Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwi@t
Gość
|
Wysłany: 16 Lut 2008 19:27 Temat postu: zawieszenie tył |
|
|
Witam
Potrzebuje usztywnic tylne zawieszenie bez obniżania auta.
Co radzicie:
- kupić gumy które wkręca się w sprężyny
- poszukać sprężyn od innego nissana (tylko od jakiego? żeby były tej samej długości a o większej twardości)
a może jakieś inne alternatywy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
marthen
junior admin
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 16 Lut 2008 20:16 Temat postu: Re: zawieszenie tył |
|
|
Kwi@t napisał: | Co radzicie:
- kupić gumy które wkręca się w sprężyny |
To jest najgłupsze rozwiązanie. Jaką masz gwarancję, że na którymś zakręcie guma nie postanowi wypaść?
Kwi@t napisał: | - poszukać sprężyn od innego nissana (tylko od jakiego? żeby były tej samej długości a o większej twardości) |
Porządne to to nie będzie.
Kwi@t napisał: | a może jakieś inne alternatywy? |
Wymiana amortyzatorów na twardsze (np. KYB Ultra-cośtam, jak ma red).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwi@t
Gość
|
Wysłany: 17 Lut 2008 2:14 Temat postu: |
|
|
Gwarancji nie mam żadnej ale jaką masz gwarancję że nie pęknie ci spreżyna która ma 15 lat? albo inna część nie zawiedzie...
amorki mam praktycznie nowe, zrobiły 5000km poo UK, olejowo gazowe i dałem 500zł za sztukę w PL więc raczej nie chce ich wymieniać...
myślę że wymiana sprężyn na twardsze była by najlepsza ale nie mam pojęcia czy są sprężyny które pasuja i będą tej samej długości...
|
|
Powrót do góry |
|
|
dr. P
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko - Biała
|
Wysłany: 05 Mar 2008 18:32 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o utwardzenie i ewentualne podniesienie tyłu to proponuję rozejżeć się za firmą która przehartuje sprężyny (regeneracja amortyzatorów, resorów, sprężyn itd.).
Jeśli się dobrze trafi to koszt wyniesie ok 100 pln za sztukę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dr. P dnia 05 Mar 2008 18:56 , w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
red_shogun
stary wyjadacz
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 2360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 05 Mar 2008 19:06 Temat postu: |
|
|
dr. P napisał: | Jeżeli chodzi o utwardzenie i ewentualne podniesienie tyłu to proponuję rozejżeć się za firmą która przehartuje sprężyny (regeneracja amortyzatorów, resorów, sprężyn itd.).
Jeśli się dobrze trafi to koszt wyniesie ok 100 pln za sztukę. |
Hm... sportowy amor KYB Ultra SR dedykowany bezpośrednio do 100NXa - 290zł/szt. (hurtownia pod Krakowem).
Sprężyny Jamex dedykowane do 100NXa (komplet) - ok. 300zł (allegro). Wiadomo to nie H&R, czy Eibach, ale wolę 1000krotnie bardziej fabryczny wyrób pod dane auto (w tym wypadku np. Jamexy) niż każdą nawet najbardziej twórczą i profesjonalną przeróbkę sprężyn nawet w sprawdzonym zakładzie, ale jak by na to nie patrzeć zawsze robioną przez jakiegoś tam pana Marian, dla którego założę się, że taka przeróbka w golfie czy w nissanie hm jak mu tam było a 100NX - nie robi żadnej różnicy i wygląda tak samo.
Po raz kolejny powtórzę: na zawieszeniu w tym wypadku w sposób bezpośredni na bezpieczeństwie, po prostu się nie oszczędza i nie ma tu kompromisów , chyba że trzymamy się ściśle polskich realiów: 50km/h w terenie zabudowany, 90km/h poza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwi@t
Gość
|
Wysłany: 05 Mar 2008 23:00 Temat postu: |
|
|
zgadzam się w pełni tylko że ja chcę utwardzić bez obniżania a wszystkie te jamexy czy nawet HRy obniżają autko
|
|
Powrót do góry |
|
|
red_shogun
stary wyjadacz
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 2360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 05 Mar 2008 23:27 Temat postu: |
|
|
Kwi@t napisał: | zgadzam się w pełni tylko że ja chcę utwardzić bez obniżania a wszystkie te jamexy czy nawet HRy obniżają autko |
Nie baw sie w przeróbki sprężyn: utwardzanie - hartowanie i inne dziwadła, które ktoś tam proponował, dla mnie to niebezpieczne i szkoda na to zdrowia i życia. W Twoim przypadku jedyna rozsądna opcja to dobranie odpowiednio twardego amortyzatora np. tych KYB ultra SR. Nie są to hardcorowo sportowe AGXy (tylko dla obniżonego nadwozia), dla SRów możesz zostawić ori sprężyny (choc to oczywiście nie bedzie to co przy krótszych sprężynach), no ale w Twoim przypadku pójście na kompromis to z tego co widzę konieczność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwi@t
Gość
|
Wysłany: 06 Mar 2008 22:13 Temat postu: |
|
|
No gdybym go spuścił na glebę to bez rzeźby nadkoli raczej by się nie obeszło...
|
|
Powrót do góry |
|
|
KarMo
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piła
|
Wysłany: 13 Mar 2008 9:02 Temat postu: |
|
|
Witam nie chcialem zakladac nowego tematu wiec sie podpinam
bede wymienial trylnie amortyzatory na KYB
i chcialbym to zrobic aby mialo rece i nogi
moze w skrucie co nalezalo by wymienic jescze oprocz amortyzatorow ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rz
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 13 Mar 2008 13:31 Temat postu: |
|
|
KarMo napisał: | Witam nie chcialem zakladac nowego tematu wiec sie podpinam
bede wymienial trylnie amortyzatory na KYB
i chcialbym to zrobic aby mialo rece i nogi
moze w skrucie co nalezalo by wymienic jescze oprocz amortyzatorow ... |
laczniki stabilizatora. koszt nieduzy a poprawa widoczna. nie wiem jak to jest w setce z tylu ale przy okazji wymien (jesli sa) tylejki stabilizatora bo to groszowa sprawa
ewentualnie moglbys sprawdzic gorne mocowania amorow bo z czasem i one sie wyrabiaja
pzdr
rz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KarMo
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piła
|
Wysłany: 13 Mar 2008 20:25 Temat postu: |
|
|
a wymienic tez sworznie wachacza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwi@t
Gość
|
Wysłany: 15 Mar 2008 1:50 Temat postu: |
|
|
coraz bardziej zaczynam się zastanawiac jednak nad obniżeniem auta...
po głębszym rozeznaniu z przednią osią raczej bym nie miał problemów, tylko z tyłem musiał bym podziałać a szczególnie z tylnym zderzakiem od body kitu, którego krańce trochę zabardzo wchodzą w nadkole...
może jednak APEX -30mm byłby dobrym rozwiązaniem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Messer
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 16 Mar 2008 15:23 Temat postu: |
|
|
może od gti załóż chyba są twardsze od sprężyn z modeli z silnikiem 1,6 przynajmniej mój mniej się buja niż kumpla z 1,6
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mati1411
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz (WLKP)
|
Wysłany: 16 Mar 2008 16:05 Temat postu: |
|
|
Sprężyny i amorki są takie same w 2.0 i 1.6
Też myślałem ze będzie różnica ale nie ma żadnej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
peter
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: grodzisk maz. Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 01 Maj 2008 14:03 Temat postu: |
|
|
Witam. Sorry,ale nie chciałem zakładać nowego tematu i mam pytanie.
Auto jest teraz u blacharza i ma zdjęty tylny zderzak. Tak mu się przyjrzałem
i zauważyłem,że jedno z tylnych kół jest trochę pochylone na zewnątrz. Nadmieniam,że podłoga w aucie i inne części auta są (były) nietknięte.
Co to może być za przyczyna? Jest jakaś regulacja na wahaczach? Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez peter dnia 01 Maj 2008 14:05 , w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|