Forum użytkowników Nissana 100NX

conpetitor

W związku z brakiem zainteresowania moim problemem przez jakiegokolwiek elektryka( termin albo za dwa tygodnie albo nie podejmuje się wcale bo to stary japończyk) zmuszony jestem naprawić auto sam.

Alternator zdecydowanie odrzucam - przy odłączonym alternatorze - to samo. Regulator napięcia także odpada.

Zostaje kwestia jednego przekaźnika i już tylko części obwodu elektrycznego.

Do plusowej klemy mam podłączone trzy odbiorniki prądu, bezpośrednio na kablu - rozrusznik ( po podłączeniu zero problemów), i na podwójnej kostce dwa odbiorniki. Jeden kabel prowadzi do większości akcesorii, światła itp, drugi do kierunkowskazów i hmm, nie wiem czego jeszcze.

Proszę też o informację do czego służy szary przekaźnik w skrzynecce po przeciwnej stronie akumulatora, pierwszy od strony świateł.
Jak go odłączyć? nie mogę go wyjąc tak jakby się przyspawał, a kształtem różni się od pozostałych przekaźników w aucie

michalek

u mnie w nissanku też miałem problem z którym nikt mi nie mógł pomóc, krótko mówiąc wszystko było ok, w momencie włączenia kierunków zegary umierały, kierunki też, wskazówki opadały, a kontrolka akumulatora lekko świeciła, po kolejnych złościach i prawie że ściąganiu deski w poszukiwaniu problemu okazało się (całkiem niedawo zresztą) że w przekaźniku które są przy lewej nodze głęboko pod deską, oderwał się jeden drucik z cewki, po przylutowaniu działa jak należy ;] trwało to chwile zanim znalazłem przyczynę, ale kawałek po kawałku sprawdzałem instalacje gdzie leży problem.
Może u Ciebie też jakiś przekaźnik się uszkodził ? tylko odpowiedzialny za trochę większą część elektryki w środku

conpetitor

Hmm gdzie jest ten przekażnik ? od dawna miałem problem, ze przy włączaniu prawego kierunku wyłączał mi się zegarek , przygasały kontrolki i kontrolka akumulatora lekko świeciła. Jeden z tych trzech niebieskich przy bezpiecznikach czy gdzieś głębiej? Sprawdziłem niemal wszystkie, poza tymi trzema i jednym z pod maski którego zanic nie mogę wypiąć używając do tego zasilacza 12V i miernika.Wszystkie sprawne.

michalek

tu Ci nie powiem gdyż setke sprzedałem jakiś czas temu, bardzo łopatologicznie można spróbować przy odpalonym aucie, czy przy przekreconej stacyjce (niewiem kiedy u Ciebie występuje błąd) uderzać delikatnie w przekaźniki żeby "jakoś złapało" możesz je pozamieniać miejscami jeśli są takie same, oczyścić i podoginać styki żeby na pewno przewodziło, wszystkie połączenia na kostkach rozpiąć, przeczyścić, złożyć jeszcze raz, to co zrobisz na pewno nie zaszkodzi a może pomóc,

trudno jest diagnozować na odległość ale jeśli nikt nie chce się wziąć za Twoją setke to pozostaje samemu dłubać i szukać problemu, dokładnie to powyżej ja przerabiałem u siebie Wink

conpetitor

Przekaźniki sprawdzam bardziej profesjonalnie. Sprawdzam miernikiem czy nie ma rezystancji między wszystkimi nóżkami , następnie pod opisane na obudowie nóżki podłączam na krokodylkach zasilacz 12V i sprawdzam na nóżkach na których powinno łączyć czy łączy

Problem obecnie występuje już na samym początku, przy podłączaniu akumulatora. Dopóki pod akumulatorem mam tylko rozrusznik i część instalacji(jedną wtyczkę) ze światłami ( nie wiem co jeszcze pod nią jest, wiem że światła mijania, długie, kontrolki od świateł) to jest dobrze, jak podłącze drugą wtyczkę pod plus akumulatora akumulator zaczyna się gotować ( bez zapalonego silnika) i rozrusznik zaczyna samoistnie kręcić ( bez włożonego kluczyka). Syczenie z akumulatora o tyle mnie dziwi, że nie chodzi alternator ( przy odłączonym całkowicie alternatorze to samo) a rezystancja między wspomnianą wtyczką a klemą dodatnią wynosi 34k ohm. Z ujemną nie ma żadnego przewodnictwa.

michalek

a powiedz mi masz oryginalną wiązke nie ruszaną czy masz robione jakieś alarmy/ odcięcia zapłonu i coś tego typu? może wiążka przy stacyjce coś Ci zwiera? a czy przy pierwszej opcji czyli mijania dlugie rozrusznik itd mozesz odpalic auto i jest wszystko okej?

conpetitor

Wiązka miejscami jest ruszana o czym świadczy gruba warstwa izolacji w różnych kolorach. Przy stacyjce jest oryginalna

Auto 4 lata temu było mocno trzepnięte w przód od strony kierowcy a tam idą wszystkie wiązki.

Przy pierwszej opcji nie mogę odpalić. Rozrusznik kręci, ale wszystko zachowuje się tak jakby nie było paliwa. W setce pompa paliwa jest mechaniczna czy elektryczna? Jeśli elektryczna to znaczy, że jest podłączona pod tą drugą wtyczkę.

michalek

pompa jest mechaniczna, przynajmniej w ga16ds, a gdyby tak spróbować sprawdzać jak idzie wiązka w tym peszlu tam gdzie było bite? czy czasem izolacja sie gdzieś nie przetarła i kable się nie zwierają?

a co się dzieje gdy przykładasz tą wtyczke co gotuje aku, czy coś poza rozrusznikiem się włącza/zapala czy coś?

conpetitor

Część tej instalacji dzisiaj sprawdziłem, nigdzie nie zauważyłem przebić.

Tylko rozrusznik zaczyna chodzić. Nie zauważyłem by cokolwiek innego się uruchamiało, a obserwowałem dość uważnie. Wiem też na pewno,że na tym fragmencie instalacji(na tej wtyczce) są kierunkowskazy, awaryjne, wycieraczki, spryskiwacze.(ale żadne z tych urządzeń nie szwankuje- wyjęte 20 bezpieczników i dalej powtarzający się problem o tym świadczy).

Możliwe, że bez tej wtyczki (części instalacji) nie ma też prądu w aparacie zapłonowym a co za tym idzie na świecach, przez co auto nie zapala.

michalek

pierwsze to trzeba by zlokalizować dlaczego rozrusznik sam kręci gdy tą wtyczkę podpinasz pod plus, a drugie to pisałeś wcześniej że poprzedni właściciel cewke traktował jakimś zwarciem czy coś żeby auto odpalało, spróbuj odłączyć cewke z układu,

p.s niedzielny wieczór z browarem i piszę wszystko co mi przyjdzie na myśl, nie są to fachowe rady ale cóż Wink

conpetitor

Co dwie głowy to nie jedna. Tak, poprzedni właściciel mi mówił,że czasami nie chce odpalić auto i wtedy trzeba zewrzeć cewkę bo nie zawsze zaskakuje. Jeśli ją odłączę pozbędę się całego wysokiego napięcia więc i tak za dużo nie sprawdzę. Fakt, będę wiedział gdzie szukać winowajcy. Jeśli po odłączeniu cewki problem sycącego akumulatora zniknie to znaczy że problemem jest cewka bądź to co jest za nią. Dalej jest chyba tylko aparat zapłonowy, kopułka i świece?

michalek · Wysłany: 01 Mar 2010 0:04 Temat postu:

dokładnie tak

może cewka jest w jakiś sposób uwalona i zwiera? jeśli po jej odpięciu problem zniknie to przydało by się żeby chociaż ktoś Ci pożyczył sprawną żebyś miał pewność przed kupnem nowej że to o nią chodzi

michalek · Wysłany: 01 Mar 2010 21:32 Temat postu:

i jak tam? wiadomo coś nowego z cewką?

conpetitor · Wysłany: 05 Mar 2010 9:43 Temat postu:

Wszystko już ustalone, poszukuję części do naprawy.

Poszło mi wysokie napięcie na rozrusznik i potem dalej w resztą instalacji. Wszystkie żarówki spalone, rozrusznik do wymiany , elektromagnez zaskakuje, więc może wystarczą szczotki.

Alternator - trup - zero prądu.

Zanik masy- kilka kabli od "masy" na nic.

Koszta: diagnoza, holowanie, wymiana żarówek wraz z kosztem używanych zarówek, naprawa "masy", także auto w stanie : rozruch z pychu i brak ładowania, wszystko inne sprawne - 50 zł

Teraz szukam alternatora i rozrusznika bądż naprawy tych części.

Za alternator zabiorę się sam, rozrusznika nie jestem w stanie wyciągnąć.

Rozrusznik po doprowadzeniu prądu zaskakuje, lecz nie kręci. Przekażniki przeskakują. Sprawdzany prądem prosto z akumulatora