Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maaly
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skarżysko Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 03 Gru 2008 19:41 Temat postu: mały wypadek |
|
|
witam wszystkich miałem wypadek swojm nissanem tzn. wchodziłem w lekki zakręt około 100 km/h i nie mogłem sie zmieścić szarpnołem mocniej kierownicom w lewo i w tym momencie podbiło mi prawe koło do góry co spowodowało to że wyprostowało mi samochód i przeleciałem zakręt prosto sciołem znak przeskoczyłem rów na moje nieszczeście za rowem był lekki pagórek po którym wyleciałem bokiem w powietrze upadłem na bok i z powrotem na koła(dobrze że nie na dach). znak przyjołem na drzwi , w skrócie skasowałem pół samochodu , na szczęscie zawieszenie całe.miałem komplet zderzaków i progów od wakdar który kompletnie sie rozpryskł. czy możliwe jest to że stało sie to przez to małe gówno za 15 zł zwane sworzeniem wahacza dolnego ? czy o przez to po najechaniu na jakomś dziure w jezdni koło to prawe podskakiwało i cos tam stukało. nie jetem zbyt dobrym mechanikiem więc proszę o info . może myślicie cos takiego "no jak sie wchodzi 100 w zakręt to nic dziwnego" ale to był naprawde spokojny zakręt który przejeżdżałem dwa razy dziennie i czasami z większymi prędkościami z góry dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Seba
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 03 Gru 2008 20:26 Temat postu: |
|
|
w Polsce mieszkasz? bo języka ojczystego mi to nie przypomina momentami.. ale nie będę smęcił.
1. skoro jeździsz przez ten zakręt 2 razy dziennie z większymi prędkościami, to czemu przy mniejszej prędkości nie mogłeś się w nim zmieścić?
2. wystarczy kurz, piach, woda, dziura, koleina na drodze żeby ułatwić ci opuszczenie zakrętu w niechciany sposób
3. wahacz mógł mieć w tym swój udział
4. nie bardzo rozumiem twoją kontrę w zakręcie. znaczy inaczej.. dzięki niej wyrzuciło ciebie w taki sposób.. na granicy przyczepności skręcać koła na maks= jazda na wprost i zero panowania nad autem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arkus
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie/Śląsk Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 03 Gru 2008 20:29 Temat postu: |
|
|
popieram Sebe.przykro z powodu wypadku ale temat umieszczony nie w tym dziale.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arkady
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: TORUŃ Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 03 Gru 2008 21:10 Temat postu: |
|
|
moze chcial driftowac?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
red_shogun
stary wyjadacz
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 2360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 04 Gru 2008 9:15 Temat postu: Re: mały wypadek |
|
|
Myślę że stało się to z powodu niedostosowania prędkości do typu drogi i warunków panujących na drodze, a sworzeń wahacza dolnego, wahacz jak i tysiąc innych rzeczy, jak najbardziej mogło mieć wpływ na tą przygodę.
Szkoda setki.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tjozwiak
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skawina k.Krakowa Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 04 Gru 2008 18:46 Temat postu: Re: mały wypadek |
|
|
red_shogun napisał: |
Myślę że stało się to z powodu niedostosowania prędkości do typu drogi i warunków panujących na drodze, a sworzeń wahacza dolnego, wahacz jak i tysiąc innych rzeczy, jak najbardziej mogło mieć wpływ na tą przygodę.
Szkoda setki.
Pozdrawiam |
jakby mu sworzeń wyleciał to koło się kładzie na bok (wiem to z własnego doświadczenia w poprzednim samochodzie ) dlatego też mój zawias jest zrobiony perfekcyjnie szkoda setki ale i tak dobrze że koledze nic się nie stało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Logos
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tor/byd Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 05 Gru 2008 8:21 Temat postu: |
|
|
maaly gówno chodzi po ludziach...
Jedni po takich przygodach, dochodzą do wniosku, że następnym razem może być gorzej, inni nabierają przekonania, że są batmanami i kończą młodo...
Jak wierz, że masz wachacz luźny to po co ludzi pytasz, nikt ci nie powie co by było gdybyś go zrobił. Ty tam byłeś i wiesz najlepiej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|