Forum użytkowników Nissana 100NX

alexm@vp.pl

Mam pytanie czy alternator z nissana sunny 1,6 pasuje do nissan 1.6 16v albo z czego jeszcze moze pasowac

koza w 100nx

hmmm...pasuje... ja teraz na takim sie woze...z reno 19 nawet pasuje ale trza kombinowac ze wtyczkami:P testowałem w tym roku 4, z tego 3 nissanowskie...Kriss sie na altku z forda wozi:) najwazniejsze zeby szajba pasowała,rozstaw srób i wtyczki

agulica21

bede drugi raz wymieniac alternator jaka moze byc tego przyczyna :/ na poprzednim pojezdziłam 4 miesiace i koniec auto w czasie jazdy gaslo i juz nie chciało mi odpalic .... odpalał dopiero na kable ... no i teraz znowu to samo ... mechanik powiedzial ze to alternator ale w 4 miesiace tak szybko by padl ?? czemu ??????

podj

agulica21

kupiłam używkę .

Camel

kolega już chyba z 7 alternator kupił używany i w dalszym ciągu nie wie o co kaman,że coś mu w nich siada,a może by tak raz a porządnie do renowacji oddać ?? pieniądze które wydał już by mu to z nawiązką rekompensowały ;] chyba,że może gdzieś jest przebicie na wiązce ( ? )

lewy

ja kupiłem używkę i nie narzekam

q_nerk

niech sprawdzi stan aku i przewodu masowego do silnika - to najczęstsze przyczyny padania alternatorów

agulica21

kupiłam zregenerowany i zobaczymy ile ten pochodzi .... a i sprawdze co napisaliscie

Arkus

ja kupiłem regenerowany od primerki rok temu i działa bez zarzutów

Magnus

spradz aku przedewszystkim. kumpel mial ladowanie 11.3 11.0 a jak wlozylismy moj aku. oczywiscie po naprawie jego alternatora i jeszcze mu tam cos wymienili. i dalej to samo mial. ale zalozylem swoj aku do jego samochodu i normalne ladowanie 14,4 bez problemu mial. sprawdz wszystkie polaczenia wtyczki kabelk. pozdro

Mandhorm · Wysłany: 28 Mar 2011 13:17 Temat postu:

ja mam znow taki problem,od pewnego czasu przy zalaczeniu samochodu,gdy stal przykladowo 16h, z pod maski wydobywa sie dziwny dzwiek,cos wyje,ostatnio sprawdzilem i wyja alternator,dodatkowo po zalaczeniu samochodu,gdy jest juz na chodzie,przez pierwsze kilkanascie sekund pali sie kontrolka akumulatora,pozniej gasnie,gdy samochod jest zimny i go przygazuje do 3k zapala sie kontrolka aku i gasnie gdy obroty spadna,gdy samochod osiagnie temp robocza,ale stojac w miejscu,przygazuje zapala sie gdzies przy 5k obrotow kontrolka aku i gasnie.aku ma poltora roku,nowka.

ogolnie gdy przejade kilka km,rozgrzeje autko, alternator przestaje dziwnie wyc i juz sie kontrolka nie zapala. nawet gdy pojezdze,wylacze go i po godzinie zapale to juz nie ma takich objawow.dodam jeszcze,ze czasami z okolicy stacyjki gdy samochod jest zimny dochodzi piszczacy dzwiek,tak jakby cos,ze sie nie wylaczylo swiatel a kluczyki wyciagnelo,tylko ze bardzo znieksztalcony jest ten dzwiek i jeszcze bardziej piskliwy, gdy rusze na takim piskliwym dzwieku i rozpedze sie do 10km/h np. i puszcze gaz zanika,gdy mlusne nawet pedal gazu znow piszczy,w rytm wciskania gazu:P nie jest to regula,ze piszczy,raczej zdaza mi sie to w 15% wlaczania zimnego samochodu,czasami pomaga ponowne zalaczenie autka.
co o tym sadzicie? dodam jeszcze,ze bywa tak,ze jezeli auto nie rozgrzane i jadac,wrzuce na luz,samochod gasnie i jest problem z jego odpaleniem.takze nie jest to regula,raczej zadkosc ale juz stalem na swiatlach i nie moglem zapalic,chwile pilowania i dziala, nie wiem czy to ma cos wspolnego z alternatorem wszystko czy to juz cos innego. ale oba problemy zbiegly sie z soba w czasie,w zasadzie chyba a moze i nie koniecznie po regulacji na analizatorze. aha,świece wymienilem i nic nie pomoglo. chyba juz troche odbieglem od tematu,ale wole napisac jak ogolnie wyglada sytuacja,aby szlo powiazac bardziej lub mniej wazne z soba fakty.

edit:

ga16ds

PittKF · Wysłany: 29 Mar 2011 18:57 Temat postu:

jak na mój gust to oba problemy nie mają ze sobą za wiele wspólnego, jeśli byłeś na regulacji gaźnika (nawet na analizatorze) to po wyregulowaniu składu mieszanki, obrotów, ssania itp. trzeba jeszcze ustawić "obciążeniówkę" i asystenta opadania obrotów i myślę że własnie w tym asystencie tkwi problem gaśnięcia silnika na światłach. zależy u jak doświadczonego fachowca byłeś (bo o dobrych trudno) mógł zapomnieć lub nie wiedzieć, że każda regulacja gaźnika wiąże się z ustawieniem wszystkich w/w parametrów. co do alternatora i kontrolki aku to najlepiej wymontuj ów alternator, rozkręć i sprawdź łożyska, komutator, szczotki... a wcześniej wyłącz wszystkie odbiorniki i sprawdź napięcie na aku przy zgaszonym silniku, na obrotach jałowych (bez ssania) i przy ok. 3krpm. to może trochę naświetlić sprawę

Mandhorm · Wysłany: 29 Mar 2011 19:21 Temat postu:

na analizatorze bylem przy serwisowaniu instalacji 1 gen, jezeli chodzi o gaznik nic nie bylo przy nim grzebane,sama regulacja lpg chyba nie moze miec zbytnio znaczenia na alternator,czy jednak? co raz bardziej przy wlaczeniu samochodu i czesciej dochodzi pisk,a kontrolka aku sie pali, przykladowo gdy widze ze sie pali a mam wlaczone swiatla,wylacze szwiatla i gasnie,zapale swiatla to zapala sie kontrolka,po chwili na zapalonych swiatlach juz tez zaczyna gasnac,od soboty za kazdym uruchomieniem samochodu praktycznie jest pisk i wycie alternatora.

czyli sprawdzic napiecie i rozebrac alternator tak? bede widzial ze jest walniety? nigdy go jeszcze nei ruszalem,trudne to zadanie czy dam rade za 1 razem? Very Happy

znajomy polecil tez sprawdzenie ladowania na zimnym silniku i na rozgrzanym,bo jak juz pisalem na rozgrzanym silniku ( alternatorze) wsio trybi bez problemu. tylko dlaczego na poczatku potrzebuje sie rozruszac,a pozniej juz laduje?

PittKF · Wysłany: 29 Mar 2011 19:43 Temat postu: