Forum użytkowników Nissana 100NX

gruby022

Witam
Tak jak w temacie mam gigantyczne spalanie po regeneracji alternatora. Przed regeneracja palil mi 8-10 litrow gazu na 100km po miescie a teraz nie chce zejsc ponizej 17litrow po miescie. Koledzy pomozcie cos bo to juz cos nie halo jest bo jak na silnik 1.6 to stanowczo za duzo pali. Wszystko od gazu wyregulowane. wszystkie filtrzyki w parowniu powymieniane, gaz 1 generacji. Samochod odpalam na benzynie, i przelaczam na gaz.
POMOCY

Ulus

zapewne na gaźniku auto... poczytaj na forum jest troche informacji jak nie pomogą opisane porady to musisz znaleśc kogośkto ci ten gaźnik wyreguluje ale ze świecą takich szukać ....

Thomsonicus

W gaźnikowcu to temat wałkowany 1000 razy. Poszukaj na forum, to znajdziesz.
Na 80% winne są gumowe przewody podciśnieniowe, które sterują np. ssaniem. 20 letnie przewody sparciały i puszczają 'lewe' powietrze, i auto jeździ non stop na ssaniu. Efekt to spalanie 25L/100.

gruby022

Ok dzieki za info przewałkowałe całe forum ale nie znalazlem konkretnej odpowiedzi. Wiec i dlatego załozylem nowy temat i spytalem. Wymienie przewody tak jak mowil Thomsonicus i zobaczymy jak bedzie. A jesli to nie przewody to gaznik bede mosial ustawiac ale kogo w swietokrzyskim znajde co na tym sie cos zna i podejmie sie roboty przy moim NISSANKU. Sad

W Kielcach juz u nie jednego pytalem i mowili ze nie podejmuja sie przy gazniku w Nissanach ustawiania

MisFazi

Jak ci się chce to wpadnij na Śląsk , ustawie ci to mój już z 13 litrów zszedł na 10

a i tak nie jest wyregulowany na cacy

Ulus

albo ga16de Very Happy

gruby022

jak zawsze chcialem byc posiadaczem nissana 100nx na gazniku i spelnilem swoje marzenie ale jedyny problem teraz to jest to ogromne spalanie i mala widocznosc podczas jazdy noca a ja glownie jezdze noca niestety i musze jezdzic tylko na dlugich bo na mijania nie daje rady ale rozwiaze problem ten jak tylko cieplej na dworze sie zrobi wyciagne reflektory i wyciagne te czarne kopulki co sa w lampach nad zarowkami bo czuje ze jak to zrobie to lepiej bedzie swiecilo zarowki mam dosc mocne bo mam 100W/95 H4 ale i tak malo co widac w nocy jak jade

Ulus

jeśli chodzi o żarówki to polecam jakieś z białym światłem np osramy (mam takie) jest znaczna poprawa, co prawda inne auta mają lepsze światła ale cóż z gówna bata nie ukręcisz ;p i nie wyciagaj tych kopułek bo bedziesz strasznie oślepiał problemem jest raz, konstrukcja samych lamp, a dwa zużycie odbłyśnika już nie jest zapewne idealnie lustrzany (możesz go spróbować wyczyścic ;p)

Thomsonicus

Dokładnie, dużo watów, nie znaczy że będzie OK. W tych wynalazkach 100W poniżej 150zł zazwyczaj żarniki są krzywe, a geometria jest różna w każdym egzemplarzu. Jedyna różnica, to że wypalisz odbłyśniki znacznie szybciej. Polecam zainwestować w porządne żarówki H4, typu Osram Nightbreaker (drogo) albo Philipsy +30/+50 (kilkanaście złociszy, słabną się po roku). Żadne blu-pałer-maderfaker z marketu, chyba że wypadły świetnie np. w testach żarówek Auto-Świat. Polecam tę lekturę. Łatwo znaleźć PDFa z tym testem na necie, a jeśli nie ogarniesz to najwyżej ci zeskanuję albo fotkę cyknę.

A gaźnikowca ze świecą szukać. W instrukcji obsługi algorytm prawidłowego ustawienia DSa to bodajże ze 30 stron wykresów. Potrzeba do tego stołu podciśnieniowego, albo przynajmniej gruchy żeby napompować podciśnienie, bo to właśnie ono steruje przełącznikami w gaźniku. Tam samych biegów jałowych masz trzy. Nawet w Tico gaźnik był prostszy, a też był na podciśnieniach. To właśnie dzięki niemu NX spełniał na gaźniku normy EURO-0. Jak będziesz wymieniał to kup wężyk żeby się nie załamywał na podciśnieniach (z jakim igielitem?) i pilnuj gdzie co szło, bo jak pomylisz to mogiła

gruby022

A no z wezykami to wiem juz bylo to opisywane na forum ale mialem zludna nadzieje ze mnie to nie spotka ze bede musial wymieniac a tu klops musze i pewnie dam sobie rade kupie z 10mb takiego weza i bede obcinał na takie odcinki by pasowały troszke dluzse niż seryjne co mam teraz, no chyba ze ktorys kolega powie mi mniej wiecej ile tego weza bede potrzebował.

A co do zarowek mam Philipsy 100/95, trudno dostepne na polskim rynku i w przeliczeniu na nasze zlotowki dalem 138 zl +-. Wiec tanie tez nie były zrobilem na nic moze z 2000km ale slabiutkie sa ale mysle ze to wina tego ze lampy lataja mi w caly swiat. odlaczyly sie chyba od elektrycznych silniczkow i teraz stoja lewa ciut za nisko a prawa stanowczo za wysoko ale na szczescie nikogo nie oslepiaja w nocy (no mam taka nadzieje, nikt mi nie walil dlugimi w nocy bo myslal ze mam dlugie)

Ulus

to na początek je ustaw moje silniki też nie działają, a ustawić moge bez problemu ....

gruby022

a no o to chodzi ze silniczki dzialaja jak zmieniam na pokretle z 0 na 3 to slychac oba sprawdzalem moja kobieta krecila pokretlem a ja stalem i sluchalem przy otwartej masce i nie odpalonym silniku wiec bylo slychac ze dzialaly. ale bardziej interesuje mnie chwilowo dlugosc tego weza bo jak kupie za malo to na piechote bede musial leciec troszke by dokupic

A właśnie powiedzcie mi koledzy czy jak jest to lewe powietrze lapie przez te wezyki to jak ssanie chodzi to na ssaniu bierze tez paliwo znaczy benzyne czy gaz czy ewentualnie robi mieszanke benzyna gaz?? bo ostatnio zauwazylem ze zabiera mi paliwo i rezerwa sie zapalila a tankowalem nie tak dawno 20 l benzyny

Pawel18PL

[link widoczny dla zalogowanych]
i po problemie ?

majchrzok

Kogos ponioslo. Kiedys byly nowe org. Po 250 zl..

Thomsonicus

Jak masz włączone LPG, to masz 100% LPG. Benzyna jest odcięta za pomocą elektrozaworu i nie leci nic do gaźnika. Gdyby leciało, to auto zaczęłoby się dławić z powodu zbyt bogatej mieszanki (tak jak ominiesz pozycję "0" podczas przełączania Pb->LPG). Jak się włącza ssanie, to się włącza ssanie na LPG.
Wężyk pewnie będzie oscylować w cenie 1zł za metr, więc lepiej kupić za dużo. Mi to się zdaje że pewnie by 2 metry wystarczyły, bo tam są raczej krótkie te połączenia. U mnie puszczało na zagięciach. Widać było jak się zagięło wężyk, jak się szpary w gumie robiły.
Przy okazji możesz od razu wymienić przewody gumowe od paliwa. U mnie w 4 lata jazdy na LPG też się kompletnie posiekły i puszczały paliwo.