Forum Forum użytkowników Nissana 100NX Strona Główna Forum użytkowników Nissana 100NX
100NX squad
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

parownik - wymiana wnętrza

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum użytkowników Nissana 100NX Strona Główna -> Techniczne / Koszty związane z użytkowaniem 100NX
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
W




Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: GA16DS / GA16DE

PostWysłany: 28 Lip 2009 11:10     Temat postu: parownik - wymiana wnętrza

wstępnie zaczynam pisać,
a jutro wrzucę jakieś zdjęcia

wiadomo, że parownik swą żywotność ma.
na pewno wpływa na nią wiele czynników, jak to co tankujemy, czy jeździmy w długie trasy (parownik rozgrzany przez cały czas pracy, bez wielu drastycznych zmian temperatur, które mają miejsce w momencie tzw. "podjazdów" czyli robienia przebiegu np. 100km - w 10 dni), tego czy odpalamy na gazie itd.

w każdym razie na mój przyszedł czas i miałem
go oddać w słuszne ręce, ale kolega Gościu
był tak uprzejmy wskazać alternatywę.

kupiłem komplet naprawczy (tak zwany),
który w zasadzie jest kompletem uszczelek, membrany i simeringów
które trza wymienić.

wczoraj wziąłem się za robotę.
robota wymaga kolejno:
1) spuszczenia płynu chłodniczego
w nx-ie korek spustowy znajduje się z lewej strony chłodnicy - patrząc z przodu na auto - na dole chłodnicy. korek jest plastikowy, na krzyżaka.
2) po odkręceniu korka spustowego, odkręcamy korek od chłodnicy, żeby szybciej płyn zszedł
3) odkręcamy wszystko co idzie do parownika.
uwaga! w autach z nową instalacją, butla z gazem ma elektrozawór
ale w starych, trzeba zakręcić zawór na butli, żeby nie szedł gaz z butli!
4) odkręcamy wszystko, zapamiętujemy co gdzie było! Very Happy
czyścimy benzyną ekstrakcyjną środek
ewentualnie przedmuchujemy kompresorem kanały w środku
i podmieniamy elementy, jak już wyczyścimy parownik.
5) zakręcamy parownik, wlewamy płyn, odpalamy nx'a, przygazować musimy, dolewamy płyn i regulujemy ustawienia parownika na analizatorze.
w sumie tyle.
czas - u mnie 1h30min - do skręcenia + 2 h na regulację nie zakończoną pomyślnie (tylko mi żal pół butli gazu i rozrusznika

co u mnie poszło nie tak, i co muszę dziś poprawić.
ciężko mówić, rysunek wart tysiąca słów, dlatego jak dziś będę robił, to pstryknę parę fotek i jutro wrzucę zdjęcia.
powiem tyle, że elementy nie pasowały do parownika, mimo tego że powinny, według ogłoszenia sprzedawcy.
dlatego pstryknę zdjęcie starej uszczelki (którą nawiasem mówiąc z powrotem będę musiał włożyć) i obok nowej z kompletu naprawczego.
ogólnie - kształt dwóch uszczelek był inny.
jedna z nich miała inny otwór, niby mała różnica, ale okazała sie b.ważna. (nie mogłem przez nią wyregulować składu mieszanki)
druga była grubsza o milimetr, czy dwa. ta "dokładka milimetrowa" zrobiła na dźwigni, na której owa uszczelka była zamontowana, poważną różnicę. wytłumaczę to jutro ze zdjęciem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Menago




Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: SR20DE

PostWysłany: 28 Lip 2009 17:07     Temat postu:

wrzuc foty to sobie podpatrze Wink a tak wogole to mam do wymiany parownik w sr20de

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W




Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: GA16DS / GA16DE

PostWysłany: 07 Sie 2009 14:23     Temat postu:

dobra,
nie pisałem nie bez powodu...
jestem po 5-tym!!!
podejściu do mojego parownika...
montowałem "to coś" w zakładzie, który wówczas był świeżo po kradzieży...
musieli pewnie mocno kombinować, żeby się odkuć.
no i teraz mam...
5 razy odkręcałem "wodę", przewody el. i gazowe
i pięć razy rozkręcałem ten parownik...
nie idzie go ustawić po ponownym skręceniu.
nie jest to gołosłowne, bo nie lubię bawić się w krasomówstwo,
więc zanim zdecydowałem się napisać - parę dni poświęciłem na próby, dojrzewanie problemu i oczekiwanie na przebłysk, może łut szczęścia.
oczywiście całe g.. z tego wszystkiego, prócz
- wypalenia butli gazu
- prawie zarżnięcie rozrusznika (aż mi go żal było...)
- garść wypadniętych włosów i "traf szlagiem"
Laughing
nie no, teraz już się smieje, ale gdy go piąty raz rozkręcałem, już w zasadzie z zamkniętymi oczami umie ;D
to mnie zalewało.

parę godzin kręcenia na 3 analizatorach (2 z nich nie były do końca sprawne -przyznaję - ale trzeci, ze stacji diagnostycznej, świeżo po podbiciu; i robiłem to właśnie na stacji diagnostycznej)

w każdym razie, parownik Tomastto, czyli taki który jeszcze jest w moim aucie, wygląda mi na to, że do najlepszych nie należy.
śrubka regulacyjna, ustalająca za pomocą dźwigienki z zaworkiem (grzybkiem) przepustowość wlotu odparowanego gazu z jednej części parownika, do drugiej, skąd trafia do rury doprowadzającej gas do mixera - jest według mnie niesolidnie skonstruowana.
podglądałem rozwiązanie w parowniku lovato i wygląda, że tamtejsze rozwiązanie jest lepsze.
może problemu by nie było, gdyby w komplecie naprawczym oprócz membran i uszczelek były też nowe dźwigienki oraz ów b. ważna śrubka regulacyjna, która jest prowadnicą dla bolca w parowniku.
konstrukcję ciężko słownie opisać, dlatego, jeśli mi się uda dorobić dobrych zdjęć, to takowe zamieszcze.

wydaje mi się, że problem powstaje w wypracowaniu się tej śrubki, która nie prowadzi precyzyjnie bolca i nie podstawia dokładnei, ani tak samo dźwigienki, a co za tym idze, nei ustala przepustowości jednakowo i trwale ilości gazu wpadającego do komory wyjściowej (tej z którj gaz idzie do rury do miksera).
śrubka, będąca jednocześnie prowadnicą, się wypracowuje i bolec się przycina.
tak sądzę po objawach.
na jałowym auto chodzi równiutko, na wysokich obrotach ma buta, ale przy 2 tys obr zdycha.

opis popre zdjęciami po weekendzie.

no i montuje bliżej miksera i gaźnika nowy parownik lovato, który już nabyłem i który to powinien już do mnie jechać.

a-ha. czytając opinie z rożnych for i artykułów, opisów, wnioskuję, że moje membrany i uszczelki są podróbkami, ponieważ różnią się od wyciągniętych oryginalnych kształtem, odległościami itd. co równeiż jest b.ważne (przy 12 atmosferach jeden milimetr to dużo)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cenoley




Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TYchy
Płeć: GA16DS / GA16DE

PostWysłany: 10 Sie 2009 6:43     Temat postu:

Witam, koledzy > regeneracja reduktora nie zawsze przynosi pożądane efekty, wręcz przeciwnie (niepotrzebny wydatek na zestaw naprawczy , strata czasu i zdrowia (ciśnienie tętnicze na pewno wzrasta), tylko nowy parownik daje gwarancję bezawaryjnej pracy przez min 50-60 tyś.km.- koszt od 165zł , samodzielny montaż + ew. regulacja.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
red_shogun
stary wyjadacz



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 2360
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: SR20DE

PostWysłany: 10 Sie 2009 9:44     Temat postu:

A ja się dziwiłem że mój gazownik podczas corocznej wizyty na analizatorze spalin, na hasło regeneracja parownika, popatrzył na mnie z politowaniem i powiedział: "waść nie rób scen, jak jest potrzeba to parownik kupuje się nowy, na szczęście u ciebie jeszcze takiej potrzeby nie ma, a zestawy naprawcze made in allegro można se o d... rozbić, przykład: zestaw naprawczy jest zestandaryzowany żeby pasował do kilku reduktorów danych producentów z danego przedziału wydajnościowego, co jest porażką, bo następnie wspomniał że nawet w przypadku tego samego reduktora różniącego się niuansami (na przykładzie mojego BRC z metalowym kolankiem i tego samego BRC z plastikowym) występują jakieś tam różnice (już nie pamiętam o czym nawijał Razz) skutkujące tym że ten sam zestaw naprawczy do jednego podejdzie, a do drugiego już nie. Znam go trochę, na kasie i robocie nie sępi, więc mu zaufałem i jak będzie potrzeba to żadna regeneracja, a zakup nowego reduktorka Razz

Menago napisał:
wrzuc foty to sobie podpatrze Wink a tak wogole to mam do wymiany parownik w sr20de


Polecam produkt BRC (140kW) czyli do 190 koni Razz
np. ten: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Menago




Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: SR20DE

PostWysłany: 10 Sie 2009 18:12     Temat postu:

red_shogun napisał:
Menago napisał:
wrzuc foty to sobie podpatrze Wink a tak wogole to mam do wymiany parownik w sr20de


Polecam produkt BRC (140kW) czyli do 190 koni Razz
np. ten: [link widoczny dla zalogowanych]


Jezeli dobrze kminie to chyba bedzie zly bo moj SR ma ponad 190 koni,a tak wogole to przymierzam sie wreszcie zeby mu ta moc zmierzyc pzdr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
red_shogun
stary wyjadacz



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 2360
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: SR20DE

PostWysłany: 13 Sie 2009 10:18     Temat postu:

Menago napisał:
red_shogun napisał:
Menago napisał:
wrzuc foty to sobie podpatrze Wink a tak wogole to mam do wymiany parownik w sr20de


Polecam produkt BRC (140kW) czyli do 190 koni Razz
np. ten: [link widoczny dla zalogowanych]


Jezeli dobrze kminie to chyba bedzie zly bo moj SR ma ponad 190 koni,a tak wogole to przymierzam sie wreszcie zeby mu ta moc zmierzyc pzdr


Haha fakt mój błąd, tak "dużo" lata tych zaturbionych setek, że chciałem być oryginalny Wink
Swoją drogą to Ty masz instalację mieszalnikową, czy wtrysk?
Bo jak wtrysk to zapomnij o reduktorach do instalek mieszalnikowych, czyli m.in. do tego który Ci wyżej zapodałem (a także o jego większych mocowo odpowiednikach np. BRC Super).
Jak masz sekwencyjną instalację gazową to zmartwię Cię, bo wydatek za reduktor o dość sporej wydajności to np. w przypadku BRC: do 190 koni - BRC Genius ok. 550 zł, do 270 koni - BRC Genius Max ok. 800-950 zł.
Do tego jeśli masz całą instalację sekwencyjną innego producenta niż BRC (np. Lovato, LandiRenzo, Stag, czy Prins), to proponuję kupować większy wydajnościowo reduktor producenta od którego pochodzi cała instalka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Menago




Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: SR20DE

PostWysłany: 13 Sie 2009 16:25     Temat postu:

nie mam instalacji gazowej i narazie miec nie zamierzam Wink pzdr

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
red_shogun
stary wyjadacz



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 2360
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: SR20DE

PostWysłany: 14 Sie 2009 9:36     Temat postu:

Menago napisał:
nie mam instalacji gazowej i narazie miec nie zamierzam Wink pzdr


A szkoda, bo nie dość że zdobyłeś już puchar posiadacza pierwszej zaturbionej setki w Polsce, to moglibyśmy do tego dorzucić jeszcze trofeum pierwszej zaturbionej i zagazowanej setki w Polsce Very Happy
p.s.
Ostatnio podczas corocznej wizyty u gaziarza na analizatorze spalin i na wymianie filterka byłem świadkiem jak na gratach BRC zagazowywali Porsche Cayenne Turbo Cool wszystko postawione na dwóch parownikach (takie bi turbo LPG Very Happy) i na dwóch kompletach przewodów gazowych, no ale w końcu te 450 koni trzeba czymś odżywić Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Menago




Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: SR20DE

PostWysłany: 14 Sie 2009 21:25     Temat postu:

moze i bylbym pierwszy ale czulbym sie strasznie Very Happy pzdr Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum użytkowników Nissana 100NX Strona Główna -> Techniczne / Koszty związane z użytkowaniem 100NX Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin