcję nie bierz zbyt do siebie tego, ale chyba nie po to się kupuje autko,żeby je zajechać
przpraszam za ot
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marcin dnia 15 Kwi 2009 16:32 , w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
antman
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 18 Kwi 2009 6:40 Temat postu: |
|
|
Eh może źle to powiedziałem. ale od pierwszego autka się wiele nie wymaga , ja kupiłem 100 , i naprawdę podoba mi się to autko ale niestety nie przypuszczam bym zarabiał tyle by zrobić całą blacharkę i wszystkie drobinki jakie mam do wymienienia , ostatnio wymieniając klocki hamulcowe mechanik testował jak działają i poszedł przewód , a jak tak czytam to mało kto chce się podjąć blacharki nx
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
red_shogun
stary wyjadacz
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 2360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 18 Kwi 2009 8:15 Temat postu: |
|
|
antman napisał: | a jak tak czytam to mało kto chce się podjąć blacharki nx |
No fakt za półdarmo mało który blacharz chce obecnie pracować, ale już wg ogólnie obowiązujacych "stawek" większość blacharzy podejmie się tego jakże arcy ciekawego zadania jak reanimacja blach w setce. Cóż szkoda tylko że te ogólnie obowiązujace stawki to niekiedy połowa wartości całego samochodu lub jego cała wartość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
s900
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdansk Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 18 Kwi 2009 8:16 Temat postu: jw |
|
|
Skontaktuj sie ze mna 516-03-22-11 to dam cvi namiary na mojego mechanika i zrobi Ci po taniosci i pojezdzisz jeszcze wechikulem jakis czas
Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzeznik
Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 18 Kwi 2009 8:53 Temat postu: |
|
|
red_shogun napisał: | antman napisał: | a jak tak czytam to mało kto chce się podjąć blacharki nx |
No fakt za półdarmo mało który blacharz chce obecnie pracować, ale już wg ogólnie obowiązujacych "stawek" większość blacharzy podejmie się tego jakże arcy ciekawego zadania jak reanimacja blach w setce. Cóż szkoda tylko że te ogólnie obowiązujace stawki to niekiedy połowa wartości całego samochodu lub jego cała wartość. |
Otóż to, za 100zł można sobie pomalować samodzielnie w garażu, efekt będzie... powalający Jak byłem u lakiernika to za usunięcie rdzy z nadkoli, pomalowanie spojlerka, dokładki pod zderzak i całego zderzaka plus mała wycinka rdzy wewnątrz zażądał 1000-1100zł, na razie się wstrzymałem bo sprzęgło trzeba było wymienić, a to jak powszechnie wiadomo wydatek niemały Na lakierniku nie ma co oszczędzać, jeśli ktoś chce poprawić blachy to warto zainwestować więcej i mieć jako tako pewność, że wystarczy to dożywotnio, przynajmniej na naprawianych elementach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|