Forum użytkowników Nissana 100NX

jacek100nx

widzę że kolega też montuje kierunkowskazy clear'y ja właśnie niedawno wyciełem z plexi tak jak ty (tylko inny wzór) na przód i jeszcze mi zostało zamówić boczne a ile dałeś za boczne kierunki ??

moryc7

30 zł sztuka. tylko ostrzegam bo jak widać u mnie, jest z tym troche rzeźby....

pretinho

konkretna setka

)
zacnie bedzie wygladac na ladniejszych i większych felgach kiedy planujesz kupić nowe:))? a o glebie nie myślałeś

?

moryc7

dzięki za miłe słowa

gleba będzie, pewnie standardowe 35mm w dół. póki co przez zimę się nic nie dzieje, na wiosnę ruszam ostro z modowaniem Very Happy

przygotowałem sobie dokładną listę modów i teraz będę dążył do ich realizacji

aktualnie jestem na kupnie kilku frutów od nismojoe ale kontakt mi się z nim urwał.. ogólnie to plan jest taki: (może jeszcze ulec zmianie)

[link widoczny dla zalogowanych]

tylko bez tych lamp z przodu

niestety takie już były na fotce, którą obrabiałem w photoshopie.

pretinho

że tak powiem o ku**a Very Happy

piękny

)
a to nie są 17 calowe felgi ?
a światełka są od golfa 3? czy od czego ?

moryc7

nissanek był na 16 calach, ja podrzuciłem felgi z auta które stało w podobnej perspektywie tak, że zostały takie same jak były. lampy są od golfa III jest to model "dayline" charakteryzujący się paskiem dziennych led które wg mnie są wieśniackie i nie pasują do setki :/

nismojoe

byłem troche zalatany... napisałem do ceibie na gg

życzę powodzenia z modami obyś nie tracił zapału !

moryc7

utrata zapału mi nie grozi, nie ma się co martwić

jak sam wiesz, właśnie zaczynam realizować projekt modyfikacji, które zaplanowałem, więc chyba jestem na dobrej drodze

pozdrawiam.

majchrzok

moryc7

z początku też mi się podobały i uważałem je za najładniejsze "zamienniki" do setki. ale jak widzę takie diodowe paski led na co drugim aucie to już mi to zbrzydło.. jest to charakterystyczne dla audi i fajnie na nich wygląda. do innych samochodów wg mnie nie pasują takie ledy - kwestia gustu

Thomsonicus

Pokaż co tam się zadziało z autem.
A sprawę zgłoś na Policję, podaj dokładny opis i ew. tablice rejestracyjne pojazdu który w Ciebie wjechał. Zalecam też SAMEMU pochodzić po okolicy i poszukać jakichś kamer czy innych rejestratorów, czy to w lokalach czy np. w bankomatach.
Jeśli np. podasz nr rejestracyjny pojazdu który zbiegł z miejsca wypadku/kolizji i dokładnie opiszesz zniszczenia to ewentualnie biegli sądowi mogą stwierdzić czy uszkodzenia wynikły z kolizji z Twoim autem, jak trzeba to nawet analizę lakieru robią (przynajmniej w Lublinie). Ale to wtedy droga sądowa, chyba że wpierw postarasz się to załatwic polubownie.

moryc7

hmm z update'ów, to tak: przód został nieco odświeżony białymi kierunkami w zderzaku i na błotnikach:

[link widoczny dla zalogowanych]

dokładka GTI (trzeba ją troszkę posklejać- ma 2 pęknięcia zaznaczone na zdjęciu) też już jest:

[link widoczny dla zalogowanych]

oprócz tego pocztą jedzie do mnie już zderzak tył firmy Pfeba od nismojoe:

[link widoczny dla zalogowanych]

A teraz gorsze newsy: Thomsonicus wspomniał o stłuczce, która miała miejsce dzisiaj w godzina popołudniowych. Warszawiak w ciemnym bmw e39 grzmotnął mi w lewy tylny błotnik wyskakując pod prąd z alejki przeznaczonej do zawracania tylko w jednym kierunku (jechał pod prąd).. koleś przywalił rejestracją więc na aucie nie ma śladów lakieru ;/ jestem młodym kierowcą, to była pierwsza stłuczka i trochę się niepozbierałem.. na pierwszy rzut oka nic nie zobaczyłem, gościu gadał że nic się nie stało, nic nie widać i się pożegnał. znajomy gliniarz mi powiedział, że jak się rozjechaliśmy i dogadaliśmy że nic się nie stało to teraz nic nie zrobię.. mogę jedynie sam go szukać i próbować mu coś udowodnić... mam 2 świadków i numery rejestracyjne oraz wiem co to za auto, ale podobno teraz nic mu nie mogę udowodnić ;/ niby nic wielkiego, ale jak wszyscy wiemy nadkola to słaby punkt 100xn'ów i jak tego szybko nie zrobie to zaraz zardzewieje.. a za robotę i malowanie pewnie odchudze swój portfel o jakieś 400zł a koszta powinien ponieść winowajca ze stolicy.. tak to wygląda:

[link widoczny dla zalogowanych]

PS. nie śmiejcie się z kołpaków bo to tylko na zimę, żeby nie jeździł na samych stalówkach

Menago

nie ma cwaniaka na warszawiaka Cool

. Mogłeś mimo wszystko spisać oświadczenie...

moryc7

jak to mówią: człowiek uczy się na własnych błędach.. byłem mocno zaskoczony i zszokowany, poza tym nie wiedziałem za bardzo co robić. zamiast porządnie obejrzeć samochód, na szybko rzuciłem okiem zupełnie nie myśląc, że skoro uderzenie było mocne i wstrząsnęło mi całym autem, nie możliwe jest pozostawić to bez śladu na karoserii..

dawidkrakow

Kolega jeszcze nie miał żadnej stłuczki wcześniej i nie widział jak się zachować po prostu. Facet siadł na niego z pyskiem to się przestraszył ponieważ był pod presją i nie wiedział co robić. Ja się nie dziwię bo miałem to samo przy pierwszej stłuczce. Sam może nawet nie wiedział o takiej opcji jak napisanie oświadczenia a facet widząc że może mu to ujść na sucho odjechał. Kiedy dotarło do niego co się stało było już za późno bo nie było sprawcy. Tak ja to interpretuje