Forum użytkowników Nissana 100NX

baszek

Witam
Miałem taki problem, że jak rano wyjechałem autem na stacje to po przejechaniu 3 km tarcza z tyłu na lewym kole tak się rozgrzała, że była czerwona, a z klocka aż się kopciło.

Problem rozwiązałem - linka nie odbijała od ręcznego i trzymał hamulec z jednej strony.

Postanowiłem przetestować po naprawie jak działają hamulce z tyłu, więc wybrałem się na parking pojeździć na ręcznym. Okazało się że hamulec z lewej strony na tylnej osi hamuje zdecydowanie słabiej. Prawy hamulec łapie tak że opona aż piszczy a lewy też hamuje ale opony nie było słychać-- coś tam łapie bo tarcza była gorąca, ale zdecydowanie 2 razy słabiej.

W czym mogę szukać przyczyny ?? Czy może po tym jak klocek tarł to się zdarł bardziej niż w hamulcu z drugiej strony i teraz mam taki efekt ?? Jeśli to jest przyczyną to czy klocek z drugiej strony będzie się teraz bardziej ścierał i przyjdzie czas że oba hamulce będą hamować z taką samą siłą ?

Chciałem się również spytać przy okazji, jaka cienkość tarczy jest dopuszczalna ? mierzyłem z tej strony co słabiej hamuje i mam tarcze grubości, tak trochę poniżej 0.7mm

grzesba

a zaciski sprawdzales? ja mialem problem z zaciskami i tez z jednej strony mi slabiej hamuje :/

baszek

Nie, to na pewno tarcze bo z jednej strony mam takie że widać metal srebrny, a z drugiej trochę przyrdzewiałe i sam ślad zdartego klocka, bez kawałka srebrnego miejsca.

baszek

Wymieniłem tarcze z tyłu, nie sprawdzałem jeszcze czy teraz będzie lepiej, bo klocki się muszą dotrzeć do nowych tarcz, jednak co mnie zaniepokoiło z tej strony co wcześniej chwycił mi ręczny klocek był zdecydowanie bardziej zdarty niż z drugiej strony- Czy to że klocki są różniej grubości z dwóch stron nie będzie się znowu objawiać tym, że z jednej strony będzie słabiej hamować, bo będzie gorzej chwytać ?

rz

nowe tarcze + stare klocki?
glupie wyjscie. jesli wymieniasz tarcze to obowiazkowo dorzuc do tego nowe klocki

baszek

Myślałem że mogą zostać stare klocki. Znaczy sprawa z tymi klockami to tak wygląda, że one były wymieniane miesiąc temu, ale facet założył je na star tarcze. Więc myślałem że na tych klockach się jeszcze pojeździ, bo szkoda wyrzucać klocki, które mają miesiąc - chyba że się mylę ?

gem

i po miesiącu jeden klocek jest zdecydowanie bardziej zdarty?? Odżałuj sobie 60/70 pln na nowe ...

baszek

Jest zdarty bo chwyciła mi linka ręcznego z tej jednej strony i zanim dojechałem do domu to się trochę zdarł.

rz

kup klocki i po sprawie bo zniszczysz tarcze i bedziesz mial podwojny wydatek

baszek

Tarcze, to jakieś zamienniki za 80zł komplet, także nimi się nie przejmuje, bardziej mnie zastanawia czy to będzie dobrze hamować i dotrze się.

rz

skoro masz zjechana tarcza i wlazysz do niej nowy klocek to klocek dotrze sie do tarczy i znowu bedzie dupa

baszek

A do tych nowych tarcz się teraz nie dotrą ?

rz

juz sie pogubilem!
wymien tarcze i klocki i finito

baszek

Wiem, że założyć nowe jest najprościej

To może napisze jeszcze raz.
Miałem stare tarcze - do dupy - takie chropowate - totalnie zdupane - ale facet założył do nich nowiutkie klocki hamulcowe. Jeździłem tak z miesiąc i teraz wymieniłem tarcze na nowe a klocki zostawiłem stare.

obserVator