|
Forum użytkowników Nissana 100NX 100NX squad
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 06 Maj 2007 15:33 Temat postu: .. i tak stałem się posiadaczem Setki :D |
|
|
Historia mojego Nissana:
A więc od początku... Dla wielu z Was pewnie jestem smarkaczem [21 lat, i to jeszcze nie skończone], ale nie ważne, nie wiek świadczy o człowieku lecz jego czyny i charyzma
Obecnie studiuję [studia dzienne] i pracuję w zawodzie, no hmm powiedzmy informatyk - serwisant [choć nie wyglądam hehe jak większość informatyków - zapaleńców] w dużej szczecińskiej firmie komputerowej XXX [żeby nie robić reklamy]. Moim głównym środkiem transportu był tramwaj i ... adidasy, gdyż moje miejsce pracy znajduje się 2,5km od końcowej pętli tramwajowej Tak więc zima nie zima, trzeba było chodzić. I wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że czasu mam mało i nie mogłem go tracić na chodzenie w obie strony do pracy co dzień Tak więc za pierwsze większe zaoszczędzone pieniądze postanowiłem kupić 1 w życiu auto. Wymagania: heheehe tu będzie najlepsze - OSZCZĘDNY [do pracy od domu mam 8-9km], no i żadne CC, sam się utrzymuje to chociaż nie chciałem jeździć jakimś kartonem :!: chciałem vectrę, fajna buda, nie droga, znajomy w pracy miał 1.6 na gazie, chciał 900zł bo podobno do remontu. Zainteresowałem się dość mocno, liczyłem tak 2000zł na remont ale jak ujrzałem je to... ręce mi opadły. Rok stała nie odpalana, na flakach [2], pęknięta przednia szyba, silnik nie pali bo coś tam, progi pordzewiałe a tylne nadkola... można powiedzieć, że ich nie było. Także vectra odpadła, a tym czasem przyszedł nowy semestr, nowy plan, który był 'ciut' niefortunnie dla mnie ułożony... Wolnego czasu mało a praca czeka... Potrzebowałem dość pilnie auta, oczywiście sprawnego, zadbanego, nie chciałem już się bawić w wizyty u mechaniorów. Parę telefonów i jest. Nissan 100NX, 1991r, wtedy 181000km, teraz 185000km, gaźnik, sprowadzony zza granicy w listopadzie, zarejestrowany, jeżdżony nadal po Berlinie [poprzedni właściciel taką miał pracę], białą, na alusach 195/50 15'', 1600cm3, podobno w Berlinie łyka 8L PB. Cena 3800zł, po kosztach [bo to znajomy]. Auto w Polsce zrobiło jakieś 2000km. Pomyślałem, czemu nie, czymś trzeba jeździć, bo pójdę z torbami przez taksówki Przyjechałem, obejrzałem, wsiadłem, przejechałem się.. no i cóż, od marca jest moje
Auto chodzi jak zegarek, silnik żyleta, rusza z 3-ki bez problemu. Na autostradzie szła 190km/h [sam byłem w szoku!], ale z racji przedniego prawego koła [stalowe, standardowe, złapałem niedawno gumę] nie próbowałem więcej. ciekawe czy by poszedł... Jedyny minus, który od razu pokazał mi poprzedni właściciel to: brak radia, urwana antenka, lekko przetarty przedni zderzak, prawa strona - parę rys, początkowe stadium korozji [lewe tylne nadkole] i tylna klapa. Reszta czyściutka, tapicerka cała. kupiłem, zarejestrowałem, ubezpieczyłem [bez zniżek, nie było na kogo]. Na początku było to dla mnie, od takie autko. Zacząłem przeglądać Wasze forum, poczytałem parę postów i z dnia na dzień coraz bardziej kocham swoje autko. Moja nysa pali 6,4l na trasie [7l w 4 osoby i bagaż], natomiast w mieście... hmm... 12L. wydaje mi się, że ciut za dużo, gdyż to 2 razy tyle ile na trasie, a ciężkiej nogi nie mam, bo i gdzie w szczecińskich korkach... Zastanawiam się nad instalacją gazową, gdyż przede wszystkim to jest auto, które pozwala mi być nadal niezależnym, tak więc wszelkie opinie w stylu PO CO GAZUJECIE SWOJE AUTO nie docierają do mnie Nysa ma nowy akumulator, gaśnice, i apteczkę, czas na zmianę oleju za 1000km więc również filtry wymienię. Zdjęcia załączę za jakiś czas, gdyż złapałem gumę, teraz mam stalówkę i kiepsko się prezentuje a nie mam czasu podskoczyć do wulkanizacji. Ogólnie świetny samochód, dach tara, miodzio w lato, spalanie na trasie też jest ok. Fakt nie jest to auto rodzinne, ale na razie takie mi nie potrzebne. minusy: twarde zawieszenie, na polskich drogach jest nieciekawie no i spalanie w mieście mogło by być mniejsze. Suma sumarum, ciesze się, że wybór padł akurat na tą oto nyskę
Taka jest historia mojego pierwszego [ale za to jakiego :!: ] autka
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Seba
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 06 Maj 2007 16:50 Temat postu: |
|
|
nie jesteś taki młody [sam za miesiąc dopiero mam oczko ].
przygoda fajna, co do "wad" twojego egzemplarza to nie ma tragedii, biorąc pod uwagę wiek twojego auta [sam mam '91]. jak na nasze wymagania [a mamy podobne] to jeden z lepszych samochodów jakie mamy do wyboru. gratuluję wyboru i niechaj ci służy
ps. po kupnie auta zam zaliczyłem 2 kapcie w przeciągu tygodnia..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CzarnaWanilka
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 07 Maj 2007 21:41 Temat postu: Re: .. i tak stałem się posiadaczem Setki :D |
|
|
warriorspray napisał: | (...) rusza z 3-ki bez problemu. (...) minusy: twarde zawieszenie, na polskich drogach jest nieciekawie (...) |
fajnie, fajnie... tylko nie rozumiem.... ruszasz z 3. biegu? Poza tym z twardego zawieszenia to sie ciesz kumpel ma peuogeot'a 306 (a france jak to france - mięciuchne) - i fakt - jedzie sie jak na poduszkach, ale zawieszenie co 1.5 roku do wymiany.
Jeszcze tylko dodam, ze rowniez mam 21 lat (pikny wiek nie ma co ), i 100nki tez uzywam glownie w drodze do pracy i spowrotem. W koncu ile sie mozna tluc trambambajami... ja sie najezdzilam... 4 lata po 45min. w jedna strone do szkoly... no i mi styka. Wole siedziec wygodnie za kierownica w korku, niz bujac sie tramwajem w powyginanej pozycji, rozpaczliwie szukajac poreczy w tloku... i ciagle z dusza na ramieniu... a to kieszonkowcy, a to zdesperowane/i staruszki/dziadkowie i ich wymachiwanie laskami... heh a do tego w letnie upalne dni dochodza inne atrakcje...
nom nic... pozostaje zyczyc
Szerokiej drogi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 07 Maj 2007 22:14 Temat postu: |
|
|
ja mam jeszcze 21 lat za 6 miesięcy 22
Im twardsza zawiecha tym lepiej jak to fajnie sie w zakręty wchodzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
rz
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 07 Maj 2007 22:19 Temat postu: |
|
|
wanilka, jazda tramwajem nie jest taka zla. ja tam zarzucam sluchawy na uszy, siadam i mam w dupie czy ktos stoi nade mna czy nie
no ale seteczka i tak najwygodniej
pzdr
rz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CzarnaWanilka
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 07 Maj 2007 22:49 Temat postu: |
|
|
wiesz rz... wy we Wrocku macie pewnie szerokie tory. przyjedz do Lodzi i sie przejedz trambambajem waskotorowym, a szybko zmienisz zdanie. poza tym, z tego co kojarze macie tez jakies tam trolejbusy i inne bajery... Lodz to ze tak powiem 'zascianek' i to starzejacy sie... nie da sie siedziec, gdy wokol okladaja cie niemalze piesciami staruszki. a gadki 'ah ta dzisiejsza mlodziez' sa na porzadku dziennym. w dodatku jakby tego bylo malo, kiedys bylam swiadkiem prawie, ze bijacych sie staruszkow: 'ja pierwszy tu podbieglem' "ale ja jestem bardziej chory i stary!!"... heh
malo tego... dzien w dzien sa awarie... kiedys tramwaj - doslownie -wjechal w sklep... no i tradycyjnie, zawsze gdy spada pierwszy snieg Lodz jest sparalizowana - nie jezdza nie tylko tramwaje - ale i autobusy. to juz chyba jakas tradycja MPK.
dlatego tez... samochod to jest to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 08 Maj 2007 6:49 Temat postu: |
|
|
heh 21, z pewnością wiek wyjątkowy co do ruszania z trójki, to taki test mojego znajomego, podobno jeśli benzyniak ruszy z 3-ki, to silnik ok , czy prawda, nie wiem, mechanikiem nie jestem, ale fakt pozostaje faktem...
Co do zawieszenia, hmmm moje pierwsze auto, także zbyt dużego porównania nie mam, wcześniej jeździłem i jeżdżę tylko nowym Ducato Maxi w pracy [to jest bryka, 2.8TD, ale bucika ma, oby załoga mojej firmy tutaj nie zajrzała ], choć przyznam, że ciągłe 'gibanie' się auta nie zawsze jest przyjemne...
tramwaje, no cóż każdy kiedyś zaczynał, dopóki stać mnie na dojazd do pracy tym małym smokiem, to narzekać oczywiście nie mam na co.
Mam też zdjęcia mojego nismo, ale tylko 1 strony, tam gdzie są 2 alusy jak założę z drugiej to będą i zdjęcia z drugiej strony...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
gdy już mój budżet się podniesie po tym zakupie, nyska będzie oczywiście udoskonalana, lecz z pewne będą to drobne zabiegi, z całą pewnością nie będzie nakładek od GTI, gdyż jakoś mi nie leżą... 3 stop, spoiler na klapę, ale tylko niski oraz wnętrze... Trochę lipa, że auto białe, także wnętrze trzeba będzie kolorystycznie dobrać: białe zegary, białe [nie zółte, standardowe.. ble..] oświetlenia, biała gałka zmiany biegów itd.. itp.. żadna okleina nie wchodzi w grę... Oczywiście ponadto jakieś radio w trybie ekspresowym, i trzeba na lato rdzę ładnie usunąć... roboty ho.. ho.. A wydatków... Gorzej niż z potencjalną dziewczyną na zakupy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seba
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 08 Maj 2007 9:46 Temat postu: |
|
|
Warriorspray to że masz białą setkę wcale nie zmusza cię do wsadzania białego do środka jeśli nie jesteś przekonany do tego koloru
Rz tak, tyle że stanie nawet ze słuchawkami w uszach czasem bywa tragedią.. szczególnie w korkach, w upalny dzień w zatłoczonym autobusie
Czarna co do tych ludzi starszych, to na tych wojowniczych moherków wszędzie się można natknąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CzarnaWanilka
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 08 Maj 2007 15:31 Temat postu: |
|
|
warriorspray napisał: | Gorzej niż z potencjalną dziewczyną na zakupy |
a z facetem to lepiej? jak taki wejdzie do media czy electro to od razu sobie zazyczy ze 4GB ramu, nowego notebooka, fajny aparacik cyfrowy... a i jeszcze jakis grajek by sie przydal... a tu nagle super promocja na kino domowe za jedyne 20000 zl
heh
p.s. ja choc jestem dziewczyna, to mam podobnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 08 Maj 2007 19:08 Temat postu: |
|
|
Seba, wiem, że kolor auta do niczego nie zmusza, ale wydaje mi się, że będzie to najlepsze rozwiązanie. Biały nie jest taki zły, pomijając fakt, że szybko się brudzi
CzarnaWanilka, chyba dalsza dyskusja na ten temat nie przyniesie rozstrzygnięcia , każde z Nas będzie 'zwalało' wszystko na płeć przeciwną hehehe a poza tym, wszystko jest dla ludzi!
|
|
Powrót do góry |
|
|
iro
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 08 Maj 2007 19:35 Temat postu: |
|
|
CzarnaWanilka napisał: | no i tradycyjnie, zawsze gdy spada pierwszy snieg Lodz jest sparalizowana - nie jezdza nie tylko tramwaje - ale i autobusy. to juz chyba jakas tradycja MPK.
|
W krakowie jest nie lepiej jak spada snieg tu dopiero jest kociol i tak jest co roku ze sluzby drogowe zapadaja w sen zimowy tak ze nie martw sie bo nie tylko u was jest tak strasznie jak ci sie wydaje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 14 Maj 2007 20:03 Temat postu: |
|
|
ja też jako 1 autko wybrałem sobie setkę ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
arkady
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: TORUŃ Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 14 Maj 2007 21:46 Temat postu: |
|
|
prawko od 13 miesiecy a obecnie 19lat i 2 miechy;p pierwsze autko? oczywiscie SETKA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CzarnaWanilka
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 15 Maj 2007 8:36 Temat postu: |
|
|
warriorspray napisał: |
CzarnaWanilka, chyba dalsza dyskusja na ten temat nie przyniesie rozstrzygnięcia , każde z Nas będzie 'zwalało' wszystko na płeć przeciwną hehehe a poza tym, wszystko jest dla ludzi! |
oj ale ja nic nie zwalam, tylko twierdze, ze faceci tez (a moze przede wszystkim) lubia sobie polazic po sklepach i wydawac kupe kasy na gadzety.
Co do zamieszkiwania centrum Polski - Lodz to takie specyficzne miasto, niby centrum Polski a zadupie wieksze niz na lubelszczyznie (bez obrazy dla lubelli ) Obejrzyjcie Aleje Gowniarzy a zrozumiecie co mam na mysli Poza tym juz niebawem Krakow bedzie 2. najwiekszym miastem w Polsce. Lodz jest na wymarciu - niestety.
pzdr.
CzW
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seba
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 15 Maj 2007 9:39 Temat postu: |
|
|
CzarnaWanilka napisał: | Lodz to takie specyficzne miasto, niby centrum Polski a zadupie wieksze niz na lubelszczyznie | to zabolało
nie no co chcecie.. lublin się buduje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|