Forum użytkowników Nissana 100NX

Miskowski

Nissan 100NX GTi coupe/targa, produkcja: Japonia, rynek docelowy: Europa Centralna
rok produkcji: 1992
silnik: SR20DE
moc - fabrycznie: 143KM
przyspieszenie - fabrycznie: 0-100km/h: 8,2 sek.
kolor: czerwony - Aztec Red (AG2)
przebieg przy zakupie: ~205 tys. km
przebieg obecny 219 tys. km

HISTORIA:
I-sza rejestracja: czerwiec 1992r. (Szwajcaria)
I-sza rejestracja w Polsce: kwiecień 2009r.

WYPOSAŻENIE ORYGINALNE:
-ABS
-wspomaganie kierownicy
-katalizator spalin
-elektrycznie regulowane szyby
-elektrycznie regulowane lusterka
-regulowana wysokość kierownicy
-skórzany mieszek i gałka zmiany biegów
-dach targa + podsufitki + pokrowce na dach
-halogeny
-bodykit gti

RZECZY ZROBIONE W AUCIE:
-3 światło stop, wycięty katalizator (niestety...) I zamiast niego jakaś strumienica ponoć dobra - tak kupiłem.
-usunięcie drobnych pseudotjuningów
-naprawa nawiewu wew/zew.
-zalanie nieśmiałej korozji tylnych nadkoli Brunoxem od wewnątrz
-ori fotele przód (kierowcy podniesiony +35mm) - bo były bodaj z Mitsubischi Eclipse
-ori podkładka pod p.tablicę rejestracyjną
-pokrowce na fotele kpl
-instalacja alarmowa z funkcją antynapadową, domykaniem szyb i otwieraniem bagażnika + centralny zamek
-akumulator (Feuvert, 65Ah, 480A)
-odbudowa tylnych nadkoli (pozornie nieśmiała korozja okazała się korozją znacznie posuniętą w niewidocznych zakamarkach)
-montaż ori lotki nad t.szybą
-teleskopy klapy bagażnika (z Renault Laguny I kombi)
-car audio: Clarion, HelixDarkBlue, Phillips
-wygłuszenie drzwi lewy przód (prawych mi się już nie chce, bo nie czuję różnicy)
-powrót do ori sprężyn z tyłu (tuning wsteczny:) - przód pozostał -35
-opony: lato 190/50R15 (Toyo T1R); zima 185/60R45 (Goodyear Ultra Grip 7+)
-nowe sprzęgło
-nowa sonda lambda
-tarcze przód/tył Mikoda rowkowane, nawiercane (+klocki)
-regeneracja zacisków przód/tył, regeneracja korektorów siły hamowania
-zainstalowanie podgrzewania w lusterkach
-wymiana różnych zgaszonych lampek w kokpicie (okazało się np. że popielniczka wyposażona jest w iluminację)

DO ZROBIENIA:

-zredukowanie spalania z 13,3 do 11,3
-może jakiś wydech dwucalowy...
-zamontowanie podświetlenia schowka
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pojazd jest trzymany w stanie niemal oryginalnym, co mnie sympatycznie odróżnia od przespojlerowanych bolidów z zazwyczaj bieda-motorami.
pozdrawiam, Michał

Rzeznik

w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować nowego nabytku i zaprosić na spoty NKP Łódź, bo chętnie cacko obejrzę

lewy

ladny egzemplarz sie pojawil na forum.sluchaj jak te siedzenia wygladaly od elipsy masz jakes foto?te tylnie mocowania sam robiles na glosniki bo calkiem dobrze t owyglada

Miskowski

Siedzenia wyglądały tak: [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Były wygodne, ale nieoryginalne. A takie mocowania do głośników są chyba w każdym 100 nx-sie za maskownicą - na zdjęciach mam po prostu wybebeszoną całą tapicerkę z tyłu (inspekcja tylnych nadkoli).

kpi

Miskowski

Ten egzemplarz pojawił się na tym forum już ponad rok temu, kol. DT44 sciągnął go ze Szwajcarii. Gdy postanowił się go pozbyć(?!?) to po uzyskaniu "zgody politycznej" pędem go nabyłem.
Płonąc różą i spuszczając oczy dodam, iż kosztowało mnie to około 6000 +rejestracja

stoo

stał pod moim domem nawet

też mam setke od DT44

Miskowski

Wakacyjne dłubanko...
[link widoczny dla zalogowanych] W tym miejscu gromadzi się masa wilgotnego piachu, co roku jest co wybierać...
[link widoczny dla zalogowanych] pokryłem to 2x brunoxem
[link widoczny dla zalogowanych] i pomalowałem hammeritem. Zajrzę tu następnego lata.
[link widoczny dla zalogowanych] a tu przykra niespodzianka...(tylne prawe nadkole). Ten kibel muszę szybko posprzątać - szukam dobrego blacharza w Łodzi (oczekuję propozycji...).

Miskowski

Witam ponownie.
Oto moje cud-nadkola w trakcie reanimacji:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] - tu ciekawy wgląd w strukturę nadwozia
[link widoczny dla zalogowanych]
Reasumując, cuda się zdarzają, ale niezwykle rzadko. W Szwajcarii załatali ładnie dziurę, ale kwas i syf, który zdążył się przed tym wysączyć spływając po wewn.nadkolu poczynił znaczące szkody, a skutek tak oto wygląda.

foster

Cóż, ten typ tak ma... ważne, że nie przeznaczyłeś na marnacje, tylko walczysz

Jau!

red_shogun

Jak wyżej, ten typ tak ma.
U mnie to samo w tych samych miejscach, też już sporo z tego zrobione, ale i kilka rzeczy jeszcze przede mną na wiosnę. Ale czym jest ta ruda względem frajdy jaką mi daje moje gti podczas jazdy na benie Laughing

(PS. dziś wciągnięta Preludka H22A5 Cool

)
Miskowski moja dewiza w temacie 100NX - "małymi kroczkami do celu" i tego się trzymajmy

Miskowski

ciąg dalszy prac:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Przyszła pora na lewą stronę:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
c.d.n...

foster

No już bliżej niż dalej, świetna robota kolego, oby tak dalej

Niestety, nadkola z tyłu to zmora nx'a, z zewnątrz, a nawet z wnętrza bagażnika może to wyglądać całkiem ładnie, a jak już się odczyści... Gwarant, że 99% użytkowników jak nie miała tam palcem tykane, to takie skarby tam wożą, albo i gorzej Mad

lewy

ja robilem to samo i calkiem fajnie wyszlo i nastepne 18 lat bedzie jezdzic:)

Miskowski

"Niestety, nadkola z tyłu to zmora nx'a, z zewnątrz, a nawet z wnętrza bagażnika może to wyglądać całkiem ładnie, a jak już się odczyści... Gwarant, że 99% użytkowników jak nie miała tam palcem tykane, to takie skarby tam wożą, albo i gorzej" - ekzakli, Foster. A to auto wyglądało - nawet po wnikliwym badaniu - na cudnie zachowane... Blacharzowi, który się wperdzielił w moje nadkola z pewnością przekażę Twoją opinię(never-ever - to jego hasło...)
P.S. Ja na kierownicy też sobie przysposobiłem wskaźnik azymutu - niby gupie, ale do kręcenia bączków na sniegu pomocne.