Forum użytkowników Nissana 100NX

Sidu86

Witajcie.

Kupilem niedawno Nissana 100NX i niestety, nie zauwazylem podczas zakupu, ze progi byly robione. A dokladniej - szpachlowane.

Nastawialem sie na wymiane nadkola, bo widzialem ze juz opryszczka sie tam rzucila.

Po zawiezieniu do blacharza, caly ten problem z progami i podloga wyszedl na jaw.

Sprawa ma sie tak:
Do wymiany 2 tylnie nadkola (reperaturki) + obydwa progi + czesciowo juz podloge bralo, wiec tam tez czeka go robota. Wycenil mi to wszystko na 3000zl i to z "bolem serca". Moje pytnia sa nastepujace:

Czy cena adekwatna do tej roboty?

oraz, czy oplaca sie w to auto zainwestowac takie pieniadze? Jak oceniacie potem zywotnosc takiego auta? Silnik wg. mechanikow jest igla, bez problemow.

Poradzcie koledzy. Robic, czy kupowac cos innego?

Pozdrawiam.

Hasco

Powiem tak. Blacharka to zawsze największy wydatek, dlatego warto 3 razy dokładnie obejrzeć auto przed zakupem. Żeby Cię ni e załamywać nie powiem ze się wtopiles. Kupując inna setkę jest bardzo duże prawdopodobieństwo ze te same rzeczy będą do roboty.
Jeśli chodzi o cene to wszystko zależy od blacharza. Dla porównania. Generalny remont blachy u mnie wyniósł 1950 zl. W cenę wchodzi: wspawanie nowych progów wraz ze wzmocnieniami pod podnośnik, wspawanie nowych reperaturek błotników, powiększenie + wyprowadzenie z progów odpływów wody do nadkoli , uzupełnienie ubytków w podłodze, wyspawanie kielichów, wymiana uszczelki zewnetrznej przedniej szyby, konserwacja podłogi, progów, kielichów, malowanie połowy samochodu + polerowanie lakieru całego auta.
3 tygodnie bez samochodu i profesjonalnie, porządnie wykonana robota, delikatny upust bo po znajomości.. Dlatego moim zdaniem powinieneś zmienić blacharza... Tyle ode mnie. Pozdr

lewy

majchrzok

tak jak Hasco pisze, troche drogo... poszukaj kogoś tańszego i przedewszystkim nie oszczedzaj na zabezpieczeniu wszystkiego przed korozją... pokaż jak wygląda setka, a i sprawdz od strony bagażnika jak wyglądają kielichy amortów tylnych... powodzenia

najs

szczerze teraz jakbym kupował setke wolałbym żeby miała zarżnięty silnik skrzynie czy zawias niż zgnitą bude Very Happy

taka mała rada Very Happy

Sidu86

Nie dodalem, ze jest to kwota ale z malowaniem. Czy nadal jest to zbyt wysoka kwota?

PittKF

ja za dwa błotniki, wyleczenie tylnej klapy i konserwę progów dałem 750zł
...z malowaniem

punk

To bardzo mało! Gdzie robiłeś?

nismojoe

punk Piotrek robił pod Poznaniem u znajomego blacharza ale operacja progi , nadkola, kielichy to zwykle koszt ok 1500zł zależy od stanu egzemplarza, ale generalnie w każdym jest dużo do poprawy po tylu latach