Forum użytkowników Nissana 100NX

janas89

Witam
Mój nissan dzisiaj wysiadł. Jechałem w korku i przez pomyłkę szybko puściłem sprzęgło myśląc że jestem na luzie a byłem na 1szym biegu. Miałem w tym czasie wciśnięty hamulec. Samochodem standardowo szarpnęło ale silnik nie zgasł. Wrzuciłem z powrotem jedynkę żeby ruszyć i się nie dało. Żadnych podejrzanych odgłosów, puszczam sprzęgło i nic się nie dzieje. Jak dodam gazu to obroty rosną, prędkość na prędkościomierzu też ale samochód ani drgnie. Nic nie zgrzyta, nic nie szarpie. Tak jakby był na luzie ale prędkościomierz się kręci. Model z przed liftu więc prędkościomierz na linkę.
Ktoś doświadczył czegoś takiego i może coś zasugerować?
Dziękuję za każdą informację

dawidkrakow

Padło sprzęgło lub linka się urwała ale na 99% poszła linka. Oblukaj tą sprawę i będziesz wiedział. Ślizgało się sprzęgło już czy nie bo jak ślizgało to w takim razie się skończyło a jak nie to linka się zerwała koszt linki w granicach 80zł

Sorki za styl ale nie chce mi się już poprawiać

janas89

Nie ślizgało się a linka jest ok bo ja naciskałem a kumpel mówi że dźwignia sprzęgła rusza się w pełnym zakresie. Ja raczej obstawiam skrzynię/dyferencjał/półosie bo podnosi się wskazówka prędkościomierza czyli napęd w jakiś sposób przez skrzynię chyba przechodzi.

podj

wygląda mi to na urwaną półoś(najczęściej), ewentualnie rozleciał się przegub lub jakaś inna część w napędzie np.wieloklin na półosi

majchrzok

jak by się półoś urwałą to zapewne przy dodawaniu gazu byłyby jakieś hałasy a kolega pisze że jest cisza...

janas89

Odholowany do mechanika. I teraz zaczęło stukać. Po skręceniu kół widać że lewa półoś jest urwana. Leży na wahaczu. Okaże się co trzeba wymienić. Dzięki za odzew.