Forum użytkowników Nissana 100NX

destroyer

Witajcie, wczoraj wymieniłem przednie klocki hamulcowe, ze względu na to iż starych już nie było i prawie hamowałem zaciskiem. Po wymianie klocków na Bosha auto hamuje bardzo słabo w porównaniu to poprzednich klocków. Delikatne hamowanie bez problemu, jeśli w czasie tego hamowania dociskam pedał to nie hamuje mocniej, bez zmian jak w pierwszej fazie hamowania...

- wybrałem trochę płynu ze zbiorniczka, bo po wymianie był nadmiar
- jarzmo zostało z każdej strony delikatnie nasmarowane

Jak myślicie, klocki muszą się "dotrzeć" i ułożyć? Czekam na wasze rady, pozdrawiam

Pytam się ponieważ dzisiaj nie mało wjechałem typowi w dupę... Evil or Very Mad

GHOSTRIDER

Pytanie zasadnicze czemu niewymieniles tarcz skoro na blachach jezdziles? To jest podstawowa sprawa przy tak dojechanych klockach. Ona moze ladnie wygladac ale bedzie juz przegrzana i fin finito.
To nie audi S6 sline z ceramicznymi tarczami ze mozesz sobie na takie cos pozwolic.

Co do samych klockow bosh'a to moim zdaniem gowno nie klocki i tyle samo sa warte na przyszlosc patrz za TRW albo cos z Ashiki.

Co to jest nasmarowanie jarzma? Jezeli te plywaki w jarzmie poto by chodzily to spox. Ale jezeli cokolwiek innego to blad.

Ja bym osobiscie kupił nowe tarcze i klocki najwyzej zostawil te co masz mimo iz niepowinno sie tak robic no ale......

Docieranie ci nic nieda jak klocek jest do D to hamowanie jest takie samo. Wystarczy ze klocki sa bardzo Twarde co pewnie jest w przypadku twoich i bedziesz miec takie byle co, a nie hamulce.

jacek100nx

Jeszcze możesz spróbować porządnie odpowietrzyć cały układ