Forum użytkowników Nissana 100NX

baszek

Witam
Od paru dni mam taki problem, że jak opale auto to świeci mi się dalej antilock + ikonka sygnalizująca akumulator (na czerwono). Wyczytałem na forum że w przypadku gdy nie świeci antilock to nie działa abs? Jak dodam gazu na wyższe obroty to automatycznie antilock + akumulator gaśnie, jak zejdę poniżej 3000rpm to znowu się zapala. Jak przejadę gdzieś 8 KM na wyższych obrotach to gaśnie już na zawsze i wszystko jest ok.

Z tego wynika że problem chyba leży w za słabym akumulatorze ? (już jest całkiem zimno a auto na dworze stoi). Z tego wynika, że jak wyjeżdżam rano to ~8KM nie mam abs'u ?
A co ciekawe dzisiaj podpiąłem prostownik automatyczny do akumulatora i wcale nie chciał ładować ( co znaczy że powinno być prawidłowe 14,4V )
Chyba że prostownik szlag trafił

DVD

Kolego Baszek prawdopodobnie konczy ci sie alternator i masz slabe ladowanie (moze tylko szczotki ) u mnie tak bylo i rowniez antilock to sygnalizowal - po usunieci usterki przestal sie zaswiecac wiec wnioskuje ze ta kontrolka odpowiada nie tylko za ABS.

Arkus

napewno alternator:) u mnie kiedys zaswiecila sie kontrolka ABS,przejechale pareset metrow,zgasilem i juz nei dalo rady odpalic: )

baszek

Heh. Nie to u mnie ładuje = jak go pogonie to już się nie włącza AntiLock.
Ale macie rację, możliwe że powoli się kończy alternator- sprawdzę to w najbliższym wolnym czasie

Arkus

u mnie np był strasznie zaśniedziały przewód wychodzący od alternatora.obciałem końcówke,przewód wymyłem w takim płynie do miedzi i jest ok.

baszek

Dzisiaj rano jak zapaliłem to znowu kontrolka od akumulatora + antilock. Zajechałem na stację zatankowałem, włączyłem silnik i obroty miałem na luzie 2000 rpm, ruszyłem i nagle zgasło i wszystko ok, obroty na luzie 1000rpm i mniej. Jechałem dzisiaj autem jeszcze 2 razy i się już w ogóle nie włączyło i wszystko było ok.

Dodam jeszcze, że mam w aucie taki zegar, podłączony do aku, który pokazuje ładowanie- rano jak odpaliłem i jak święciła się dioda od akumulatora na zegarze było ~12V (dokładne to nie jest), a później jak ruszyłem i dioda zgasła to na zegarze pokazywało trochę więcej niż 14V.

Arkus

ponad 14V to jest ok.tylko ze na jałowym biegu powinno podchodzic pod 13V jesli sie nie myle.radze przejrzec kable ktore odchodzą od alternatora,moze ktorys jest naderwany.zobacz pod kapturkiem jak wyglada ten przewod,taki szeroki,miedziany bodajze.bo ktoregos mroznego poranka mozesz nie odpalic: )

baszek

Później nawet na jałowym miałem 14V. Tylko na początku jak rano odpalam i jadę 3 KM to jest to 12V i dioda się świeci. Tak jak pisałem po wizycie na stacji rano cały czas 14V i teraz też jechałem i zero problemów.

Zaraz popatrzę do alternatora// tylko z tego co widziałem to są dwa przewody = taka kostka, do której wchodzi parę przewodów i taki jeden gruby, właśnie pod kapturkiem. Tej cholernej kostki nie mogłem wyciągnąć, a tego pod kapturkiem na razie nie ruszałem.

Właśnie teraz popatrzyłem na tego pod kapturkiem i jest w porządku, jak już odkręcałem to przeczyściłem styki papierem ściernym + dałem taką pastę do akumulatorów co przewodzi.

Może ta kostka ? Co tam idzie tymi przewodami do kostki ?

Arkus

hmm możliwe ze ta kostka.polecam kupić coś takiego i zapsikać tą kostke [link widoczny dla zalogowanych] .

baszek

Tylko jak ją wyjąć -- mam z tym problem

Arkus

kombinerki,brzeszczot,młotek Very Happy

kombinuj,jakoś musi wyjsc Wink

baszek

Heheh. No więc wszystkie styki wchodzące do alternatora i wychodzące dalej, zostały odłączone i popsikane jakimś samochodowym specyfikiem do styków. Zobaczymy co z tego wyjdzie jutro rano jak odpalę, ale jakoś wątpię żeby pomogło

Arkus

no to wtedy wyciagaj alternator i zobacz w jakim stanie są szczotki.

baszek

Za parę dni będę mieć trochę wolnego i będę wyciągał alternator. Niedawno przejeżdżając obok sklepu z częściami do nissana kupiłem pasek do alternatora z myślą, że jak będę już grzebał to wymienię ten pasek (chociaż stary jest dobry), jednak patrząc teraz dokładniej to żeby zdjąć pasek od alternatora, musiałbym zdjąć jakiś drugi pasek klinowy. Czy da się to zrobić jakoś łatwo ? Bo jeśli musiałbym wykręcić pół silnika to gra nie warta świeczki, w przypadku gdy stary jest jeszcze dobry.

MadziaQDI

Prawdopodobnie mam ten sam problem co kolega zakładający ten temat (z tym że zamiast kontrolki antilock ja mam kontrolkę ABS). Wczoraj wracając do domu po przejechaniu po kilku kałużach i w burzy nagle zaświeciły mi się dwie kontrolki jednocześnie kontrolka ABS(świecąca na żółto) oraz kontrolka akumulatora(świecąca na czerwono). Jechałam wolno i w sumie nie sprawdzałam czy na wyższych obrotach też się świecą te kontrolki. Z tego co wyczytałam już na forum to jakiś problem z alternatorem, spalone diody alternatora. Jak długo mogę jeździć z taką usterka zaczęły się cztery dni wolnego i miałam plany trochę pojeździć czy mogę jeździć tym samochodem czy lepiej od razu pojechać do mechanika i kombinować inny środek lokomocji na te kilka dni? Czy naprawa tej usterki jest trudna udałoby mi się naprawić to samemu?