Forum użytkowników Nissana 100NX

[icek]

wlasnie miałem sie zapytać ile posztuje blacharka ale nie wiedzialem że tak drogo ! ale popytam moze jakiś kolega ma kolege który ma kolege itd zawsze taniej bedzie,a bardziej mi zalezy na silniku,układzie zawieszenia,no i zawieszeniu byle by jeździl a blacharke pomału bede robic sobie,nie chce kupić go zeby stał na podwórku kolejne miesiące

[Bożydar]

... robocizna jest strasznie droga niestety...[/quote]. Kupując taki samochód trzeba mieć świadomość, że dokładanie kasy to jedyna, pewna rzecz jaka cię czeka. Masz czas i umiejętności, a nie masz kasy to spróbuj.

[maniek60]

[link widoczny dla zalogowanych]

[Excallibur]

za 2k to nie kupisz nic w dobrym stanie.

Znawcy setki wiedza ze silnik jest nader wytrzymały i odporny.
Aby nie ciekło nie strzelało nie falowały obroty.

Blacha w tej cenie jak jakas bedzie to juz cos aby blacharz miał co do czego pospawac.
zawieszenie ?? mysle ze laczniki wachacze przednie i tylne beda do wymiany
Hamulce w tych pieniadzach jak jakies beda to beda do wymiany.

czesci dostepne sa uzywane jak i nowe takze wymiana jakiejs pompy nie jest tak kosztowna jak robienie blachy.

Jak sobie sam nie zrobisz to bedziesz mial skarbonke bez zwrotna.

Ale jedno jest pewne ten samochod ma cos w sobie.

[Thomsonicus]

Gumy w zawieszeniu czy krzywe błotniki to pikuś, z czasem można wszystko ogarnąć aby tylko chcieć na to trochę grosza wydać. W tym aucie pewnie najdroższym elementem jest... tablica rejestracyjna. Jesli nic kompletnie nie opłacone (nie czytałem dokłądnie) to rejestracja pewnie wyjdzie z 1000zł.

[Excallibur]

Masz racje ale za takie pieniadze musi wiedziec ze jest raczej wszystko do roboty.

łacznik w granicy 30 zł jak sam zrobi to zaoszczedzi jak nie to kolejny wydatek za robocizne. a takich elementow jest troche na koniec zbieżność i geometria.

No a z obcych blach bedzie tak jak mowisz

[Bożydar]

Zakupiłeś jakieś autko, pochwal się, jak pierwsze wrażenie.

[icek]

tak zakupilem w październiku 2011 r. bialego nissana niestety na gaźniku bo koles mnie oszukał ale ze jechaem az 300 km i miał ladny lakier i wmiare zadbany to wziolem go tez za nie duze pieniadze 1650 zł koles doloży mi ladne audio (radio,wzmacniacz i tube ) no i do roboty sa jak pisaliscie kielichy,gaźnik juz prawei zrobiony,byly do zrobienia takie głownie pierdulki czyli sznureczki od tylnej klapy,światlo w bagażniku,schowek otwierajacy sie,no i wysprzatać ja porządnie i to tyle wsumie,myśle ze za takie pieniadze do udalo mi sie dobra setke wyrwac - podj widzial i jeździł

a wiecej info bede pisac jak wstawie osobny temat do działu Nasze samochody

[Thomsonicus]

Wstaw, wstaw. Widzę konkretne piniąse wydałeś