Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elektronik19
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
Wysłany: 10 Lip 2006 17:30 Temat postu: sonda Lambda |
|
|
czy macie z nia problem? co sie dzieje jak sie ja odłaczy bo w moim przypadku nic nawet obroty nie podskoczyły /sprawdzałem na ciepłym i na zimnym silniku/. jakie maja tam byc napiecia i w jakich granicach miescic sie powinien syg wyjsciowy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Radek100nx
Dołączył: 12 Paź 2005
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piskórka (W-wa)
|
Wysłany: 11 Lip 2006 9:20 Temat postu: |
|
|
U mnie jest odłączona i bez problemu. Fakt że robił to gazownik i coś tam jeszcze przy tym kombinował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 11 Lip 2006 11:41 Temat postu: |
|
|
ja też przez pewien czas jeździłem bez sondy i niby nic się nie działo, ale silnik strasznie jakoś nierówno pracował, teraz jakby trochę lepiej jest, a i jeszcze robiły mi sie zwarcia podczas deszczowych albo mglistych dni, bo sonda się urwała a kabelki zostały i wysały sobie swobodnie gdzieś pod maską.. kupiłem na szczęście używaną za ok. 100zł dorobiłem końcówkę wtyczki bo tamta się urwała i jest okej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elektronik19
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
Wysłany: 11 Lip 2006 18:06 Temat postu: |
|
|
ale jaki jest rezultat jak sie ja odłaczy? a gdyby była uszkodzona to bedzie wiecej paliło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gościu
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa-Bemowo
|
Wysłany: 11 Lip 2006 18:17 Temat postu: |
|
|
odlacz to sie przekonasz, proste. jak koledze sonda padła w BMW to palil jak somok, tak samo miał w Nissanie 200SX
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 11 Lip 2006 22:25 Temat postu: |
|
|
SOry za glupie pytanie gdzie ta sonda bo kumple owia ze auto mi chodzi do dupy wlasnie przez nia, a ja niewiem gdzie ona jest
help :!:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 11 Lip 2006 23:06 Temat postu: |
|
|
Hubert100 napisał: | SOry za glupie pytanie gdzie ta sonda bo kumple owia ze auto mi chodzi do dupy wlasnie przez nia, a ja niewiem gdzie ona jest
help :!: |
czasem w kolektorze wydechowym, ale u mnie na przyklad jest "w portkach" zaraz za kolektorem wydechowym w pierwszej częsci układu wydechowego, nie wiem czy w 1.6 nie jest właśnie w kolektorze..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gościu
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa-Bemowo
|
Wysłany: 12 Lip 2006 6:15 Temat postu: |
|
|
sonda jest: otwierasz maske i pierwsze co sie rzuca w oczy to sonda, jest wkrecona w kolektor wydechowy, klucz 22 i odkrecasz jezeli to gaznik to bedzie 1 przewodowa , jezeli wtrysk to 3 albo 4
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 12 Lip 2006 22:01 Temat postu: |
|
|
Czarek czyżbyś pisał o Adama BMW : Oj jego to przez sonde troche chlało o ile pamiętam coś ok. 20L w mieście. U mojego kumpla jak padła sonda w Fordzie Scorpio 2.0 to w mieście palił mu 25L. W naszych nyskach 1.6 na gaźniku nie wiem czy sonda ma jakiś wpływ na spalanie, bo do ustawianiu składu mieszanki jest odpowiednia śrubka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zwierze
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: 24 Lip 2006 15:58 Temat postu: |
|
|
u mnie padła i zaczął pić zupkę aż miło ale gazownik ustawił komputer na sztywno i jest ok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gościu
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa-Bemowo
|
Wysłany: 24 Lip 2006 23:18 Temat postu: |
|
|
jak mi padla, to silnik sie dlawil dopiero jak sie rozgrzal czyli jak sonda zaczela "czytac" i dlawil sie przy 3000 do 4000 tys
Tak Mrozu mowilem o BMW Adama:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żarki Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 04 Kwi 2007 18:53 Temat postu: |
|
|
hej bylem u mechanika i powiedzial mi ze nie mozliwe jest ze w samochodzie z gaznikiem jest sonda lambda. nie bylem u niego setka wiec mu nie pokazalem ale dlaczego on tak mysli a w naszych setkach na gazniku jest sonda??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tarsar
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łużna/Gorlice/NSącz
|
Wysłany: 04 Kwi 2007 20:01 Temat postu: |
|
|
Sydney napisał: | hej bylem u mechanika i powiedzial mi ze nie mozliwe jest ze w samochodzie z gaznikiem jest sonda lambda. |
To powiedz mu,że jest głupi na plecach
Gaźnik sterowany elektronicznie ma sonde nie tylko w setkach. Cała seria hond , Audi 80 itp itd........
Wiele firm miało to rozwiązanie, zanim wielopunktowy wtrysk zadomowił sie na dobre. Gaźnik sterowany elektronicznie posiada "komputer sterujący" i sondę. Facet miał na myśli gaźnik typu duży fiat, tam nie ma możliowści zrobić z sondą.
Jak przystosowywali poloneza do norm eurpoejskich,to taniej było zaadaptować do niego wtrysk jednopunktowy (jest jeden wtryskiwacz na wszystkie cylindry),bo przerabiać gaźnik się nie dało i nie opłacało.
W setkach był też gaźnik bez sondy bez kata - tam był całkiem inny typ. I nie miał kompa i sondy. Np. na Francje szłyu takie wersje. Może ktoś ma takiego u nas.
Ale ogólne mniemanie jest : gaźnik+sonda=niemożliwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gościu
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa-Bemowo
|
Wysłany: 04 Kwi 2007 20:41 Temat postu: |
|
|
to w takim razie po co mi sonda przy gazniku?????? jak wczesniej sonda byla zwalona to silnik dalwil sie w przedziale 3-4tys wiec sonda ma wplyw na prace silnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misza
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głuchołazy/Opolskie
|
Wysłany: 04 Kwi 2007 20:50 Temat postu: |
|
|
Gościu napisał: | to w takim razie po co mi sonda przy gazniku?????? jak wczesniej sonda byla zwalona to silnik dalwil sie w przedziale 3-4tys wiec sonda ma wplyw na prace silnika. |
Gosciu mam podobny problem nie wiem czy to kwestja regulacji czy sondy ale jak jest zimny silnik to sie troche dusi przy 2000-3000tys. obrotów, a dalej normalnie juz. Jak sie zagrzeje to wszystko chodzi idealnie nic sie nie dławi. Jak zapalam na zimnym to najpierw jest dobrze ale to tylko przez pare sekund a potem juz sie troche dławi jak juz pisałem wyzej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|