|
Forum użytkowników Nissana 100NX 100NX squad
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majchrzok
stary wyjadacz
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 2077
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wągrowiec Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 24 Gru 2013 15:39 Temat postu: |
|
|
wykupuj AC i wal w mojego hyundaia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
polu
Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: włocek city Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 02 Sty 2014 18:55 Temat postu: |
|
|
sam mam chrapke na lege i to jeden z powodow sprzedazy primery choc w planujac zakup odrazu planuje pewne modyfikacje zarowno jednostki jak i hamulcow oraz zawieszenia PS najladniejdze chyba sa w wersji USDM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thomsonicus
administrator
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 2096
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 04 Sty 2014 13:57 Temat postu: |
|
|
Bujam się. Silnik 2.2 to wół, z automatem jeszcze większy. Obstawiam, że gdyby wstawić jakiś inny kolektor dolotowy (z opla 2.2?) o nieco większej średnicy i zrobić wydech to pewnie ze 133 skoczyłoby na 140-142 KM. Czuć że ten silnik może więcej, szczególnie w dolnej partii. Chociaż u mnie jest lpg na mikserze, a to zmniejsza średnicę przelotu, więc standardowo może lepiej to lata. Świece też muszę wymienić, bo jakieś łachy są. Obszyłem sobie kierownicę, bo fabryczna była już totalnie starta, aż błyszczała. Założyłem też chromowane ramki na tablice rejestracyjne. Trochę lepiej wyglądają, auto ma kilka elementów chromowanych to z ramkami wygląda wporzo. Wyszło mi średnio - jak umiałem, tak zrobiłem. Strasznie czasochłonne zajęcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
polu
Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: włocek city Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 04 Sty 2014 17:19 Temat postu: |
|
|
jak chce ci sie jeszcze z nia bawic (choc widzialem ze auto juz zagoscilo na portalu ogloszeniowym) polecam wyjac lampy i odblysniki w czern odmladza to wyglad i lepiej soczewki wygladaja
Ps wg mojej skromnej wiedzy masz 136 koni a 133 ma 2.0 (oploski 2.0 ma 136) niepamietam ile ma oploskie 2.2 ,roznica jest w dolocie bo zasadniczo w 2.0 slupek jest praktycznie ten sam poza miska ktora w DU jest plytsza ale za to sa mocniejsze korbowody niz w blizniaku opla
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thomsonicus
administrator
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 2096
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 05 Sty 2014 10:47 Temat postu: |
|
|
Nie zamierzam tam nic w mechanice zmieniać. Na razie plan na zespawanie wydechu gdzieś przy kolektorze i uszczelnienie lpg, bo gdzieś coś śmierdzi ostatnio. Dolot to raczej wolne rozmyślania nt możliwości tego motoru. Z tą mocą to różnie podają jedni 2.0/2.2 podają 131/133, inni 133/136 itd. Tak czy siak - nie jedzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thomsonicus
administrator
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 2096
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 06 Lut 2014 20:45 Temat postu: |
|
|
Opchnąłem Leganzę.
Wczęniej tylko kolektor wydechowy poskłdałem do kupy. Śruby przy kolektorze były ukręcone i trzeba było wstawić nowe. Poza tym brakowało uszczelnienia.
Następne będzie coś sensownego. Myślę, że może takie coś
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nismojoe
stary wyjadacz
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 1547
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 06 Lut 2014 22:31 Temat postu: |
|
|
Thom, byle nie ten z ogłoszenia, śmierdzi trupem, walony przodem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thomsonicus
administrator
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 2096
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 14 Mar 2014 20:40 Temat postu: |
|
|
Aż się zastanawiam czy zrobić jakiś nowy temat typu "Wujek Thoms kupuje auto - przygód 100", bo co nie pojadę coś zobaczyć, to zbita jak cholera.
Dzisiaj wpadłem na pomysł, żeby kupić znowu coś fajnego. Wymyśliłem - mazda 323s
1995, 1.5 LPG. Na zdjęciach ładna. Czy są jakieś wady? "panie, zajebiste auto. zawieszenie ciasne" Lubię ciasne, pomyślałem, więc pojadę zobaczyć to cudo za 3 kafle. Zajeżdża pod supermarkiet buczący sedan. Jeszcze nie zdążyłem wysiąść a już zauważyłem że od spodu auta coś wisi. Coś dużego. Zbiornik od spryskiwacza? Hmm. Okazało się, że mazdolina buczy, bo pan właściciel (25 l.) chciał uzyskać "sportowe brzmienie, które wyszło zajebiście", czyli wywalił katalizator i wrzucił coś z C330 na tyle. Brzęczało jak Polonez z wypalonym tłumikiem. OK, pomyślałem, nie ma tragi. Maska w górę. Kibel rurka. "Dolot robiłeś?", spytałem. Tak, to wielkie coś na spodzie to jednak nie był filtr od Jelcza, tylko strytykowany pojemnik na filtr "od integry". Szacun. Szkoda tylko że airbox lata jak żyd po pustej stodole, sam dolot jest nieszczelny, a spód airboxa skierowany dziarsko na przednią oponę (przy 20 kmh woda na pewno tam sikała). LPG w technologii "na śrubę". Opony przód jakieś naciągnięte 175/55/15 (nawet fajnie wyglądały gdyby nie druty wystające z opon), tył lekko inny rozmiar. Światła żółto-zielone, albo coś takiego. Mazda chyba dostała żółtaczki. Odpalamy, jedziemy - nie ma tragi. Do 4 tyś obrotów silnik trochę niemrawy, ale jak się minie 4 to... dalej niemrawy. Pewnie ten filtr od integry był jakiś słaby. Generalnie jak się minęło 6 tyś rpm to też niemrawo było. Zrobienie CAI i czegośtam generalnie raczej jest złym pomysłem jak się wstawi LPG ze zwężką w dolocie. To tak jakby wstawiać stożek do motoroweru - ładnie wygląda, H daje. Rzut oka pod spód mnie zadziwił - progi OK. Jak nowe. Były nowe. Podłużnice - brak "to tylko wzmocnienia od podłużnic są trochę podrdzewiałe" - mówił właściciel. Ja się pytam - jakich podłużnic?? Gdzie one były? Całe auto trzymało się na progach!
Jazda próbna. Zawieszenie tragedia. Przód normalne (amorów brak), tył beton (amory sztywne). Na zakrętach wieje strachem. Hamowanie. Przód słabo, tył wcale. "Robił pan coś ostatnio z hamulcami?" "Świeże klocki." Hamuję. Przód lewy staje dęba, reszta niet. właściciel na to "... może trzeba tarcze zmienić." Ta, albo tarcze, klocki, szczęki, cylinderki i wszystko z tyłu.
Jaka cena? 3100 zł. Chyba pesos, pomyślałem. 1700 może bym i dał, bo progi zdrowe, więc auto się jeszcze nie złamie.
Zostaję jeszcze przy Tigrze, póki koła nie odpadną.
Do eGT się nie mogłem dodzwonić. Może jutro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thomsonicus
administrator
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 2096
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 16 Mar 2014 11:56 Temat postu: |
|
|
Kupiłem Lagunę. Tanią Lagunę. Wersja po face-liftingu, z silnikiem 2.0 16v i sekwencją (jakąś). Auto po przekładce z angola - licznik w milach, siedzenie pasażera ma więcej regulacji, otwieranie maski po prawej stronie od kierownicy. Generalnie auto "obleci", stan adekwatny do ceny. Trzeba w pierwszej kolejności wymienić tarcze hamulcowe, bo mają duży rant i są masakrycznie zwichrowane. Poza tym plastikowe klosze lamp zrobiły się już praktycznie czarne i kompletnie nic nie widać jak się w nocy jedzie. Będzie papier ścierny, bo sama pasta tego nie ogarnie na pewno. A potem to zobaczymy.
MODEL: Renault Laguna I Ph II, rocznik 1999
SILNIK: 2.0 16v, na razie nie wiem jaki dokładnie
UKŁAD DOLOTOWY: standard chyba
UKŁAD WYDECHOWY: telepiący się standard, z odpadniętymi osłonami
ELEKTRONIKA: standard
UKŁAD NAPĘDOWY: manual 5 biegów
ZAWIESZENIE: miękki standard, alusy 16 cali ze zdartymi zimówkami
UKŁAD HAMULCOWY: standard, zwichrowane tarcze hamulcowe
BODY KIT: standard, spojler tył
ŚRODEK: miękkie fotele, szyberdach, zepsuta klima ręczna,
CAR AUDIO: oryginalne radio ze sterowaniem przy kierownicy i 4 głośniki
DODATKOWE: LPG na sekwencji
MOC: chyba 140 KM
PLANY: wymienić tarcze hamulcowe, wypolerować klosze reflektorów
ZDJĘCIA:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thomsonicus
administrator
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 2096
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 19 Mar 2014 18:22 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj zakupiłem ze szrotu tarcze hamulcowe. 280 mm. Stan bardzo dobry. Poza tym zakupiłem też przekaźnik od wycieraczek (nie działa bieg czasowy), ale nie udało mi się tego naprawić. Tarcze wymienione - z przygodami. Jedna strona poszła od razu, druga masakra - zapiekła się śruba trzymająca tarcze i jedyna opcja to była rozwiercenie jej. Została jeszcze druga, ale i tak całość trzyma się na śrubach od kół, więc spoko. Przy skręcaniu ukręciłem też śrubę od koła :-/ Jedno jest na trzech. Już autem nie telepie podczas hamowania. Swoją drogą to Laguna ma całkiem niezłe hamulce.
Poza tym spolerowałem reflektory. Sama pasta nie dawała rady. W ruch poszedł papier ścierny 1000 a potem dopiero pasta Tempo + tarcza polerska na wiertarce. Różnica ogromna! Myślałem, że to żarówki są kiepskie, bo świeciły na żółto. W nocy była traga! Teraz coś widać że się świeci!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thomsonicus
administrator
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 2096
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 17 Kwi 2014 10:07 Temat postu: |
|
|
Laga lata. W miesiąc natłukłem 3500 km i jest OK. Spalanie całkiem niezłe jak na 2.0 16v 140KM - wypada ciągle poniżej 10L/100km, a jeżdżę tak 50% miasto, 30% poza i 20% autostrady. Na autobahnie raczej nie schodzi poniżej 140 kmh. W Preludzie poniżej 12 litrów LPG nie mogłem zejść.
W międzyczasie wymieniłem tylko olej (jakiś mobil tani 10W40), świece NGK, filtr powietrza i kilka pierdółek. Przestawiłem też instalację LPG, bo się przełączała przy temp bodajże 60'C, i czasem potrafiłem do roboty dojechać zanim się przestawiło. Niby było ustawione na 35 stopni, to teraz przestawiliśmy na 20. I tak temp na pewno jest dużo wyższa w momencie przełączenia. Pewnie czujnik w parowniku szwankuje albo przepływ jest kiepski. Poprawiłem też szczelność wtryskiwaczy od LPG, bo pozostawiały trochę do życzenia. Instalacja z tego co widzę jest tania, ale ujdzie: sterownik KME Diego, wtryskiwacze Valtek na listwie (najgorszy szit!) i parownik KME jakiś. Zmieniłem mu tez filtry, bo chyba wcześniej nikt na to nie wpadł.
Wczoraj jak czyściłem klemy akumulatora to zapomniałem, że zakoduje mi się radio i... dupa zbita. Dzisiaj trzeba było sobie pomóc aplikacją na Android do wyliczania CODE
[link widoczny dla zalogowanych]
Zadziałało jak złoto. Cyferki w moim radiu wpisuje się za pomocą pilota przy kierownicy. Żadne przyciski na radiu nic nie robiły. 5288
Pozostaje kwestia telepiącego się "czegoś" w tylnym zawieszeniu i wymiana licznika. Aktualnie jest w MPH. Chcę wstawić taki w kmh, z funkcjami pokazywania spalania itd. Trzeba będzie z ECU podciągnąć jakieś kabelki, ale da radę na pewno to ogarnąć. No i klima na lato...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MlodyLDZ
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 20 Kwi 2014 19:43 Temat postu: |
|
|
To od razu sobie z gadaczką podłącz. Spoko sprawa, szczególnie jakbyś kupił z niemieckim. ^^ Jak czasem achtungiem walnie to można się pośmiać. (głównie przy otwartych drzwiach itp)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thomsonicus
administrator
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 2096
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 21 Kwi 2014 20:01 Temat postu: |
|
|
Zastanawiałem się na tym. Gadaczkę bym olał, bo nie lubię jak mi pierdoły jakieś gada coś. Lubię za to jak mi podaje auto spalanie i inne pierdoły. Taki plejstejszon na kołach. Tyle, że wiązałoby się to ze zmianą też przełączników, bo muszą być takie z guzikiem do przełączania tego, co ma być wyświetlane. Poza tym trzeba by ciągnąć kable od ECU. Nie chce mi się.
Kupiłem zwykły.
... i popsułem dzisiaj Lagunę. 3,5 cylindra jest...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thomsonicus
administrator
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 2096
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 29 Maj 2014 13:23 Temat postu: |
|
|
Mini apdejt.
Odpaliłem klimę. Trochę było z tym kłopotu. Wychodzi, że 99% Lagun po liftingu ma automatyczną klimę, i znalezienie schematu do manualnej klimy graniczy z cudem. Mało tego, większość czujników i komputer pochodzi od wersji klimatronik, i ciężko to przystosować do pracy z jednym, prostym guzikiem AC. Najpierw zabrał się za to kolega - nabił klimę, sprawdził szczelność - nie działa :-/ Porwane kable. Po połataniu - i tak nie działa. Dopiero drugi magik-elektryk, bo całym dniu siedzenia jakoś to odpalił. Nawet dobrze działa.
Poza tym wymieniłem amortyzatory tylne na najdroższe na rynku, marki GH. Cena: 45 zł za sztukę. Może wytrzymają kilka(naście) tysięcy kilometrów. Może i szit, ale lepszy nowy szit, niż 0% sprawności oryginałów. Przynajmniej dupą nie zamiata po zakrętach.
Muszę poprawić znowu LPG, bo chyba gdzieś pojawiła się jakaś nieszczelność - śmierdzieć zaczęło. Poza tym jak jest AC włączone, to jak się wciśnie sprzęgło to potrafi silnik zgasnąć. Tak jakby zbyt szybko mu spadały obroty i nie zdąża dodać gazu. Czasem spadnie na 400 rpm, czasem zgaśnie. Wkurzające.
Poza tym wymieniłem filtry LPG, powietrza, olej i trochę oddżumiłem wnętrze.
Zostały mi tylko dwie rzeczy jeszcze - wymienić licznik (obecnie mam w MPH, a drugi już kupiony) i poprawić jakieś blaszki przy tylnych klockach hamulcowych, bo się telepią jak cholera. Myślałem, że to wydech gdzieś jest luźny, a to cholerne klocki hamulcowe się telepią. Hamujesz - przestają :-/
Już mi się zaczyna nudzić Laguna. Może Rav4?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thomsonicus
administrator
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 2096
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 19 Lip 2014 16:59 Temat postu: |
|
|
Wczoraj w końcu wymieniłem licznik. Szlag by trafił, tak było ciężko zmyć napis "Laguna" z szybki licznika. Marker olejny. Musiałem użyć pasty do zębów jako pasty lekkościerniej, przy okazji wypolerował się trochę przód. W końcu jest KMH. Przy okazji trafiłem na tzw. patent na poduszkę - check się ciągle świecił od poduszek (uszkodzone w bokach foteli) i ktoś podłączył ikonkę do ikonki akumulatora.
Przy okazji trzeba było się grzebać i powymieniać spalone żarówki. Skończyłem o godz. 23. Ale wygląda spoko teraz, w końcu będzie normalnie się "100" leciało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|