Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komol
Gość
|
Wysłany: 02 Sty 2007 21:32 Temat postu: Witam i zarazem (tymczasowo) żegnam :( |
|
|
Witam po mojej dłuższej nieobecności na forum. Witam i niestety żegnam bo moja nyska została poważnie uszkodzona przez.... DZIKA!! Skubany skasował mi na początku grudnia świeżo wymalowane i odpicowane autko:( A o odszkodowaniu to mogę sobie pomarzyć bo AC nie miałem a z OC bez założenia sprawy to marne szanse żeby oddali:( Przód jest w opłakanym stanie. Niby bardziej z lewej strony ale dwa reflektory poszły bo jak wszystkim wiadomo są wbudowane w zderzak:( Lewy błotnik, chłodnica, lewy kierunek no i klapa:( szkoda gadać. Narazie zamierzam go opchnąć w takim stanie jaki jest bo póki co nie mam floty na jego wyremontowanie. Mam plan ściągnięcia takiego samego z Niemiec i przełożenia częsci ale jak już mówilem jestem pod kreską więc to troche odleglejesze plany. Wystawie go niedługo (tylko fotki porobię) w dziale handlu więc jak ktoś zainteresowany to zapraszam. Smutna sprawa ale tak bywa:( Pozdrawiam całą załogę forum.
PS. wejdzcie nawet tak z ciekawości i zobaczcie co może zrobić 50/60 kilowy dzik z naszymi setkami przy prędkości 90km/h (A panowie policjanci sugerowli mi ze jechałem 130:) bo jak to jeden stwierdził "takimi samochodami nie jezdzi sie poniżej setki, a dzik nie zrobiłby takiej szkody przy 90"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
iro
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 02 Sty 2007 22:19 Temat postu: |
|
|
sadz sie i nie daj sie a policjanci to paly oni maja kupe w glowie kozaki w mundurkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coobek
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebinia
|
Wysłany: 02 Sty 2007 22:40 Temat postu: |
|
|
No co ty!!! Z powodu jakiegos dzika chcesz sie rozstac z setką???
Ja miałem podobny przypadek ale civicem ok 3 lata temu tylko, ze z sarenką
Sadzenie raczej nie wchodzi w gre bo załozenie sprawy to niemały koszt i nie ma zadnej pewnosci, ze wygrasz. Przede wszystkim trzeba sprawdzic czy nie było znaku ostrzegającego o sarenkach, bo jesli był to szkoda dalej brnąc bo z góry jestes przegrany. Jesli nie było takiego znaku to bardzo problematyczne jest ustalenie kto ma wypłacic odszkodowanie czyli ustalenie czyj był ten dzik, z której drogi wybiegł, którego starostwa/powiatu bo drogi najczesciej rozdzielają dwa rózne
Smiesznie to brzmi ale tak mnie informowano. Byłem tez w kole łowieckim to sie smiali, ze nie mam szans niczego wysądzic.
Powiem szczerze, ze odpusciłem ale tylko dlatego, ze miałem AC.
U mnie niby wiele sie nie stało
[link widoczny dla zalogowanych]
a, że płaciłem AC (i to w dodatku rocznie prawie połowe wartosci setki) i chciałem miec wszystko idealnie
dlatego postanowiłem zrobic bezgotówkowo na oryginale.
Za same czesci wyszło ponad 8 tys a jak sie potem okazało to pani, która mi robiła ubezpieczenie zapomniała wspomniec, ze auto własnie skonczyło piaty rok i tylko przepisała polise z poprzedniego roku zapominajac wspomniec o dopłacie do amortyzacji. Warsztat tez nie sprawdził mojej polisy tylko zrobił jak chaiałem czyli dobrze i w oryginale.
W podsumowaniu dopłaciłem do tego znowu prawie kolejną wartośc setki a tak naprawde to mogłem pokleic zaczepy lamp, kupic zderzak i chłodnice na allegro i byłoby po wszystkim. Ten fakt sprawił, ze zamarzyłem o tanim i równie dobrym 100NX-ie na którego nie trzeba płacic AC (wtedy były inne ceny aut)
Odnosnie jeszcze cen setek to w tamtym tygodniu byłem z ciekawosci obejrzec takiego białaska:
[link widoczny dla zalogowanych]
idealnego na dawce organów i jeszcze stargowałem 500 pln czyli za 2000 mozna kupic w Polsce sprawną nyse z ABS-em i co najwazniejsze z całymi wnekami z tyłu (lewa idealna, prawa miała wykwit ale niegroźny)
Bierzesz z niego co potrzebujesz, reszte sprzedasz na allegro i masz prawie za darmo takiego dawce
Pomysl zanim sie ze swoim rozstaniesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Komol
Gość
|
Wysłany: 02 Sty 2007 22:55 Temat postu: |
|
|
jesli chodzi i odszkodowanie to wiem ktore nadlesnictwo i ktore kolo lowieckie jest odpowiedzialne ale i w jednym i w drugim mnie wysmiali i wysylali na wzajem do siebie Jesli chodzi o znak to niby byl ale wczesniej. ktos go musial skasowac i wydaje mi sie ze ktos kto mial podobny przypadek bo na tej drodze dochodzi regularnie do tego typu kolizji bo droga jest nowa (obwodnica zg na zary zagan). Wiec wnioskuje ze nawet zarzad drog mi nie wyplaci chyba ze wejde na droge sadowa, ktora bedzie droga i nie wiadomo czy cos wsqram. bylem u rzecoznawcy i powiedzial mi ze to bardzo ciezka sprawa i szczerze mowiac to male szanse ale zawsze jakies sa. wycenil mi (nowe czesci) na ponad 10000 zeta i odrazu powiadzial ze tyle nie dostane wiec ugodowo 6000 moze bym dostal ale najpierw musialbym wladowac siano w rzecoznawce. czytalem troche na necie o tego typu przypadkach i 90% poszkodowanych tego odszkodowania nie dostaje nawet jesli byl znak a w momencie zdarzenia go nie bylo. Ciezka sprawa ale juz sie z tym pogodzilem.
Jesli chodzi o kupno nowego (dawcy czesci) to zgadzam sie, ale najlepiej i najtaniej jest sciagnac z niemiec bo tam one chodza juz od 250 euro a zadbych oplat chyba nie bede musial placic w Polsce tylko wybule sie na lawete zeby go tu zaciagnac a pozniej go na czesci opchne ale jak juz mowilem narazie nie mam pieniedzy na to wiec go wystawie tylko na tym forum. Byc moze ktos bedzie chetny chociaz ciezko bedzie mi go sprzedac. Nie chce sie z nim rozstawac bo naprawde auto jest piekne i duzo w nie wlozylem ale pustka w mym potfelu mnie zmusza. narazie przeczesuje neta w poszukiwaniu czesci i calych setek wiec jesli znajde cos naprawde taniego to zwroce sie do kochanych rodzicow o pozyczke
|
|
Powrót do góry |
|
|
HUBERT
Dołączył: 26 Paź 2005
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sleyerówek k. Wawy Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 02 Sty 2007 22:55 Temat postu: |
|
|
Przykro mi naprawde , ze trzy lata temu kolega trafil w losia i tez autko do skasowania.
Wszystkiemu winny jest nasz rzad ,karczuja tyle lasow i zwierzyna nie ma gdzie sie podziac.tylko by te autostrady budowali i budowali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iro
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 02 Sty 2007 23:22 Temat postu: |
|
|
przykra sprawa zwlaszcza ze nie dawno go malowales pewnie sie starales wkladales flote i wsumie z nie twojej winy jestes sporo w plecy a teraz jestes bez kasy i bez auta a to jest przykrosc mialem dziwna stluczke kiedys i wsumie tez poszedlem w plecy ale nie tak jak Ty mianowicie skrecalem do domu w lewo a typek jadacy gdzies daleko za mna widzialem w lusterku z reszta przed samym skretem jakies 500m za mna byl pakowal chyba ze 140km/h i w momecie byl o bok mnie oczywiscie nie widzial ze chamuje i mam kierunek wystawiony wyprzedzal otarl sie o mnie tak ze wyrwal zderzak whbiutl blotnik rozbil kierunek no i szyba mi pekla policja powiedziala tak przerywana linia wjazd na posesje nie jest skrzyzowaniem z droga utwardzona powinienem ustapic pierwszenstwa srani... w banie kilku zawodowych kierowcow przejechalo sie na tym przepisie na ktory nie ma paragrafu w kodeksie sam sprawdzalem bo skierowalemdo sadu spraw chcieli mi walnac 600zl mandatu wycofalem sie po tygodniu dostalem mandat 350zl + koszty napawy dziwny przepis chyba 90% z was nie slyszalo o takim czyms a tu jednak juz nie jeden sie tak nadzial a co do goscia ropie..... tak fure ze nawet kola pourrywal wsumie sasiad tylko zyskal bo nowe ogrodzenie wstawil chlop przeskoczyl prze row i skosil 10m plotu malo nie dachowal debesciak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Komol
Gość
|
Wysłany: 02 Sty 2007 23:39 Temat postu: |
|
|
gdzieś na necie czytalem przemyslenia paru kierowcow ktorym zwierzyna lesna pokasowala samochody. wszyscy zastanawiali sie nad rola znaku otrzegawczego (zwierzyna lesna - zachowac ostroznosc)a wiec ile trzeba jechac zeby uniknac takiej kolizji z pedzacym przez droge dzikiem?? 30...,40...,50...km/h?? bo juz przy 50 w nocy jest ciezko wysterowac lub wyhamowac a niektorzy jeszcze gozej wyszli na probie ominiecia zwierza i ladowali w rowach lub na drzewach. jedna babka przy uderzeniu w 120 kg dzika przy predkosci bodajze 100 miala powazny uraz kregoslupa wiec szczescie w nieszczesciu ze mi sie nic nie stalo bo moglo sie gozej zakonczyc. A ojciec placze do dzis ze dzika nie zabralismy bo na swieta by byl. ehhh...rodzinka
|
|
Powrót do góry |
|
|
marthen
junior admin
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 03 Sty 2007 7:26 Temat postu: Re: Witam i zarazem (tymczasowo) żegnam :( |
|
|
Komol napisał: |
PS. wejdzcie nawet tak z ciekawości i zobaczcie co może zrobić 50/60 kilowy dzik z naszymi setkami przy prędkości 90km/h (A panowie policjanci sugerowli mi ze jechałem 130:) bo jak to jeden stwierdził "takimi samochodami nie jezdzi sie poniżej setki, a dzik nie zrobiłby takiej szkody przy 90" |
Dzik nie waży 60kg. Duuużo więcej - podejrzewam, że nawet z 200kg może mieć. Ostatnio w mojej rodzinie był podobny przypadek - dzik postanowił wpaść pod koła Volvo S70. Volvo prawdopodobnie pójdzie do kasacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Komol
Gość
|
Wysłany: 03 Sty 2007 11:01 Temat postu: |
|
|
marthen napisał: |
Dzik nie waży 60kg. Duuużo więcej - podejrzewam, że nawet z 200kg może mieć. |
Duza nie byla ta locha, (male widzialem jak uciakaly z prawej strony) wydawalo mi sie ze mogla wazyc z 50,60. wedlug mnie 200 napewno nie miala bo chyba troche wieksze spustoszenie by mi narobila . dzisiaj umieszcze zdjecia i sami ocenicie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Komol
Gość
|
Wysłany: 04 Sty 2007 14:06 Temat postu: |
|
|
Zdjecie mojej skasowanej przez dzika nyski:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
iro
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04 Sty 2007 23:33 Temat postu: |
|
|
Komol napisał: | Zdjecie mojej skasowanej przez dzika nyski:
[link widoczny dla zalogowanych] |
nie wyglada tak zle bierz sie za nia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cieszyn
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec / Kraków
|
Wysłany: 04 Sty 2007 23:51 Temat postu: |
|
|
ja to bym sie bał jeździć tak skasowanym autem.. stłuczka lekka na skrzyżowaniu to jedno ale dzik na masce to troche ostra jazda:/ a w komorze silnika wielkie masz spustoszenia? pogieły sie ramy? czy jakieś tam gadżety?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
HUBERT
Dołączył: 26 Paź 2005
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sleyerówek k. Wawy Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 05 Sty 2007 0:26 Temat postu: |
|
|
Inne ujecie prosze boczne gorne dolne ,bo tak to faktycznie nie wyglada tak zle .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Komol
Gość
|
Wysłany: 05 Sty 2007 0:47 Temat postu: |
|
|
Cieszyn napisał: | a w komorze silnika wielkie masz spustoszenia? pogieły sie ramy? czy jakieś tam gadżety? |
no belka i wzmocnienie czołowe pogiete, z silnikiem nic tylko chlodnica i wiatrak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Komol
Gość
|
Wysłany: 05 Sty 2007 1:13 Temat postu: |
|
|
umieszczam zdjecia, od boku i od gory. sorki za jakosc:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|