Forum użytkowników Nissana 100NX

Jasmin

W dniu dzisiejszym, pierwszy raz od 2 lat moje nissmo mnie zawiodło ...

Postanowiło nie odpalić i skazać mnie na żenujący dla mnie i sąsiadów pokaz odpalania auta na pych i wskakiwania do niego w pełnym rynsztuku bojowym (czytaj, gajerek, krawacik i biała koszulka) ...

(a śmiali się do rozpuchu, bo pod domem 2 setki i żadna nie była na tą chwilę sprawna)

Padł rozrusznik Sad

regeneracja 200 zł i po kłopocie ... już wszyscy działają ... ale sam fakt ... że mogłem być na totalnym wygwizdowie (czasem lubię sobie pojechać na koniec świata gdzie jest tylko błoto i zero dróg, nota bene byłem tam wczoraj) jest przerażający ... no po prostu tracę zaufanie do mojego pełnolatka Wink

A Was drodzy forumowicze ?? ile razy zawiodła setka ?? ale tak, by nie dało się już jechać (albo dało się, ale zależało to raczej od sprzyjających okoliczności a nie właściwości samego auta?)

Pozdrawiam,
G.

luck

Raz w kielcach rozwaliło mi chłodnicę do domu 35 km jechałem 3godz Ale nigdy nie zawiódł mnie na dobre. Mam go już rok. pozdro

boniu

2 razy ;p
raz rozrusznik - 70 zl regeneracja
drugi raz - braklo paliwa Laughing

Sydney

mi padl rozrusznik i urwala sie poloska:P

pzdr

arkady

ja za regeneracje rozrusznika dalem 90-100 zl nie pamietam juz

trezba bylo sporbowac puknac mlotkiem w rozrusznik ja tak robilem jakis czas;]

stoo

Antek

U mnie niecały miesiąc temu rozładował się aku i także musiałem go popchać, na szczęście wyjazd z garażu mam z górki

ale samo to ... ostatni raz pchałem tak malucha...2 lata temu.

Molossus

U mnie linka sprzęgła w drodze do Katowic. Miałem szczęście bo sklep z częsciami był 500 m dalej a mechanik 800 m Razz

Areckii

gruby

AndyP

Mi kiedyś siadła listwa z diodami na altku. Na szczęście nie miałem daleko do chaty i dojechałem na aku. Altka musiałem odpiąć, bo się grzał łobuz jeden.

Seba

jak wielu kolegów- padnięty rozrusznik. a raczej starte szczotki. odświeżenie szczotkotrzymacza 75zł [wszystko wymienione, poza 'bazą']. było pukanie kijem, ale po czasie przestało i to działać Wink

Cieszyn

Qrde u mnie tez problem z prądem;) alternator chyba.. nie wiem co z nim jest nie tak, ale zaczyna mnie coraz bardziej wqr... raz miałem potrzaskany przerywacz wysokiego napiecia i mi z 2-3 razy samochód normalnie zgasł zanim doszedłem do tego co sie dzieje.. no i teraz ten alternator (juz 2 raz sie z nim cos dzieje) trzeba zrobić

szugaso

Jak u Was w te mrozy spisuje się autko ? U mnie można powiedzieć,że dobrze,chociaż raz zgasł mi i przez około minute nie łapał,już traciłem nadzieje,ale odpalił

rz

u mnie odpala za 1 razem wrecz na dotyk nawet po tym -20 st mrozie

jestem z niego zadowolony. rano poklepalem go po lusterku i krzyknalem... good job! gooood job! Very Happy

pzdr
rz